- Papież jest jeden, więc chyba dopisywanie tego do nazwy nie ma sensu - przyznała w studiu "Miejskiego Reportera" Olga Johann, z komisji ds. nazewnictwa. Chce również pozostawienia nazwy Rondo Zgrupowania AK "Radosław".
- Niedawno słyszałam wypowiedź młodego człowieka, który nie wiedział kim jest patron ronda. Jeśli ktoś nie wie kim był "Radosław", to niech wraca do książek - mówi Johann.
Burza o Babkę
Propozycje przywrócenia nazwy rondo Babka złożył Dariusz Dolczewski z PO. Nie jest to zresztą pomysł nowy. Nazwa "Radosława" od początku spotkała się z dużą krytyką i wielu warszawiaków do dziś nie chce jej zaakceptować. "Radosława" konsekwentnie broni jednak m.in. środowisko bliskie PiS - czytaj więcej.
"Trzeba zrobić porządek"
Mimo kategorycznego "nie" radnych Śródmieścia, którzy odrzucili propozycje zmiany nazw ulic w centrum, komisja ds. nazewnictwa wciąż pracuje nad swoim projektem.
- Niepotrzebnie ludzie są przerażeni. Od projektu do realizacji jest dużo czasu. Trzeba uporządkować nazwy i je skatalogować. Wiemy, że mnóstwo nazw, które są od zawsze, prawnie nie istnieją. Np. Rynek Starego Miasta - tłumaczy Anna Nehrebecka, radna PO.
- Niektóre ulice biegną np. przez kilka dzielnic, ulica jest jedna, a ludzie mają różne dokumenty - dodaje Olga Johann.
Kto zapłaci?
Radne odniosły się także do problemu, jakim jest koszt wymiany dokumentów. - Można to rozwiązać np. tak, że dajemy jakiś okres czasu na wymianę dokumentów. Przecież większość z nich i tak trzeba co jakiś czas wymieniać - proponuje Johann.
Zmiany są konieczne
Urzędnicy tłumaczą, że zmiany i ujednolicenie oficjalnych nazw jest konieczne ze względu na obowiązek stworzenia słowników nazw dla potrzeb systemów teleinformatycznych. Obowiązek taki wynika z przepisów ustawy o infrastrukturze informacji przestrzennej z marca 2010 roku.
Jak tłumaczy w rozmowie z PAP wicedyrektor biura kultury urzędu miasta Małgorzata Naimska uporządkowanie dokumentów konieczne jest także z innego powodu - katalog nazw ulic musi zawierać ujednolicone nazwy pełne i skrócone, np. ul. Cypriana Godebskiego - ul. C. Godebskiego.
Po ustaleniu pisowni nazwy ulicy, urzędnik będzie mógł wybrać tylko te formy do wpisania w dokumentach. Obecnie nazwa jednej i tej samej ulicy może być wprowadzona do systemu informatycznego w dowolny sposób, np.: Godebskiego, C. Godebskiego, Godebskiego C. czy Cypriana Godebskiego. Przez to różne nazwy mogą widnieć w różnych dokumentach. Naimska zaznaczyła, że w sytuacjach, gdy zmiana nazwy wiązałaby się z koniecznością wymiany dokumentów, np. dowodów rejestracyjnych, pojazdów czy praw jazdy, rada miasta może zwolnić mieszkańców z wynikających z tego opłat.
mjc,PAP/par