Do Sądu Rejonowego w Gostyninie trafił, skierowany przez płocką prokuraturę rejonową, akt oskarżenia wobec 41-letniego M.R. W sierpniu 2021 roku mężczyzna był uczestnikiem rejsu po Wiśle, podczas którego utonął ówczesny starosta płocki Mariusz Bieniek.
Oskarżony był znajomym Mariusza Bieńka, a w czasie feralnego rejsu - co ustalono w śledztwie - pełnił rolę "kierownika statku, kapitana łodzi"
Jak przekazał w czwartek PAP zastępca prokuratora rejonowego w Płocku Marcin Policiewicz, w akcie oskarżenia zawarto dwa zarzuty wobec kapitana łodzi - jeden dotyczy spowodowania wypadku w ruchu wodnym ze skutkiem śmiertelnym przez osobę, która będąc w stanie nietrzeźwości naruszyła tym samym zasady bezpieczeństwa. Drugi natomiast dotyczy prowadzenia w ruchu wodnym pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości.
Akt oskarżenia został skierowany do Sądu Rejonowego w Gostyninie ze względu na właściwość miejsca zdarzenia, do którego doszło na Wiśle powyżej Płocka.
Zgodnie z art. 177 par. 2. Kodeksu karnego, kto naruszając, chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, powoduje wypadek, a jego następstwem jest śmierć innej osoby, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. Z kolei według art. 178a par 1. Kodeksu karnego, kto znajdując się w stanie nietrzeźwości prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Alkohol na łodzi, wywrotka
Do wypadku doszło 22 sierpnia 2021 roku na Wiśle, mniej więcej na wysokości miejscowości Świniary. W czasie śledztwa ustalono, że oskarżony jako "kierownik statku, kapitan łodzi", w tym przypadku łodzi z doczepnym silnikiem spalinowym, będąc w stanie nietrzeźwości, naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu wodnym.
Według śledczych, będąc odpowiedzialnym za przestrzeganie przepisów żeglugowych, pozwolił wejść na pokład osobom po spożyciu alkoholu oraz pozwolił na jego dalsze spożywanie, gdy łódź była na rzece, przy czym wiedział, że jej konstrukcja nie chroni przed wypadnięciem za burtę i nie ma na niej odpowiedniej liczby środków bezpieczeństwa, jak kamizelki ratunkowe czy środki asekuracyjne.
W śledztwie ustalono również, że M.R. prowadził łódź, będąc w stanie nietrzeźwości ze stężeniem alkoholu 1,44 promila, a w konsekwencji po rozpoczęciu manewru zatrzymania doprowadził do wywrócenia się jednostki, cała załoga wypadła do wody. W części tego zarzutu zwrócono uwagę, że starosta Mariusz Bieniek, podczas podjętej próby odwrócenia łodzi, "nie będąc wyposażony w środki ratunkowe i po spożytym wcześniej alkoholu, utracił zdolność samodzielnego utrzymania się na wodzie", a prowadzona następnie akcja poszukiwawcza doprowadziła do odnalezienia jego ciała na Wiśle 25 sierpnia 2021 roku.
Ciało znaleziono 20 kilometrów dalej
Starosta płocki Mariusz Bieniek wypłynął na ryby wraz z dwoma znajomymi. Jak wówczas informowano, z łodzi wypadło trzech mężczyzn, dwóch z nich wydostało się na brzeg, natomiast trzeciego mężczyzny - jak się później okazało, starosty płockiego - nie udało się odnaleźć.
Poszukiwania na Wiśle od miejscowości Świniary w dół Wisły, w kierunku Płocka, kontynuowano przez kolejne trzy dni. Akcję prowadzono z udziałem kilkunastu łodzi ochotniczej i państwowej straży pożarnej, a także WOPR i przy użyciu sonarów. Patrolowane były też brzegi rzeki. W akcji brała udział ponad setka osób. Ostatecznie 25 sierpnia 2021 roku przed południem ciało Mariusza Bieńka odnaleźli na Wiśle wędkarze, ok. dwa kilometry od mostu im. Legionów Piłsudskiego w Płocku, 20 kilometrów od miejsca wypadku.
Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną jego śmierci było utonięcie.
Osierocił córkę i syna
Mariusz Bieniek urodził się 20 października 1983 roku. Należał do PSL. Wraz z żoną, córką i synem mieszkał w Wyszogrodzie, z którym przez wiele lat był też związany zawodowo – był m.in. burmistrzem tego miasta, a starostą płockim został po raz pierwszy w 2014 roku. Jego pogrzeb odbył się 2 września 2021 roku na cmentarzu parafialnym w Łętowie, gdzie spoczął w grobowcu rodzinnym.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24