Posłowie w Biurze Bezpieczeństwa. "Chcą zastraszyć urzędników"

[object Object]
Andrzej Rozenek w obronie Ewy GaworTVN24
wideo 2/3

"Czy posłowie wchodzący do urzędu chcą zastraszyć urzędników?" - pyta w kontekście wizyty polityków w Biurze Bezpieczeństwa Hanna Gronkiewicz-Waltz. Działacze Ruchu Narodowego i Kukiz’15 przyszli do ratusza, żądali spotkania z urzędnikiem i wglądu w dokumenty. Mieli do tego prawo? Pytamy eksperta.

Poniedziałkowa interwencja posłów Ruchu Narodowego i Kukiz’15 w Biurze Bezpieczeństwa odbiła się szerokim echem. Politycy na żywo relacjonowali ją w mediach społecznościowych. Chcieli spotkać się z dyrektor Ewą Gawor i zapoznać z dokumentami dotyczącymi rozwiązania marszu w rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Na miejsce wezwali też policję.

Interwencję opisywaliśmy na tvnwarszawa.pl.

"Interwencja poselska", czyli co?

Politycy poinformowali, że podejmują działania w ramach tak zwanej "interwencji poselskiej".

Taką możliwość daje parlamentarzystom ustawa o wykonywaniu mandatu posła i senatora. W artykule 20 tego dokumentu czytamy, że "poseł lub senator ma prawo podjąć (…) interwencję w organie administracji rządowej i samorządu terytorialnego [takim jak na przykład warszawski ratusz - red.] (…) dla załatwienia sprawy, którą wnosi we własnym imieniu albo w imieniu wyborcy lub wyborców".

Organy, do których udają się posłowie z interwencją, muszą udzielić odpowiedzi o rozpatrywanej sprawie najpóźniej w ciągu 14 dni. Zaś w terminie ustalonym wspólnie przez obie strony powinny ostatecznie ją załatwić.

"Kierownicy organów i jednostek (…) są obowiązani niezwłocznie przyjąć posła lub senatora, który przybył w związku ze sprawą wynikającą z wykonywania jego mandatu, oraz udzielić informacji i wyjaśnień dotyczących sprawy" - czytamy w ustawie.

"Niezwłocznie" nie znaczy "natychmiast"

Czy to oznacza, że parlamentarzyści mieli prawo iść do urzędu miasta i żądać natychmiastowego spotkania z dyrektor Gawor? - Posłowie pełnią mandat społeczny, więc trzeba się liczyć z koniecznością udzielania im informacji. Niemniej jednak, to wcale nie oznacza, że urzędnik, podczas takiej interwencji, powinien rzucić wszystko i udać się na spotkanie z posłem - komentuje adwokat Ziemisław Gintowt.

Nadmienia, że w polskim Sejmie posłów jest 460 i gdyby każdy z nich zechciał udać się do danego urzędu, mogłoby to sparaliżować pracę urzędników. Nie tylko miejskich, bo - jak zaznacza nasz rozmówca - w ramach interwencji posłowie równie dobrze mogliby udać się do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i apelować o spotkanie z premierem.

- Posłowie mają prawo żądać, a organy państwowe mają obowiązek udzielać im informacji, ale nie jest nigdzie powiedziane, że ma to się odbyć natychmiast - stwierdza adwokat. Kiedy dopytujemy o zapisane w ustawie słowo "niezwłocznie", nasz ekspert przekonuje, że jest ono nieprecyzyjne i nigdzie formalnie nie zostało zdefiniowane.

- Kiedy pani pyta mnie jako dziennikarka, ja też niezwłocznie powinienem udzielić informacji. Ale co to oznacza? Niezwłocznie, czyli za trzy minuty, za 30 czy może za dwa dni? - mówi. - W sądownictwie często przyjmuje się, że niezwłocznie należy uregulować długi i z reguły jest to siedem bądź czternaście dni - dodaje mecenas Gintowt.

"Dla ONR nie będzie zgody"

Do interwencji działaczy Kukiz’15 i Ruchu Narodowego odniosła się na Twitterze Hanna Gronkiewicz-Waltz. "Czy Posłowie wchodzący do urzędu chcą zastraszyć urzędników? Bo decyzja o rozwiązaniu marszu jest publiczna na stronie urzędu od tygodnia. Informuję tylko, że dla ONR-u i faszystowskich haseł na ulicach stolicy nigdy nie będzie zgody. Nigdy" - napisała prezydent Warszawy.

Jak poinformowała nas Agnieszka Kłąb z biura prasowego stołecznego ratusza, w poniedziałek dyrektor Ewa Gawor była nieobecna w urzędzie ze względu na urlop. Do spotkania doszło z jej zastępcą Markiem Kujawą.

- Panowie dopytywali głównie o temat rozwiązania marszu z 1 sierpnia, mimo że już wiele dni temu opublikowaliśmy decyzję dotyczącą rozwiązania zgromadzenia wraz z uzasadnieniem w internecie. Posłowie dopytywali także o szkolenie, bo pani dyrektor na konferencji po marszu poinformowała, że urzędnicy biura są świeżo po szkoleniu dotyczącym nagannych zachowań w życiu publicznym – powiedziała Kłąb.

Spór o przeszłość Ewy Gawor

W weekend rozgorzała medialna dyskusja dotycząca przeszłości zawodowej Ewy Gawor. Według informacji prawicowego tygodnika szefowa Biura Bezpieczeństwa ukrywała fakt, że była związana z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych za czasów Czesława Kiszczaka.

Dyrektor odniosła się do sprawy. Potwierdziła, że przez 10 lat pracowała w Departamencie PESEL Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, a pod koniec lat 80. skończyła szkołę oficerską i dostałam stopień podporucznika Milicji Obywatelskiej. Zaznaczyła jednak, że nigdy nie ukrywała swojej przeszłości, a jej życiorys został wyciągnięty ze względu na rozwiązanie marszu narodowców 1 sierpnia.

W obronie Gawor stanął w poniedziałek Andrzej Rozenek, kandydat na prezydenta Warszawy z Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Na wstępie zaznaczył, że jego zdaniem dyrektor Biura Bezpieczeństwa "jest znakomitym urzędnikiem" i zadeklarował, że zawsze będzie takich bronił. - Nie boję się żadnych faszystów, chuliganów, żadnych narodowców ani ekstremistów - stwierdził.

kw/mś

Pozostałe wiadomości

Rzecznik spółki Pałac Saski buduje kolekcję historycznych zdjęć pałacu. Za prywatne pieniądze kupuje je na aukcjach w różnych częściach świata. Większość pochodzi z czasów okupacji, ale są też perełki z początków XX wieku. Każda fotografia opowiada jakąś historię, niektóre zawierają wskazówki dla architektów, którzy projektuję odbudowę.

Wyjątkowa kolekcja rzecznika. Zdjęcia Pałacu Saskiego ściąga z całego świata

Wyjątkowa kolekcja rzecznika. Zdjęcia Pałacu Saskiego ściąga z całego świata

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Średnio co dwie minuty, 24 godziny na dobę, przez okrągły rok do straży miejskiej wpływa informacja o źle zaparkowanym samochodzie. Ponad połowa z 407 tysięcy zgłoszeń, które dotarły do funkcjonariuszy w zeszłym roku, dotyczy właśnie parkowania. Blisko sto tysięcy interwencji zakończyło się mandatem.

Mieszkańcy średnio co dwie minuty zgłaszają nielegalne parkowanie. Ilu kierowców dostaje mandat? 

Mieszkańcy średnio co dwie minuty zgłaszają nielegalne parkowanie. Ilu kierowców dostaje mandat? 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stała przy przejściu dla pieszych i stwarzała wrażenie zagubionej. Starszą kobietę zauważyli strażnicy miejscy. Na ich widok uspokoiła się i bezpiecznie wróciła do domu.

Znała swój adres, ale nie wiedziała, jak tam dotrzeć. Uspokoiła się na widok strażników

Znała swój adres, ale nie wiedziała, jak tam dotrzeć. Uspokoiła się na widok strażników

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zadzwoniła pod numer alarmowy w obawie o swoje życie. Okazało się, że bała się własnego syna. Sprawą zajęli się policjanci z Targówka. 39-latek usłyszał zarzuty i ma zakaz zbliżania się do bliskich.

Wezwała pomoc, bo bała się własnego syna

Wezwała pomoc, bo bała się własnego syna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przekazała pierwsze ustalenia dotyczące wypadku na ulicy Vogla w warszawskim Wilanowie. Dotyczą tożsamości ofiar i prawdodopodobnej przyczyny tragedii. Śledztwo będzie prowadzone w kierunku nieumyślnego spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym.

Spłonęli w rozbitym aucie. Prokuratura o ofiarach i prawdopodobnej przyczynie tragedii

Spłonęli w rozbitym aucie. Prokuratura o ofiarach i prawdopodobnej przyczynie tragedii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W samolocie PLL LOT z Zurychu do Warszawy wykryto usterkę podwozia. Pasażerowie musieli opuścić pokład, a lot został ostatecznie odwołany. Informację o tym zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Zablokowała się część podwozia, pasażerowie musieli wysiąść

Zablokowała się część podwozia, pasażerowie musieli wysiąść

Źródło:
Kontakt 24, tvnwarszawa.pl

Po zderzeniu auta osobowego z ciężarną klępą (samicą łosia) na świat przy drodze przyszły cielęta. Policjanci zadbali o specjalistyczną opiekę dla nich. Dwie samiczki przebywają teraz w Fundacji Wzajemnie Pomocni, na terenie gminy Pomiechówek.

Ich matkę potrącił samochód, na świat przyszły przy drodze

Ich matkę potrącił samochód, na świat przyszły przy drodze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z relacji pracowników sklepu wynikało, że kobieta ze sklepowych półek wzięła banany oraz awokado i zapakowała je do trzech toreb, nabijając przy kasie jako jabłka. W torbach miała w sumie 30 sztuk awokado i ponad trzy kilogramy bananów.

"Kupiła" awokado i banany w cenie jabłek, grozi jej nawet osiem lat więzienia

"Kupiła" awokado i banany w cenie jabłek, grozi jej nawet osiem lat więzienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Postępowania dyscyplinarne, zwolnienia, procesy cywilne i doniesienia do prokuratury - to okoliczności, w jakich przebiegają wybory nowego rektora Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Teoretycznie mają się odbyć w poniedziałek, 6 maja. Choć zostało tak mało czasu, to wcale nie jest to pewne.

Wybory w poniedziałek, rektor wydaje "polecenie służbowe" wyłączenia systemu do głosowania

Wybory w poniedziałek, rektor wydaje "polecenie służbowe" wyłączenia systemu do głosowania

Źródło:
tvn24.pl

Ulice Rudnickiego, Perzyńskiego i Podczaszyńskiego na Bielanach wzbogacą się o 170 drzew. Nie zabraknie też nowych krzewów i bylin. Wszystko w ramach dwukilometrowego parku linearnego, który tam powstanie. Zarząd Dróg Miejskich wybrał wykonawcę prac. Ma na ich wykonanie 60 dni. 

Dwukilometrowy park linearny na Bielanach jeszcze przed wakacjami. Wybrali wykonawcę prac

Dwukilometrowy park linearny na Bielanach jeszcze przed wakacjami. Wybrali wykonawcę prac

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W niedzielę, 5 maja odbędzie się mityng lekkoatletyczny w chodzie sportowym "Korzeniowski Warsaw Race Walking Cup". Rywalizacja będzie się toczyła wokół Teatru Wielkiego – Opery Narodowej i placu Piłsudskiego.

Rywalizacja chodziarzy w historycznym sercu stolicy

Rywalizacja chodziarzy w historycznym sercu stolicy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Radomia zatrzymali 46-latka, który miał ugodzić nożem swojego kolegę. Między mężczyznami doszło do nieporozumienia. Przedmiotem sporu była kurtka.

Cios nożem w plecy podczas kłótni o kurtkę

Cios nożem w plecy podczas kłótni o kurtkę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się 9 czerwca. Komitety wyborcze ogłosiły już listy kandydatów. Kto wystartuje w stolicy?

Wybory do Parlamentu Europejskiego. Warszawskie "jedynki"

Wybory do Parlamentu Europejskiego. Warszawskie "jedynki"

Źródło:
PAP

Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się 9 czerwca. Komitety wyborcze ogłosiły już listy kandydatów. Kto wystartuje na Mazowszu?

Wybory do Parlamentu Europejskiego. Kto otworzy listy na Mazowszu?

Wybory do Parlamentu Europejskiego. Kto otworzy listy na Mazowszu?

Źródło:
PAP

Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński przemawiał w czasie obchodów Dnia Strażaka na placu Piłsudskiego w Warszawie. To, jak brzmiał, wzbudziło pytania o jego stan. Minister w rozmowie z reporterką TVN24 tłumaczył, że winny był "straszny pogłos". Szef MSWiA poinformował później, że poddał się badaniu alkomatem, a jego wynik opublikował na X.

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Niebezpieczna sytuacja na drodze krajowej numer 50 w miejscowości Zawiszyn. Kierowca ciężarówki wyprzedzał, gdy z przeciwka jechał samochód osobowy. Gdyby kierujący autem nie zjechał z jezdni w ostatniej chwili, doszłoby do tragedii.

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wybudowana pod koniec XIX wieku jednopiętrowa czynszówka przy ulicy Kawęczyńskiej na Starej Pradze przejdzie generalny remont. To pozwoli uratować jedyny zachowany w tej okolicy drewniany budynek.

W niezmienionej formie przetrwał 120 lat. Doczekał remontu

W niezmienionej formie przetrwał 120 lat. Doczekał remontu

Źródło:
PAP

Za pięć lat Lotnisko Chopina ma być gotowe do obsługi 30 milionów pasażerów rocznie. Wymaga to dużych inwestycji. Ale jaka nie byłaby ich skala stołeczny port lotniczy nie ma możliwości technicznych do przyjęcia większej liczby podróżnych. Z zapewnień przedstawiciela rządu jasno wynika, że po uruchomieniu Centralnego Portu Komunikacyjnego, warszawskie lotnisko powinno zostać zamknięte. 

Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca

Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stołeczny ratusz poinformował o postępach w budowie zachodniego odcinka linii metra M2. Trwają prace konstrukcyjne. Niedługo rozpocznie się łączenie stacji techniczno-postojowej z pasażerską Karolin.

Budowa linii metra M2. "Prace przeniosły się pod ziemię"

Budowa linii metra M2. "Prace przeniosły się pod ziemię"

Źródło:
tvnwarszawa.pl