Rozstać się czy skłamać? Rodzice kombinują, urzędnicy tropią

Samotne matki rzeczywiście samotne?
Źródło: TVN 24

Rozstać się czy zadeklarować w oświadczeniu samotność – zastanawiają się rodzice, których dzieci mogą mieć problem z dostaniem się do przedszkola. Powód? Dziecko z niepełnej rodziny podczas rekrutacji dostaje więcej punktów, co zwiększa jego szanse na dostanie do publicznej placówki. Ale urzędnicy nie zamierzają odpuszczać rodzicom-oszustom.

Dostanie się dziecka do państwowego przedszkola w niektórych dzielnicach graniczy z cudem. - Przez dwa lata się nie dostała, chodziła do prywatnego przedszkola - opowiada Sylwia Gera, mama 5-letniej Alicji. Jak dodaje, miesiąc prywatnego przedszkola córki kosztował ją 800 złotych.

6 przedszkoli, 100 tysięcy mieszkańców

W podobnej sytuacji jest wielu rodziców z młodych dzielnic. Na Białołęce, zameldowanych jest prawie 100 tysięcy mieszkańców. Publicznych przedszkoli jest zaledwie sześć. Niektórzy są zdesperowani i żeby wywalczyć wolne miejsce udają samotnych rodziców. Samotne matki i ojcowie mają pierwszeństwo w przyjęciu dziecka do przedszkola czy żłobka. - Zastanawiamy się, czy wziąć rozwód, czy może oświadczyć, że mąż sam wychowuje, bo ja jestem gdzie indziej zameldowana. Bo za uczciwość niestety nie uda nam się wysłać dziecka do żłobka – zauważa pani Urszula, mama Małgosi. - Okazało się, że na 36 dzieci, które mogą przyjąć, 30 było samotnych matek - mówi Dorota Czarnocka-Janosz, mama dwójki dzieci.

Najpierw sprawdzają dokumenty

Obowiązująca od tego roku ustawa pozwala urzędnikom weryfikować takie informacje. Wywiad środowiskowy ma być ostatecznością. W pierwszej kolejności urzędnicy analizuje dokumenty - dane z ośrodków opieki społecznej czy o zameldowaniu porównują z informacją o zameldowaniu. Czasem tyle wystarcza.

- Matka deklarowała, że jest osobą samotnie wychowującą dziecko a adres zamieszkania dziecka był tożsamy z adresem zamieszkania ojca – informuje Bernadeta Włoch-Nagórny, rzeczniczka Białołęki. - Wiemy, że już w tej chwili trzy oświadczenia są nieprawdziwe – dodaje.

Osoba, którą urzędnik przyłapie na kłamstwie, traci punkty niezbędne do rekrutacji.

CZYTAJ WIĘCEJ O WERYFIKACJI OŚWIADCZEŃ

Łukasz Wieczorek/b,ec

Czytaj także: