Praga: zawalił się dach stuletniej hali

Runął dach hali na Pradze
Runął dach hali na Pradze
Źródło: Tomasz Zieliński /tvnwarszawa.pl
Zawalił się dach prawie stuletniej Fabryki Ornamentów Zielezińskiego przy ul. Konopackiej. Przyczyny nie są znane, jednak dach nie był odśnieżony.

Straż pożarna zgłoszenie o zawaleniu dachu dostała we wtorek o 18:20. - Była to hala jednokondygnacyjna o konstrukcji stalowej przy ul. Konopackiej 17 – mówi Michał Konopka ze straży.

Na miejscu pojawiły się dwa zastępy straży plus dodatkowo specjalistyczna grupa z psami, która sprawdziła czy w hali byli ludzie. – Na szczęście w czasie zawalenia nikogo tam nie było - informuje Konopka.

"Dach był nieodśnieżony"

Straż pożarna nie zna przyczyn zawalenia. Jednak jak mówi reporter tvnwarszawa.pl, dach nie był odśnieżony. - Najprawdopodobniej to doprowadziło do zawalenia – mówi Tomasz Zieliński.

Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego we wtorek nie było na miejscu. Szczegóły na temat zawalenia ma podać w czwartek rano. Hala sąsiaduje z klubami przy ul. 11 listopada 22 takimi jak: Skład Butelek, Hydrozagadka i Chmury.

Runął dach na Pradze

Wytwarzali przedmioty z kutego żelaza

Fabrykę Wyrobów Żelaznych Konstrukcji i Ornamentów H. Zielezińskiego po 1910 przeniesiono na ul. Konopacką. Jak można przeczytać na ngp.pl - Firma wsławiła się wWarszawie wykonaniem przepięknej kraty okalającej pomnik Adama Mickiewicza stojący na Krakowskim Przedmieściu.

Jak podaje "Nowa Gazeta Praska" zakład wytwarzał z kutego żelaza ozdobne przedmioty i konstrukcje, a także urządzenia dla rzeźni i chłodni, piece kąpielowe, natryski. Najpierw zatrudniał 70, a w 1938 roku już 240 robotników. Właścicielem zakładu był w okresie międzywojnia inż. Kornel Kubacki, dla którego powstała frontowa kamienica.

lata//ec

Czytaj także: