Ten etap rozpoczęto we wtorek ok. godz. 18 od strony Śródmieścia. Po połączeniu nowej konstrukcji ze starą, całość przesuwana jest w stronę Pragi.
To powolny proces. - W 4-5 godzin chcielibyśmy przesunąć 15 metrów - precyzuje Mateusz Gdowski, rzecznik firmy Bilfinger Infrastructure, wykonawcy prac.
Jak podaje urząd miasta, połączone elementy przesuwane są do środka. "W tym miejscu stara konstrukcja została przecięta i będzie sukcesywnie wypychana przez nową, odcinana i rozbierana" - informuje urząd miasta.
- Po wykonaniu tych prac zaczniemy nasuwanie elementów od strony Saskiej Kępy - mówi Gdowski.
Przeczytaj więcej o metodzie odbudowy mostu
Tak będzie wyglądać odbudowa mostu
Jak informuje ratusz, równocześnie trwają prace montażowe kolejnych segmentów nowej konstrukcji i wzmacnianie podpór w nurcie rzeki oraz wiaduktów nad Wisłostradą i Wałem Miedzeszyńskim.
Według zapowiedzi urzędników most ma być przejezdny w październiku tego roku.
Most w ogniu
Do pożaru mostu doszło 14 lutego. Ogień był gaszony przez 12 godzin; temperatura miejscami sięgała 1000 stopni Celsjusza. Obecnie jest wyłączony z ruchu, co powoduje utrudnienia komunikacyjne w stolicy. Mostem jeździło ponad 100 tys. pojazdów na dobę. Po ekspertyzie okazało się, że uszkodzenia są poważniejsze niż początkowo zakładano. Zdecydowano, że najlepszym rozwiązaniem będzie wymiana jego konstrukcji.
Remont przeprawy wykonuje firma Bilfinger Infrastructure i Przedsiębiorstwo Usług Technicznych "Intercor".
Nadal trwa śledztwo dotyczące przyczyn pożaru. Prokurator otrzymał opinię biegłego w tej sprawie. - Ekspertyza nie wskazuje na podpalenie, ale jej wnioski nie oznaczają jeszcze wykluczenia takiej hipotezy - poinformowała Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga.
su/ran