Zapis regulaminu o podaniu numeru rejestracyjnego przy opłacie za parkowanie jest niezgodny z prawem - stwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. W czwartek sąd ogłosił wyrok w sprawie stołecznych parkomatów.
Ogłoszenie wyroku zakończyło proces, który toczył się w WSA z powództwa jednego z mieszkańców stolicy. Warszawiak twierdził, że parkomaty naruszają ustawę o ochronie danych osobowych i prawo do prywatności zagwarantowane w konstytucji.
Według mężczyzny obowiązek podawania numeru rejestracyjnego podczas zakupu biletu parkingowego daje zarządcy systemu możliwość inwigilowania kierowcy. Powód twierdził, że ratusz oraz służby mające dostęp do systemu płatnego parkowania mogą na przykład poznać trasę, po której poruszało się zaparkowane auto.
W czwartek sąd przychylił się do argumentów stołecznego kierowcy i stwierdził, że przepisy uchwały w sprawie regulaminu płatnej strefy parkowania są niezgodne z prawem.
Będzie odwołanie
- Jesteśmy zadowoleni z wyroku. Sąd uznał nasze argumenty. Kiedy wyrok się uprawomocni to te przepisy powinny przestać obowiązywać. Czyli parkujący nie będą już musieli podawać numerów rejestracyjnych podczas dokonywania opłat w parkomatach - mówi dr Tomasz Ludwik Krawczyk, adwokat z Kancelarii GKR Legal, który reprezentował powoda.
Entuzjazm adwokata gasi rzecznik stołecznego ratusza, który zapowiada batalię sądową do ostatniej instancji. - Czekamy na pisemne uzasadnienie wyroku. Będziemy odwoływać się do Naczelnego Sądu Administracyjnego - twierdzi Bartosz Milczarczyk.
"Za który postój się płaci"?
- W naszej ocenie to rozwiązanie nie narusza ustawy o ochronie danych osobowych. Takie systemy działają w wielu miastach na terenie Unii Europejskiej. Baza jest zgłoszona do generalnego inspektora danych osobowych, przechodziliśmy kontrole, które nie wykazały nieprawidłowości - dodaje Milczarczyk.
Według rzecznika ratusza, usunięcie zapisu o podaniu numeru rejestracyjnego mogłaby wykluczyć wprowadzenie płatności za parkowanie poprzez systemy mobilne. - Jeśli nie ma możliwości wpisania numeru rejestracyjnego, to nie ma możliwości wskazania za który postój się płaci. Okazałoby się, że ten system nie jest do wprowadzenia w Polsce - podsumowuje.
Zobacz również filmy o nietypowym parkowaniu w stolicy:
md/mś