Zbliża się remont kolejowej linii grodziskiej. W związku z pracami, pociągi SKM będą kursować tylko do Służewca. Pasażerowie nie są z tego zadowoleni i apelują do ZTM o wydłużenie trasy do Piaseczna.
Nie zanosi się jednak na to, aby ich prośby zostały wysłuchane. W komunikacie wysłanym przez Zarząd Transportu Miejskiego urzędnicy wprawdzie nie informują wprost, że wydłużenia nie będzie. Zamiast tego, wyliczają szereg argumentów mających pokazać, że to zły pomysł.
"Tymczasowa linia SKM do Piaseczna nie byłaby rozwiązaniem zadowalającym ze względu na to, że istotny wpływ na kursowanie pociągów linii S1 oraz ich rozkład jazdy będą miały prace prowadzone na stacji Otwock, która za kilka miesięcy będzie przebudowywana w ramach modernizacji linii kolejowej nr 7 do Lublina" - informują urzędnicy z Zarządu Transportu Miejskiego.
"To spowoduje, że problematyczne będzie zachowanie regularności odjazdów i równych odstępów pomiędzy poszczególnymi pociągami" - dodają.
Zamieszanie i dezorientacja
Według urzędników, "uruchomienie pociągów SKM do Piaseczna na krótki okres, a następnie ich zawieszenie może wprowadzić niepotrzebne zamieszanie oraz dezorientację wśród pasażerów, korzystających na co dzień z połączeń kolejowych na tej trasie".
Zwłaszcza, że na stacji Warszawa Zachodnia obecnie nie ma możliwości zawracania pociągów z kierunku południowego z uwagi na brak torów odstawczych i związane z tym ewentualne blokowanie torów przy peronach. "Na linii średnicowej także nie ma już miejsca na żadne dodatkowe kursy SKM" - podkreślają pracownicy ZTM.
Ponadto w 2019 roku planowane jest rozpoczęcie gruntownej przebudowy stacji Warszawa Zachodnia, a w dalszej perspektywie modernizacja dalekobieżnej linii średnicowej. "W trakcie realizacji tych prac znacząco zmniejszy się liczba dostępnych torów dla pociągów, które tamtędy kursują. Dlatego też, do czasu ich zakończenia nie jest możliwe uruchomienie jakichkolwiek dodatkowych połączeń" - podsumowują.
Zamknięcie linii, duże utrudnienia
Jak informowaliśmy na tvnwarszawa.pl, remont linii do Grodziska rozpocznie się we wrześniu, a zakończy na przełomie 2018 i 2019 roku. W tym czasie mieszkańcy podwarszawskich gmin będą praktycznie odcięci od pociągów. Uruchomione zostaną za to cztery autobusowe linie zastępcze.
Pierwsza - z Grodziska Mazowieckiego do Dworca Zachodniego. Ma kursować co kwadrans i zatrzymywać się we wszystkich miejscowościach po drodze. Druga linia - z Milanówka do Grodziska będzie miała charakter wahadłowy. Za to trzecia i czwarta to linie szybkie kursujące co kilka minut z Brwinowa i Pruszkowa do Dworca Zachodniego Alejami Jerozolimskimi.
Remont linii grodziskiej dotknie też mieszkańców dwóch warszawskich dzielnic: Ursusa i Włoch. ZTM zapowiada, że na czas prac częściej kursować będą autobusy: 127, 517, 716 i 717.
kw/r
Źródło zdjęcia głównego: ZTM