- Zatrzymane osoby to 32-letni Arkadiusz M. i 30-letnia Karolina P. – mówił na antenie TVN24 Mariusz Mrozek, rzecznik prasowy Komendy Stołecznej Policji.
Jak dodał, mężczyznę zatrzymano w jego mieszkaniu, a kobietę na ulicy, u zbiegu Grójeckiej i Banacha.
- Te osoby zostały już przewiezione do Prokuratury Apelacyjnej i usłyszały zarzut pomocnictwa w napadzie – wyjaśnia Mrozek.
Decyzją sądu 32-letni mężczyzna został aresztowany na trzy miesiące, a 30-latka została objęta dozorem policyjnym.
- Kobieta ma też zakaz opuszczania kraju - poinformował wieczorem PAP rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie Zbigniew Jaskólski, która prowadzi śledztwo w tej sprawie.
Policja wciąż poszukuje trzech mężczyzn, którzy brali bezpośredni udział w napadzie. To oni wtargnęli do placówki bankowej, ranili konwojentów i zabrali worki z pieniędzmi.
Nie wahali się użyć broni
Do napadu doszło w połowie marca w centrum handlowym w Wólce Kosowskiej. Konwojenci prywatnej firmy ochroniarskiej przywozili gotówkę do placówki bankowej znajdującej się na terenie centrum.
Gdy wchodzili do jednej z hal, zostali zaatakowani przez trzech zamaskowanych mężczyzn. Sprawcy mieli broń palną. Nie wahali się jej użyć. Ranili konwojentów, zabrali dwa worki i uciekli.
Policja zorganizowała obławę jednak jak dotąd nie udało się zatrzymać złodziei. Poruszali się oni granatowym fordem mondeo typu kombi. Litery rejestracji to ETM.
Firma ochroniarska, w której pracowali konwojenci, zaoferowała 50 tysięcy złotych za pomoc w ujęciu sprawców brutalnego napadu.
bf/roody