Ścieżka rowerowa do... ściany. "Płakałem, jak widziałem projekt"

Przejazd rowerowy wprost na fabrykę Norblina
Źródło: Tomasz Zieliński /tvnwarszawa.pl
Ulica Prosta jeszcze nie została oddana do użytku po remoncie, a rowerzyści już dostrzegli absurd. Po przejechaniu przez Żelazną ścieżka prowadzi wprost... na ścianę. Na tym nie koniec problemów. - Płakałem, jak widziałem ten projekt - komentuje Łukasz Puchalski, pełnomocnik prezydent Warszawy ds. komunikacji rowerowej. A drogowcy bronią się: nie można było inaczej.

- Chciałabym, żeby mieszkańcy dużych miast wreszcie odkleili się od swoich samochodów - zadeklarowała prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz podczas debaty z prezydentami Łodzi i Lublina. Cytuje ją czwartkowa "Gazeta Stołeczna". Tymczasem o ile na nowej Prostej będzie łatwiej kierowcom (ulica będzie szersza), to rowerzyści napotkają problemy.

Przejazd przez Żelazną wyprowadza cyklistów wprost na ścianę dawnej fabryki Norblin. Dalej, w kierunku ronda Daszyńskiego, ścieżka rowerowa nie jest wydzielona z chodnika.

W drodze powrotnej, w kierunku ronda ONZ, też nie jest wesoło. Trzeba mocno zwolnić, ponieważ nie widać idących chodnikiem pieszych.

Kompromis osiągnięty?

O absurdy zapytaliśmy Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych.

- Nie dało się zrobić tego w inny sposób, ponieważ jezdnia jest w tym miejscu najwęższa - z jednej strony zabudowania Norblina, a z drugiej torowisko - wyjaśnia Małgorzata Gajewska, rzecznik ZMID. - Nawet autobusy nie mają tu zatoki i zatrzymują się na ulicy - dodaje.

Jej zdaniem kompromis został osiągnięty.

- Nie można burzyć Norblina, ani przesuwać drogi na grunty, które nie należą do miasta - tłumaczy. - Można przejechać bez problemu - ocenia Gajewska.

Problem widzi jednak Puchalski.

- To słabe miejsce na całym ciągu rowerowym - przyznaje pełnomocnik. Najbardziej obawia się, że rowerzyści, jadący do ronda ONZ, nie zobaczą pieszych idących Żelazną.

- Łatwo sobie wyobrazić, że rowerzysta chce zdążyć na zielone światło, przyspiesza i zderza się z wychodzącym z lewej strony pieszym - opisuje.

Z żalem przyznaje, że na gruntowną przebudowę jest już za późno.

- O problemie dowiedziałem się, gdy projekt był już zatwierdzony i w realizacji. W tym momencie trudno już coś poprawić zabiegami kosmetycznymi - ubolewa Puchalski.

Dodaje, że po drugiej stronie ulicy Prostej również jest ścieżka rowerowa, na której cykliści nie napotkają takich przeszkód.

Puchalski wie, co należało zrobić, żeby skrzyżowanie było przyjaźniejsze rowerzystom i pieszym.

- Postulowałbym zwężenie Żelaznej, która jest w tym miejscu punktowo rozszerzona. Wtedy szerokość chodnika byłaby większa i, co za tym idzie, widoczność lepsza - zapewnia. - Nie byłoby to rozwiązanie idealne, ale z pewnością poprawiające bezpieczeństwo - podkreśla Puchalski.

Szeroka Prosta

Przed rozpoczęciem budowy II linii metra ul. Prosta miała jedną jezdnię z dwoma pasami ruchu w przeciwnych kierunkach. Był to jedyny wąski odcinek w ciągu ulic Świętokrzyskiej i Kasprzaka.

Obecnie kończy się jej przebudowa. Prosta otrzymała dwie jezdnie o dwóch pasach ruchu w każdym kierunku. Zmienił się też przebieg linii tramwajowej. Teraz torowisko jest w pasie między jezdniami.

Przebudowa ulicy kosztowała 33,8 mln zł.

Przejazd przez Żelazną

wp/mz

Czytaj także: