Sąd utrzymał wyrok. 5 lat więzienia dla podpalacza aut. "Wina bezsporna"

Odczytanie wyroku
Odczytanie wyroku
TVN24
Odczytanie wyrokuTVN24

Warszawski Sąd Okręgowy utrzymał w czwartek w mocy wyrok pięciu lat więzienia dla Jacka Tomczaka, oskarżonego o podpalenia aut w centrum Warszawy. Według sądu wina jest bezsporna. Mężczyzna ma odbyć karę w systemie terapeutycznym.

Sąd zaczął badać apelację w tej sprawie w poniedziałek. W czwartek sąd uchylił jedynie wyrok w zakresie nawiązki, która miała wynieść ok. 206 tys. zł. Wyrok jest prawomocny. Obrońcy nie chcieli w czwartek powiedzieć dziennikarzom czy będą składać kasację.

"Unikalny sposób podpalenia aut"

W długim, odnoszącym się szczegółowo do apelacji obrony uzasadnieniu, sędzia Grażyna Puchalska, podkreśliła m.in., że o tym, iż oskarżony był sprawcą, świadczy choćby "unikalny sposób podpalenia aut", na co wskazywali w procesie biegli.

Sędzia dodała, że szkodliwość społeczna czynów popełnionych przez Tomczaka nie budzi żadnych wątpliwości, a jego działanie nie było incydentalne. Według sądu drugiej instancji, nie wykazał on też chęci poprawy - co widoczne jest w tym, że podpalał auta w różnym czasie.

Puchalska podkreśliła, że izolacja i podjęcie terapii są w tym przypadku konieczne do resocjalizacji oskarżonego. Zastrzegła, że skuteczne nie byłoby np. zawieszenie kary. - Kara pięciu lat pozbawienia wolności nie charakteryzuje się aż taką surowością, by ją złagodzić - dodała. Przypomniała, że prokuratura domagała się sześciu lat więzienia, a czyny, które popełnił zagrożone są karą do 10 lat więzienia.

Jednym z zarzutów obrony, który podnoszony był w apelacji, była niezgodna z zasadami ocena dowodów i naruszenie zasady domniemania niewinności oskarżonego, który nie był wcześniej karany. Obrońcy kwestionowali też kwalifikację prawną czynów oskarżonego. Według nich SR nie wyjaśnił, czemu część z nich uznał za "sprowadzenie pożaru zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach", a część za zniszczenie mienia.

Rozpoznany przez świadków

W uzasadnieniu podtrzymania wyroku sędzia Puchalska podkreśliła, że obrona nadinterpretuje materiały dowodowe, w taki sposób, by "wykluczyć oskarżonego ze sprawstwa". Dodała, że w złożonej apelacji została też "zbytnio uproszczona" zasada rozstrzygania wątpliwości na rzecz oskarżonego. Kilkakrotnie powtarzała, że mężczyzna był rozpoznany przez świadków, a o jego obecności w pobliżu podpalonych aut świadczyło m.in. logowanie telefonu. Według niej zebrane dowody, nawet jeśli miały charakter poszlakowy, układały się w logiczną całość.

Z kolei uchylenie nawiązki, sąd II instancji wyjaśnił tym, że koszty zniszczenia aut pokryli już poszkodowanym ubezpieczyciele. Nie wykluczył równocześnie, możliwości wystąpienia ubezpieczyciela na drogę sądową o zwrot kosztów. Sąd nadmienił jednak, że "koszty" te muszą zostać dokładnie wyliczone.

Oskarżony jest synem znanego adwokata. Mec. Michał Tomczak, który był jednym z jego obrońców (zgodził się na podawania nazwiska syna - PAP), nie chciał w czwartek rozmawiać z dziennikarzami. Wcześniej, podczas uzasadniania wyroku, wnosząc o zakazanie robienia przez dziennikarzy, zdjęć obrońcom i bliskim syna, powiedział, że "sprawa ta toczy się pod presją mediów". Część uzasadnienia - dotycząca stanu zdrowia skazanego - została na wniosek obrony utajniona.

"Wynik głębokiego zaburzenia i zagubienia"

W poniedziałek, gdy SO zaczął badać apelację, Tomczak powiedział odnosząc się do syna: - Zrobienie z niego potwora, który podpalał dla zabawy samochody, bo jest pod ochroną możnych rodziców, jest kompletnym nieporozumieniem. Przekonywał też, że czyny, które mu zarzucono, to "wynik głębokiego zaburzenia i zagubienia", a nie premedytacji. - Sądy nie wyleczą Jacka, bo to zadanie najbliższych i systemu - dodał.

Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia skazał Tomczaka w kwietniu br. Odpowiadał on za "sprowadzenie pożaru zagrażającego mieniu w wielkich rozmiarach" - podpaleń aut w styczniu 2012 r. w Ursusie oraz potem w centrum Warszawy, m.in. na ul. Oleandrów - oraz drzwi do Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie w 2011 r. Tylko do tego ostatniego czynu podsądny się przyznał.

Począwszy od 2011 r., Jacek Tomczak był kilkakrotnie zatrzymywany, a następnie oskarżony o serie podpaleń aut w różnych częściach Warszawy. Trafiał też do aresztu. W kwietniu 2011 r. miał podpalić w sumie dziewięć aut. Głośno o nim zrobiło się w 2012 r., gdy został zatrzymany w związku z podpaleniem samochodów w Śródmieściu, m.in. w okolicach pl. Zbawiciela, na ul. Oleandrów i Nowowiejskiej. W grudniu 2013 r. podpalił auto na Gocławiu. Według policji ma na koncie podpalenia kilkudziesięciu samochodów w całej Warszawie. W pierwszej instancji trwa inny jego proces za podpalenia aut.

Podpalone auta przy Oleandrów:

Kolejne pożary na Oleandrów
Kolejne pożary na OleandrówMarcin Gula / tvnwarszawa.pl

PAP/su/b

Pozostałe wiadomości

W niedzielę, 29 września odbędzie się 46. Nationale Nederlanden Maraton Warszawski. Trasa biegnie przez siedem dzielnic. - Jest naprawdę ciekawa. To jedyna okazja, żeby obejrzeć miasto ze środka ulicy - zauważa Adam Kszczot, medalista mistrzostw świata i Europy, który jest ambasadorem imprezy.

"Maraton gwarantuje pełen przekrój emocji". Pobiegną przez siedem dzielnic

"Maraton gwarantuje pełen przekrój emocji". Pobiegną przez siedem dzielnic

Źródło:
PAP

Podróżujący przez Rembertów 23-latka został zatrzymany do policyjnej kontroli, ponieważ w obszarze zabudowanym jechał ponad 100 kilometrów na godzinę. W dodatku, jak podała policja, w ogóle nie powinien wsiadać za kierownicę.

Ponad setka na liczniku w terenie zabudowanym. Kierowca z sądowym zakazem

Ponad setka na liczniku w terenie zabudowanym. Kierowca z sądowym zakazem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Nowym Dworze Mazowieckim zderzyły się motocykl oraz dwa samochody osobowe. Kierowca jednośladu nie przeżył wypadku. Jedna osoba trafiła do szpitala. Na miejscu pracowały służby.

Zderzenie trzech pojazdów, motocyklista nie żyje

Zderzenie trzech pojazdów, motocyklista nie żyje

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prace budowlane w Muzeum Sztuki Nowoczesnej dobiegają końca. - Jest szansa na to, że wpisze się na stałe w krajobraz Warszawy jako jeden z najważniejszych jej symboli - powiedział w czwartek prezydent stolicy Rafał Trzaskowski. Otwarcie MSN planowane jest na październik.

W środku wielka sztuka, gołębie przegoni sokół. Nowe muzeum prawie gotowe

W środku wielka sztuka, gołębie przegoni sokół. Nowe muzeum prawie gotowe

Źródło:
PAP

W czwartek po południu wyłączono z użytkowania trzy stacje pierwszej linii metra: Dworzec Gdański, Ratusz-Arsenał, Świętokrzyska. Powodem był wypadek, do którego doszło na tej pierwszej. Kobieta w ciąży przez przypadek ześlizgnęła się z peronu i spadła pod nadjeżdżający pociąg. Na szczęście maszynista wyhamował, a z pomocą poszkodowanej ruszyli świadkowie.

Kobieta w zaawansowanej ciąży ześlizgnęła się z peronu i wpadła na torowisko metra

Kobieta w zaawansowanej ciąży ześlizgnęła się z peronu i wpadła na torowisko metra

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na ulice Śródmieścia wyjdą dzisiaj ojcowie, którzy sprzeciwiają się izolowaniu dzieci po rozwodzie i domagają, by miały one dostęp do obojga rodziców. Uczestnicy manifestacji spotkają się przed Rotundą i przejdą w stronę Ministerstwa Sprawiedliwości. Możliwe są utrudnienia w ruchu i kursowaniu komunikacji miejskiej.

"Nie zamierzamy dłużej milczeć". Ojcowie zaprotestują w Śródmieściu

"Nie zamierzamy dłużej milczeć". Ojcowie zaprotestują w Śródmieściu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Samolot z prezydentem Andrzejem Dudą wracający z Nowego Jorku nie mógł wylądować za pierwszym podejściem na Lotnisku Chopina w Warszawie. Jak udało nam się ustalić, podczas lądowania innej maszyny doszło do zderzenia na pasie z ptakiem. Konieczna była interwencja lotniskowego sokolnika, którego pojazd na krótki czas zablokował jedyną dostępną drogę startową.

Sokolnik na pasie, samolot z prezydentem nie mógł wylądować za pierwszym podejściem

Sokolnik na pasie, samolot z prezydentem nie mógł wylądować za pierwszym podejściem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kontroler ruchu lotniczego wydał zgodę na zajęcie pasa i start samolotu egipskiego przewoźnika. Chwilę później zgodę cofnął, samolot jednak stanął na pasie. W tym czasie do lądowania podchodziła inna maszyna, której pilot, aby uniknąć kolizji, na wysokości zaledwie 280 metrów musiał przerwać podejście w końcowej fazie lądowania. Z powodu wyłączenia jednego z pasów na Okęciu do podobnych sytuacji w ciągu ostatnich kilku dni dochodziło kilkukrotnie.

Za ciasno na pasie startowym, piloci musieli przerywać lądowania

Za ciasno na pasie startowym, piloci musieli przerywać lądowania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Komenda Stołeczna Policji odniosła się do kwestii nielegalnych wyścigów organizowanych na ulicach Warszawy i ościennych powiatach. Wskazała na trudności związane ze zwalczaniem tego zjawiska. Funkcjonariusze zapewniają też, że nie bagatelizują problemu.

Blokują ulice, "kręcą bączki", ścigają się. Policja: zwalczenie  nielegalnych wyścigów jest trudne

Blokują ulice, "kręcą bączki", ścigają się. Policja: zwalczenie nielegalnych wyścigów jest trudne

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Potrzebujemy obiektywnego i racjonalnego spojrzenia na gospodarkę finansową. Potrzebujemy osób, które mniej przywykły do wydawania tak dużych sum pieniędzy - mówiła w czwartek ministra kultury Hanna Wróblewska, tłumacząc przyczyny zwolnienia dyrektora Muzeum Historii Polski Roberta Kostry. Na jego stanowisko powołała dr. hab. Marcina Napiórkowskiego. Nowy dyrektor wyraził nadzieję, że wystawę stałą muzeum otworzy ze swoim poprzednikiem.

"Potrzebujemy osób, które mniej przywykły do wydawania tak dużych sum pieniędzy"

"Potrzebujemy osób, które mniej przywykły do wydawania tak dużych sum pieniędzy"

Źródło:
PAP

Warszawski Uniwersytet Medyczny ma nowego rektora. Został nim prof. Rafał Krenke. Jest ordynatorem i kierownikiem Katedry i Kliniki Chorób Wewnętrznych, Pneumonologii i Alergologii Wydziału Lekarskiego WUM. Wcześniejsze wybory rektora zakończyły się nieporozumieniami i w efekcie fiaskiem.

Koniec zamieszania na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Jest nowy rektor

Koniec zamieszania na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Jest nowy rektor

Źródło:
PAP

Na Kamionku strażnicy miejscy zauważyli bmw, jadące pod prąd ulicą jednokierunkową. Gdy zatrzymali kierowcę, wyszło na jaw, że ten nie ma uprawnień.

Jechał pod prąd ulicą jednokierunkową. "Tłumaczył, że jest w trakcie szkolenia"

Jechał pod prąd ulicą jednokierunkową. "Tłumaczył, że jest w trakcie szkolenia"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jedną z mieszkanek zaniepokoił stan wody w Kanale Bródnowskim. Pływała w niej żółto-brunatna piana. Z kolei na pobliskim moście były widoczne tłuste plamy. Powiadomiła straż miejską.

Żółto-brunatna piana w Kanale Bródnowskim. Na moście tłuste plamy

Żółto-brunatna piana w Kanale Bródnowskim. Na moście tłuste plamy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Już po raz 15. odbędzie się w Warszawie Festiwal Muzyki Filmowej Krzysztofa Komedy. Podczas tegorocznej edycji muzykę patrona interpretować będą saksofonista Wojciech Staroniewicz i pianista Maciej Tubis. Organizatorzy zaprosili także włoskich artystów Lukę Aquino i Giovanniego Guidiego.

Na cztery saksofony albo fortepian solo. Muzyka Krzysztofa Komedy żyje

Na cztery saksofony albo fortepian solo. Muzyka Krzysztofa Komedy żyje

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

W czwartek rano w bloku na warszawskim Ursynowie wybuchł pożar. Spłonęło mieszkanie znajdujące się na siódmym piętrze. Jedna osoba nie żyje.

Tragiczny pożar mieszkania, jedna osoba nie żyje

Tragiczny pożar mieszkania, jedna osoba nie żyje

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali 35-latka podejrzanego o nękanie byłej partnerki. Jak ustalili, mężczyzna przesyłał kobiecie wulgarne wiadomości z pogróżkami i wielokrotnie groził jej pozbawieniem życia. Miał też ją śledzić, w samochodzie kobiety zamontował lokalizator.

Policja: wysłał zdjęcie młotka, pisał, że ją nim zabije. 35-latek podejrzany o nękanie partnerki

Policja: wysłał zdjęcie młotka, pisał, że ją nim zabije. 35-latek podejrzany o nękanie partnerki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Obywatel Kamerunu, Luther King Martin jest poszukiwany do odbycia kary trzech miesięcy więzienia zasądzonej przez Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi Północ. Policjanci apelują o zgłaszanie się osób, które znają miejsce pobytu ściganego listem gończym mężczyzny.

Luther King Martin poszukiwany listem gończym

Luther King Martin poszukiwany listem gończym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na budowie mostu pieszo-rowerowego w Porcie Czerniakowskim robotnicy natrafili na betonowe fundamenty i drogę. Znalezisku przyjrzą się archeologowie. Jak słyszymy od pełnomocnika ratusza ds. Wisły, nie zaburza to harmonogramu prac.

Betonowe odkrycie na budowie nowego mostu

Betonowe odkrycie na budowie nowego mostu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Spółka PKP PLK poinformowała, że ruszyły prace przy budowie drugiego przejścia podziemnego na stacji Warszawa Gdańska. Tunel ułatwi przesiadki między koleją a komunikacją miejską. Peron numer 2 został tymczasowo wyłączony z użytku.

Rozpoczęła się budowa tunelu dla pieszych przy Dworcu Gdańskim

Rozpoczęła się budowa tunelu dla pieszych przy Dworcu Gdańskim

Źródło:
tvnwarszawa.pl