Według reporterów tvnwarszawa.pl do największych zniszczeń doszło w rejonie ulicy Wilczej. Renowacji będzie wymagała nawierzchnia. Słupki i znaki będzie trzeba wyprostować i osadzić na nowo.
Dewastacje dotknęły także właścicieli prywatnych aut zaparkowanych w okolicy. Wybito w nich co najmniej kilka szyb.
Na placu Zbawiciela podpalono tęczę, którą w ostatnich dniach Zarząd Oczyszczania Miasta odtworzył kosztem 64 tysięcy złotych. Instalacja spłonęła w poniedziałek całkowicie.
Podobny los spotkał budkę policyjną na tyłach ambasady Federacji Rosyjskiej przy Spacerowej.
Nocą szacowali straty
- Przez całą noc nasze służby jeździły po mieście, inwentaryzowały zniszczenia i szacowały wysokość strat. Pełne dane będą znane we wtorek do południa – poinformował tvnwarszawa.pl Bartosz Milczarczyk, rzecznik ratusza.Jak dodał, miasto będzie domagało się zwrotu kosztów od organizatora.
– To jest bardzo trudno wyegzekwować - nie pozostawia złudzeń. - Przepisy nie są doskonałe. Prawdopodobnie organizator będzie umywał ręce i tłumaczył, że zniszczeń nie dokonali uczestnicy marszu, tylko jacyś przypadkowi ludzie – zastrzega Milczarczyk. - Mimo to będziemy domagać się finansowej odpowiedzialności – zapewnia.
Co na to organizator?
- Strat materialnych w obrębie marszu, poza budką wartownika, nie było – uciął w rozmowie z reporterem TVN24 Krzysztof Bosak, współorganizator Marszu Niepodległości.
Zniszczenia w ubiegłych latach
Rzecznik ratusza nie potrafił nam odpowiedzieć na pytanie, czy w poprzednich latach udało się wyegzekwować pieniądze od organizatorów marszu. W ubiegłym roku urzędnicy wyliczyli wysokość strat na 20 tysięcy złotych. Tyle kosztowała m.in. wymiana wyrwanej kostki, rozbitych szyb i ustawienie nowych znaków drogowych. Kolejnych 30 tysięcy kosztowało sprzątanie miasta po zamieszkach.
Natomiast w 2011 roku dewastacja miejskiej infrastruktury kosztowała więcej - 72 tysiące złotych. Największe straty (51 tysięcy złotych) poniósł Zarząd Transportu Miejskiego. Konieczna była m.in. wymiana całej wiaty przystankowej. Z kolei Zarząd Dróg Miejskich musiał naprawić chodniki w centrum miasta.
Ogień i dewastacje - zobacz filmy reporterów tvnwarszawa.pl i internautów Kontaktu24:
Zniszczenia w rejonie ul. Wilczej
Zdjęcie na stronie głównej: tvnwarszawa.pl, Jacek Turczyk/PAP
Tak niszczyli miasto
ŚWIĘTO NIEPODLEGŁOŚCI - ZOBACZ RAPORT TVN24.
b/mz