Pogrzeb Jaruzelskiego wśród gwizdów i krzyków

Urna z prochami Jaruzelskiego pochowana na Powązkach
Urna z prochami Jaruzelskiego pochowana na Powązkach
TVN24
Urna z prochami Jaruzelskiego pochowana na PowązkachTVN24

Napięta atmosfera, gwizdy, krzyki i transparenty - tak było na Powązkach Wojskowych podczas pogrzebu Wojciecha Jaruzelskiego. Generał spoczął w kwaterze I Armii Ludowego Wojska Polskiego.

O pogrzebie czytaj też na tvn24.pl.

Pogrzeb odbył się zgodnie z ceremoniałem wojskowym. Na placu przed domem pogrzebowym urnę z prochami generała pożegnała rodzina, przyjaciele i mieszkańcy Warszawy. Byli obecni: wicemarszałek Sejmu Jerzy Wenderlich (SLD) oraz szefowie MON i BBN Tomasz Siemoniak i Stanisław Koziej; prezydencki minister Tomasz Nałęcz, szef SLD Leszek Miller, ambasador Rosji. Pojawili się także warszawscy samorządowcy SLD: radny Andrzej Golimont i Sebastian Wierzbicki.

Urna na placu
Urna na placuTVN24

Utarczki słowne i przepychanki

Okrzyki na Powązkach
Okrzyki na PowązkachTVN24

Na Powązkach zebrało się ponad tysiąc osób. Autobusy w kierunku cmentarza były zatłoczone na długo przed rozpoczęciem uroczystości. Atmosfera była napięta.

- Przy miejscu, gdzie ma być pochowany gen. Jaruzelski, jest duża grupa żałobników, a tam, gdzie ma się odbyć ceremonia pożegnalna, w pobliżu grobu pułkownika Kuklińskiego, jest spora grupa osób przeciwnych pogrzebowi generała w tym miejscu - relacjonował już po godz. 12 Artur Węgrzynowicz, reporter tvnwarszawa.pl. Dochodziło do utarczek słownych i przepychanek.

Zwolennicy generała mieli m.in. hasła: "Generale żegnamy. Chwała i honor. Bezrobotni. Komuno wróć". Przeciwnicy zebrali się skandowali: "Morderca, morderca" oraz "Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę", "Zdrajca, zdrajca". Trzymali zdjęcia ofiar z lat 80., m.in. Grzegorza Przemyka oraz transparenty "Cześć i chwała ofiarom generała" i "Zdrajca won pod Kreml". Obie grupy oddzielił ostatecznie policyjny kordon.

Nieśli urnę wśród gwizdów

Przy urnie wystawiono posterunek honorowy. Zgodnie z ceremoniałem wojskowym urnę udekorowano biało-czerwoną szarfą oraz wstęgą orderu Virtuti Militari, którym generał był odznaczony.

Po godz. 14.00 żołnierze ruszyli sprzed domu pogrzebowego z urną na miejsce pochówku. Szli wśród krzyków i gwizdów przeciwników pogrzebu na Powązkach.

Żołnierze niosą urnę
Żołnierze niosą urnęTVN24

"Żegnamy żołnierza, który służył Polsce"

Przy grobie przemowę wygłosił Aleksander Kwaśniewski.

- Żegnamy polityka, który w najtrudniejszym czasie podjął się odpowiedzialności za państwo i uchronił je przed obcą interwencją lub wojną domową - powiedział nad grobem gen. Wojciecha Jaruzelskiego. - Żegnamy człowieka szczególnej epoki naznaczonej tragedią, dramatem, poszukiwaniem sensu i nadziei. Żegnamy żołnierza, który służył Polsce taką, jaką była, nie odmawiając ani poświęcenia, ani krwi. Żegnamy dowódcę, który troszczył się o polskie wojsko, o swoich żołnierzy - dodał były prezydent.

Mowa Aleksandra Kwaśniewskiego przy grobie Jaruzelskiego
Mowa Aleksandra Kwaśniewskiego przy grobie JaruzelskiegoTVN24

Jak zaznaczył, generałowi podczas życia "nic nie zostało oszczędzone". - Stracony dom rodzinny, Syberia i katorżnicza praca, front, krew i łzy. Polityczna odpowiedzialność i ryzyko porażki, niewdzięczność, ataki, procesy, choroby i cierpienia. Nawet dziś te krzyki wydobywające się z serc, które nie mają miłosierdzia, a tylko Boga na ustach - mówił Kwaśniewski.

Jerzy Urban i Czesław KiszczakTomasz Zieliński / Tvnwarszawa.pl

- Drogi Wojciechu, zadośćuczynieniem za to wszystko niech będzie świadomość, że Polska jest niepodległa, bezpieczna, że dobrze się rozwija" - dodał. Kwaśniewski zaznaczył, że Jaruzelski jest współarchitektem polskiej transformacji.

Kończąc podkreślił, że sercu Jaruzelskiego najbliższe było określenie "żołnierz". - Żegnamy więc ciebie, żołnierzu. Żołnierzu, który wytrwale, dzielnie i wiernie służyłeś Polsce. Żegnamy cię, żołnierzu, i dziękujemy za wszystko. Dobrze zasłużyłeś się ojczyźnie. Wojciechu, żołnierzu, spocznij. Twoja służba skończona, a my - baczność! Walka o dobre imię Wojciecha Jaruzelskiego trwa. Cześć twojej pamięci - powiedział b. prezydent.

Salwa honorowa

Później żołnierze, wśród gwizdów, oddali salwę honorową. Prochy generała spoczęły w kwaterze I Armii Ludowego Wojska Polskiego przed godz. 15. W tym czasie demonstrujący, którzy skandowali wcześniej hasła przeciw generałowi, zachowywali się ciszej.

Po przemówieniu urnę z prochami generała złożono do grobu. Jak podała PAP, w tym czasie demonstrujący, którzy skandowali wcześniej hasła przeciw generałowi, zachowywali się ciszej.

Tuż przed złożeniem urny, prochy generała pożegnała córka. Po złożeniu urny kompania reprezentacyjna oddała salwę honorową. Trębacz odegrał melodię "Śpij kolego". Rozległy się też dźwięki marsza żałobnego.

"Spokojnie, dużo policji"

- Przy grobie Wojciecha Jaruzelskiego jest spokojnie. Sporadycznie podchodzą kilkuosobowe grupki starszych osób, zapalają znicze i odchodzą – poinformował przed godziną 17 Tomasz Zieliński, reporter tvnwarszawa.pl. Na Powązkach wciąż jest bardzo dużo policjantów - dodał.

Reporter tvnwarszawa.pl o sytuacji na Powązkach
Reporter tvnwarszawa.pl o sytuacji na PowązkachTVN24
Przepychanki na Powązkach
Przepychanki na PowązkachTVN24

Awantura przed pogrzebem gen. Jaruzelskiego
Awantura przed pogrzebem gen. JaruzelskiegoArtur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl

Kłótnie przed katedrą

Jak podaje PAP, po godz. 10.00 na ul. Długiej przed katedrą, gdzie odbyła się msza w intencji gen. Jaruzelskiego, także doszło do słownych utarczek pomiędzy przeciwnikami i zwolennikami generała.

Protesty w czasie pogrzebu generała Jaruzelskiego
Protesty w czasie pogrzebu generała Jaruzelskiego TVN24

Symboliczna trumna na radzieckim cmentarzu

Około godz. 10 na Cmentarzu Żołnierzy Radzieckich przy Żwirki i Wigury Ruch Narodowy zorganizował symboliczny pogrzeb gen. Jaruzelskiego.

– Nie uważamy, że zasługiwał, by być pochowanym na Powązkach Wojskowych – przekonuje Witold Tumanowicz.

Symboliczna trumna pod obeliskiem
Symboliczna trumna pod obeliskiemArtur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl

Gen. Wojciech Jaruzelski był ostatnim przywódcą PRL, współtwórcą Okrągłego Stołu, pierwszym prezydentem po 1989 r. Sądzony w procesie autorów stanu wojennego i ws. masakry na Wybrzeżu w 1970 r. Oba procesy były zawieszone od lata 2011 r. z powodu złego stanu zdrowia Jaruzelskiego, teraz zostaną umorzone. Był sybirakiem, żołnierzem II wojny światowej. Zmarł w niedzielę 25 maja. Miał 90 lat.

PAP,ran/mz/b

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl