Po porannym ataku zimy zostały mokre ulice

Poranne odśnieżanie
Źródło: Dawid Krysztofiski/tvnwarszawa.pl
Zima wróciła do stolicy w nocy z czwartku na piątek. W porannym szczycie jeździło się wolniej. Kierowców wstrzymywało błoto pośniegowe. Policja nie odnotowała jednak wypadków. Po południu jeździ się już lepiej, ale ulice są mokre.

- Większe ulice są czarne. Jeździ się dobrze. Gorzej mają piesi i pasażerowie stojący na przystankach. Są ochlapywani przez samochody, bo jezdnie są mokre - powiedział o 13.00 Marcin Gula, reporter tvnwarszawa.pl.

Rano bez wypadków

W porannym szczycie kierowcy jeździli wolno, bo na ulicach zalegało błoto pośniegowe. Było ślisko. Stołeczna policja nie odnotowała jednak poważniejszych zdarzeń.

- Na ulicach jest spokojnie. Od 6.00 do 9.30 odnotowaliśmy jedynie 7 kolizji. Nie doszło do żadnego wypadku - podała przed 10.00 Edyta Adamus ze stołecznej policji.

Tak wyglądała sytuacja na stołecznych ulicach o 10.00:

Ulice są mokre, ale przejezdne

Tak sytuacja wyglądała o 9.00:

Ulice pokrywa błoto pośniegowe

Toruńską w korku

Reporter tvnwarszawa.pl informował w porannym szczycie, że na Trasie Toruńskiej jezdnia była czarna, ale kierowcy utknęli w korku w stronę centrum.

Błoto pośniegowe na wielu drogach

Solarki na ulicach

Od nocy do ok. 8.00 pracowały pługosolarki. Na razie nie ma informacji o kolejnych akcjach.

O 3.00 na stołeczne ulice wyjechało 165 maszyn. Akcja trwała trzy godziny.

Po 6.00 Zarząd Oczyszczania Miasta rozpoczął kolejną akcję. 40 pługosolarek posypywało mosty, wiadukty i ulice spadkowe, takie jak między innymi ul. Dolna czy Spacerowa.

- O kolejnej akcji będziemy decydować w najbliższej przyszłości - podała po 8.00 Iwona Fryczyńska, rzeczniczka ZOM.

Zima w stolicy

Prognoza pogody na piątek: deszcz ze śniegiem przechodzący w deszcz. Ślisko. Temp. maks. 1 st. C. WIĘCEJ NA TVNMETEO.PL.

Akcja służb

su/mz

Czytaj także: