W środę rano rondo Waszyngtona jest już przejezdne. Bez przeszkód kursują także tramwaje. - Wszystko wygląda także na posprzątane - relacjonuje reporter tvnwarszawa.pl. We wtorek przez wiele godzin rejon ten był wyłączony z ruchu. To tu doszło do największych zamieszek podczas Marszu Niepodległości. Chuligani wyrywali kostkę brukową, rzucali w policjantów kamieniami.
Jak poinformował we wtorek Zarząd Transportu Miejskiego, rejon ronda Waszyngtona (uszkodzenia) będzie sprawdzany przez specjalną komisję złożoną m.in. przez służby techniczne miasta, tramwajowe pogotowie torowe i sieciowe, policję, służby porządkowe oraz przedstawicieli ZTM. "Po sprawdzeniu zostanie podjęta decyzja o funkcjonowaniu komunikacji w tym rejonie" - poinformował zarząd.
W środę rano na miejsce pojechał nasz reporter. - Komunikacja wraz z tramwajami kursuje bez przeszkód. Wszystko w miarę wygląda na posprzątane. Może brakować znaków, ale kamienie oraz kostka brukowa zostały usunięte z ulicy. Wciąż jednak trwa sprzątanie - relacjonuje Mateusz Szmelter, reporter tvnwarszawa.pl.
I dodaje, że przed marszem odkręcono na rondzie kosze na śmieci. - Trwa ich montowanie - informuje.
Trwa montowanie śmietników
Burdy na Waszyngtona
Zniszczenia na rondzie Waszyngtona
Na zdjęciach policji widać, ze wybite zostały także szyby w wiacie przystankowej, zdewastowano także samochód osobowy:
Zniszczenia na rondzie Waszyngtona
su/mz