Protest przed Sejmem trwa. Są koksowniki i gorący krupnik

Kilkadziesiąt manifestujących przed Sejmem
Kilkadziesiąt manifestujących przed Sejmem
Lech Marcinczak, tvnwarszawa.pl
Kilkadziesiąt manifestujących przed SejmemLech Marcinczak, tvnwarszawa.pl

W poniedziałek po południu kilkadziesiąt osób wciąż manifestowało przed gmachem parlamentu. Ogrzewają dłonie przy koksownikach, posilają się gorącą zupą.

- Przy Wiejskiej rozstawiono namiot Obywateli RP, którzy przygotowali ciepłe posiłki, jest zupa tajska krupnik, a także kawa i herbata. Przed Sejmem jest bardzo spokojnie - mówi Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl i zauważa, że także służb jest zdecydowanie mniej niż w szczytowych momentach protestu.

Sytuację przed Sejmem obserwuje też reporterka TVN24 Ewa Paluszkiewicz. - Tutaj są żarliwe dyskusje, gdzieś przepełnione mocną obawą co będzie dalej, czy rzeczywiście uda się dojść do porozumienia - relacjonuje. Przed Sejmem jest kilkadziesiąt osób. - Rano było tu zaledwie kilka osób, później ta liczba rosła - dodaje reporterka.

Oficjalnie protest przed Sejmem zakończył się w niedzielę po południu, ale część osób zdecydowała się spędzić noc na ul. Wiejskiej. Zapowiedzieli, że zostaną. - Liczba osób protestujących zmienia się. Raz jest kilka, innym razem kilkanaście lub kilkadziesiąt osób - mówiła Ewa Paluszkiewicz. Jak podkreślała, dla demonstrantów nie liczba jest najważniejsza, ale sam fakt tego, że ktoś "jest na posterunku".

Dlaczego protestują?

Obecni przed Sejmem mówią, że protestują głównie w obronie demokracji. Inni dodają, że bronią wolnych mediów albo sprzeciwiają się reformie edukacji. – Dla mnie najważniejszy jest normalny kraj. Spokój i cisza, a nie to, co się dzieje od roku – powiedziała jedna z uczestniczek zgromadzenia

- Ja normalnie się nie interesuję polityką, ale to jest coś więcej niż polityka. Zadziało się coś, co wzbudziło mój niepokój jako obywatela i patriotę – dodała inna.

Manifestanci mają dobre nastroje. Przyznają, że warszawiacy odwiedzają ich i dostarczają najpotrzebniejsze rzeczy. - Dbają o tych, którzy stoją i protestują. Przynoszą ciepłe rzeczy, herbatę, kawę i jedzenie - mówił jeden z demonstrujących.

"Atmosfera jest fajna"

W poniedziałek rano z grupą manifestantów rozmawiał też reporter tvnwarszawa.pl Tomasz Zieliński.

- Obecnie przy biurze przepustek Sejmu stoi ok. 30 osób. Mają dużo jedzenia, kawę i herbatę. Mówią, że każdy, kto się przyłączy do protestu może liczyć na gorące napoje - relacjonował Zieliński.

- Przyznają, że w nocy było zimno i mglisto. Ale atmosfera jest fajna i wszyscy podtrzymują się wzajemnie na duchu. Można się otulić kocem termicznym albo rozgrzać przy koksowniku. Jak mówią osoby przed Sejmem, co jakiś czas przychodzą do nich politycy. Ludzie rozmawiają, trwają dyskusje - dodaje.

Wejścia na teren Sejmu wciąż pilnuje policja.

Kilkadziesiąt osób wciąż przed Sejmem
Kilkadziesiąt osób wciąż przed SejmemTVN24

"Kaczyński dzieli nas jak tort"

Wcześniej przed Sejmem odbywał się protest Komitetu Obrony Demokracji. Brali w nim udział także politycy, m.in. PO, Nowoczesnej, Inicjatywy Polskiej. Skandowali hasła "Wolne media, wolna Polska". Uczestnicy odśpiewali też hymn. Przekonują, że przyszli na Wiejską w obronie demokracji.

- Zebraliśmy się tutaj spontanicznie, aby bronić demokracji. Byliśmy, jesteśmy i będziemy, aby bronić demokracji - mówił lider KOD Mateusz Kijowski. Apelował, żeby od poniedziałku protestować pod biurami PiS w całym kraju i aby zebrać się przed Sejmem we wtorek. Odpowiadając mu, tłum skandował: "Równość, wolność demokracja".

Poseł PO Rafał Trzaskowski dziękował zebranym, bo - jak mówił - "ludzie zebrali się tutaj, bo są zaniepokojeni stanem demokracji i chcą o nią walczyć".

- Dzięki wam i zjednoczonej opozycji prezes (PiS) się wycofuje - powiedział, nawiązując do kwestii obecności mediów w Sejmie. - Miejmy nadzieję że również PiS wycofa się z tego skandalicznego głosowania budżetu. Nasz najważniejszy postulat to powtórzenie tego głosowania - dodał.

"Musimy być razem"

Poseł Nowoczesnej Krzysztof Mieszkowski ocenił, że prezes PiS Jarosław Kaczyński "jest zagrożeniem dla Polski".

- Jarosław Kaczyński dzieli nas jak tort, nie dajmy się - podkreślił. Mieszkowski dodał, że dziś opozycja się zjednoczyła, ale zjednoczyć muszą się wszyscy Polacy. - Musimy być razem, nie możemy dać się podzielić - podkreślił.

Paweł Rabiej z Nowoczesnej ocenił, że Jarosław Kaczyński zrobił z premier i prezydenta "marionetki" i próbuje "marionetki zrobić z nas". "Ale nie pozwolimy mu na to, bo dla nas ważna jest wolność, równość i demokracja".

Zebrane osoby przed Sejmem
Zebrane osoby przed Sejmem Tomasz Zieliński/ tvnwarszawa.pl

md/kw/kz/pm

Pozostałe wiadomości

Podczas gaszenia pożaru domu w miejscowości Wolkowe strażacy znaleźli spalone ciało 77-letniego mężczyzny. Z ustaleń prokuratury wynika, że to 41-letni syn zmarłego podłożył ogień. Podejrzany usłyszał zarzut zabójstwa oraz znęcania się nad ojcem.

Groził ojcu, że go zabije i spali. Prokuratura: podłożył ogień w budynku, 77-latek zginął w płomieniach

Groził ojcu, że go zabije i spali. Prokuratura: podłożył ogień w budynku, 77-latek zginął w płomieniach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tempo przyrostu jest bardzo duże, widać je wręcz gołym. Spodziewamy się, że w weekend będzie około dwóch metrów - mówi Jan Piotrowski, pełnomocnik prezydenta Warszawy do spraw Wisły, pytany o sytuację na stołecznym odcinku rzeki.

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. "Tempo przyrostu jest bardzo duże"

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. "Tempo przyrostu jest bardzo duże"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wyniesione przejście dla pieszych przy szkole podstawowej na Czarnomorskiej zostało rozebrane na rzecz wyspowych progów zwalniających. Mieszkańcy alarmują, że kierowcy omijają je środkiem jezdni, zamiast zwolnić przed "zebrą". Urzędnicy zapewniają, że to tymczasowa organizacja ruchu, a bezpieczne przejście zostanie przywrócone.

Rozebrali wyniesione przejście przed szkołą. "Kierowcy przyspieszają zamiast zwolnić"

Rozebrali wyniesione przejście przed szkołą. "Kierowcy przyspieszają zamiast zwolnić"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Najpierw w powiatach okalających stolicę, potem w samej Warszawie specjaliści przeprowadzą kompleksowe badania ruchu. Będą zbierać informacje o sposobach podróżowania mieszkańców metropolii, a także dane o ruchu pojazdów.

Jak podróżują mieszkańcy Warszawy i okolic? Pierwsze takie badanie od prawie dekady

Jak podróżują mieszkańcy Warszawy i okolic? Pierwsze takie badanie od prawie dekady

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci zatrzymali 24-letniego mieszkańca Otwocka, który - według śledczych - zaatakował ojca metalową rurką i uciekł. Mężczyzna na trafił do aresztu na trzy miesiące, grozi mu pięć lat więzienia.

24-latek zaatakował ojca metalową rurką

24-latek zaatakował ojca metalową rurką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Patrolujący okolicę Zakroczymia (Mazowieckie) policjanci zauważyli dobrze im znanego 38-latka. Mężczyzna miał do odbycia karę siedmiu miesięcy więzienia. Ale odsiadka była mu nie w smak, dlatego na widok radiowozu, wskoczył do stawu. Chytry plan miał jeden słaby punkt - po krótkim czasie trzeba się było wynurzyć.

Na widok policjantów ukrył się w stawie

Na widok policjantów ukrył się w stawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Od kilku tygodni rejon ulic Jasnej, Sienkiewicza, Złotej i Zgoda paraliżują prace budowlane. Z niedogodnościami mierzą się mieszkańcy i kierowcy. Zarząd Dróg Miejskich, wspólnie z Biurem Zarządzania Ruchem Drogowym, strażą miejską oraz policją wprowadzają zmiany w organizacji ruchu.

Budowa korkuje Śródmieście, będą zmiany w organizacji ruchu

Budowa korkuje Śródmieście, będą zmiany w organizacji ruchu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował tymczasowy areszt wobec trzech zatrzymanych w sprawie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Ostatni z podejrzanych - Łukasz Żak - jest poszukiwany. Prokuratura poinformowała o wystawieniu za nim listu gończego. W sprawę zamieszane są jeszcze inne osoby, które miały utrudniać postępowanie.

Karany za jazdę po pijanemu, oszustwa i narkotyki. List gończy za sprawcą wypadku na Trasie Łazienkowskiej

Karany za jazdę po pijanemu, oszustwa i narkotyki. List gończy za sprawcą wypadku na Trasie Łazienkowskiej

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej uspokaja: Warszawa nie jest zagrożona powodzią. Fala wezbraniowa na Wiśle dotrze do stolicy w piątek.

Kiedy fala wezbraniowa na Wiśle dotrze do Warszawy?

Kiedy fala wezbraniowa na Wiśle dotrze do Warszawy?

Źródło:
tvnwarszawa.pl

We wtorek z Warszawy wyruszył pierwszy konwój z pomocą dla powodzian. Artykuły pierwszej potrzeby zgromadzone na zbiórkach dojadą do Lądka-Zdroju, Nysy i Kłodzka. W środę w podróż wyruszy kolejny, m.in. do Głuchołazów. - Przecież trzeba pomagać. To normalny ludzki odruch - powiedziała jedna z kobiet, wspierająca zbiórkę. Zbierane są także artykuły dla zwierząt.

85 palet artykułów pierwszej potrzeby. Z Warszawy wyjechał konwój z pomocą dla powodzian

85 palet artykułów pierwszej potrzeby. Z Warszawy wyjechał konwój z pomocą dla powodzian

Źródło:
PAP

Dwóch nastolatków w środku nocy przyjechało do Ostrołęki z oddalonego o 60 kilometrów Przasnysza, aby driftować przy jednej z galerii handlowych. Jazda z poślizgiem i piskiem opon została przerwana przez miejscową drogówkę. "Drifterów" odebrali rodzice.

15-latkowie jechali 60 kilometrów, by driftować na parkingu

15-latkowie jechali 60 kilometrów, by driftować na parkingu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W jednym z mieszkań przy placu Hallera doszło do pożaru. Do akcji wkroczyli strażacy, którzy prowadzili działania z podnośnika oraz z klatki schodowej.

Dym wydobywał się z okna na ostatnim piętrze. Akcja strażaków

Dym wydobywał się z okna na ostatnim piętrze. Akcja strażaków

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dom Studenta nr 7 "Sulimy" położony jest na Służewie. Może w nim zamieszkać 380 studentów. Mają do dyspozycji 130 jedno- i dwuosobowych pokojów. Wkrótce rozpocznie się kwaterowanie pierwszych mieszkańców.

Uniwersytet Warszawski otworzył nowy akademik

Uniwersytet Warszawski otworzył nowy akademik

Źródło:
PAP

Nie miał uprawnień i był pijany. Mimo to wsiadł na motocykl. Na Białołęce wjechał w taksówkę i próbował uciec z miejsca zdarzenia. Został ujęty przez strażnika miejskiego, który podbiegł, sądząc, że będzie walczył o życie motocyklisty.

Pijany motocyklista uderzył w auto, sunął po asfalcie kilkadziesiąt metrów

Pijany motocyklista uderzył w auto, sunął po asfalcie kilkadziesiąt metrów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kilku pijanych chłopaków przepychało się dla żartu na bulwarach wiślanych. Dla jednego z nich skończyło się to upadkiem, uderzeniem o krawężnik i 7-centrymetrową raną głowy. Uratowali go strażnicy miejscy.

Przepychanki "dla żartu" skończyły się 7-centymetrową raną głowy i krwotokiem

Przepychanki "dla żartu" skończyły się 7-centymetrową raną głowy i krwotokiem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci oraz strażacy z Warszawy i okolic biorą udział w akcji ratowniczej w miejscowościach, które ucierpiały wskutek powodzi. Serca i portfele otworzyli też warszawiacy.

Policjanci i strażacy z Mazowsza pomagają powodzianom

Policjanci i strażacy z Mazowsza pomagają powodzianom

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pasjonaci historii wydostali z dna Wisły dwa wagoniki z czasów II wojny światowej oraz fragment płyty kamiennej z pałacu Villa Regia, którą w czasie potopu próbowali wywieźć Szwedzi.

"To mogą być wagoniki służące do wywożenia gruzu z getta". Znaleźli je w Wiśle

"To mogą być wagoniki służące do wywożenia gruzu z getta". Znaleźli je w Wiśle

Źródło:
PAP

Prokuratura wyjaśnia okoliczności śmierci noworodka, którego ciało znaleziono w śmietniku pod Mińskiem Mazowieckim. Do sprawy zatrzymano cztery osoby, matka dziecka przebywa w szpitalu.

Ciało noworodka w śmietniku. Prokuratura: zatrzymano cztery osoby

Ciało noworodka w śmietniku. Prokuratura: zatrzymano cztery osoby

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Podczas kontroli drogowej warszawscy policjanci zatrzymali 56-latka. Mężczyzna, jadąc ulicą Puławską, przekroczył prędkość. W systemach policyjnych widniał jako osoba poszukiwana przez prokuraturę w Gratzu do odbycia ponad 12 lat więzienia za oszustwa "na wnuczka". Nieoficjalnie ustaliliśmy, że zatrzymany to "król mafii wnuczkowej" Arkadiusz Ł., pseudonim "Hoss".

Poszukiwany "król mafii wnuczkowej" wpadł, bo przekroczył prędkość

Poszukiwany "król mafii wnuczkowej" wpadł, bo przekroczył prędkość

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pociąg PKP Intercity, jadący z Warszawy Wschodniej w kierunku Łodzi, został obrzucony kamieniami. Jak zapewnił rzecznik przewoźnika, uszkodzenia były niewielkie i nie zagrażały dalszej jeździe. Skład zostanie naprawiony.

Pociąg obrzucony kamieniami

Pociąg obrzucony kamieniami

Źródło:
tvnwarszawa.pl