- Dokładamy wszelkich starań, żeby zmiana była w jak najmniejszym stopniu odczuwalna przez warszawiaków, a w rezultacie niosła za sobą jeszcze lepszą jakość usług dla mieszkańców - podkreślił wiceprezydent Michał Olszewski.
MPO deklaruje, że będzie gotowe do odbioru odpadów z Mokotowa od 1 sierpnia. Miejska spółka odbiera teraz śmieci od miliona mieszkańców Warszawy, co stanowi 58 proc. udziału stołecznego rynku (10 dzielnic).
Odbiór na dotychczasowych zasadach
Ratusz poinformował, że odbiór odpadów na Mokotowie będzie odbywał się na dotychczasowych zasadach. Jego harmonogram będzie zbliżony do dotychczasowego, jednak, jak zastrzegli urzędnicy, możliwe będą korekty wynikające z przyczyn technicznych.
Jak podkreślono, w związku ze zmianą firmy odbierającej śmieci, nie ulegną zmianie opłaty dla mieszkańców za gospodarowanie odpadami. Nie muszą oni składać też nowych deklaracji.
W razie pytań mieszkańcy mogą dzwonić pod numer 19115.
Wygasają umowy
Ratusz dodał, że umowa z Lekaro na odbiór odpadów z Pragi Północ i Pragi Południe wygaśnie z końcem września. Podobnie będzie z umowami z firmą Sita, która obecnie obsługuje Ursynów i Wilanów.
Urzędnicy przypomnieli, że umowy z Lekaro i Sitą zostały wypowiedziane przez miasto pismami z 27 marca. Umowy miały wygasnąć z końcem września, lecz w przypadku Mokotowa środki wyczerpały się przed upływem okresu wypowiedzenia. Dlatego też miasto 27 kwietnia ogłosiło przetarg nieograniczony na odbiór śmieci z tej dzielnicy.
W tym postępowaniu nie złożono jednak żadnej oferty, co spowodowało unieważnienie przetargu. Miasto zaczęło negocjacje z Lekaro (zgodnie z prawem zamówień publicznych) na dalszy odbiór odpadów. Warunki zaproponowane przez tą firmę okazały się dla ratusza - jak podkreślono w komunikacie - nie do zaakceptowania.
W związku z tym miasto podjęło rozmowy z MPO, a 13 lipca podpisało z nim umowę.
Skargi do Izby Odwoławczej
Obecnie trwa przetarg na odbiór i zagospodarowanie odpadów z Pragi Południe, Pragi Północ, Wilanowa i Ursynowa. Otwarcie ofert przewidziano na 9 sierpnia bieżącego roku.
Ratusz dodał, że kwietniu w ramach zamówienia in-house (gdzie zamiast zamówienia na wolnym rynku, zleca się działania zależnym od siebie spółkom) rozpoczęło rozmowy z MPO dotyczące odbioru i zagospodarowania śmieci. Postępowanie to zostało zaskarżone do Krajowej Izby Odwoławczej. Izba podczas kolejnej rozprawy w lipcu odroczyła jednak rozprawę bezterminowo.
"Decyzja KIO oznacza, że nie ma gwarancji, że postępowanie in-house zakończy się w terminie umożliwiającym bezproblemowe zapewnienie odbioru odpadów. Dlatego też, miasto wybrało najlepsze rozwiązanie, czyli rozpisanie przetargu, w którym zostaną wyłonieni wykonawcy, którzy od 1 stycznia będą świadczyli tę usługę. Prace nad przetargiem są zaawansowane, prawdopodobnie postępowanie to rozpocznie się jeszcze w wakacje" - przekonywali urzędnicy ratusza.
PAP/kw/pm