Plastikowa sławojka, zrujnowany szalet. Toaletowy problem Ogrodu Saskiego

Toaletowy problem w Parku Saskim
Toaletowy problem w Parku Saskim
Lech Marcinczak / tvnwarszawa.pl
Toaletowy problem w Parku SaskimLech Marcinczak / tvnwarszawa.pl

Uruchomienie publicznego szaletu w Ogrodzie Saskim od lat przerasta warszawskich urzędników. Jedynym rozwiązaniem dla ludzi, którzy w jednym z najbardziej reprezentacyjnych parków stolicy znajdą się w potrzebie, jest plastikowy wychodek przy jednej z alejek. Oczywiście nie wszyscy o nim wiedzą…

Ogród Saski to najstarszy publiczny park w Warszawie. Ufundował go pierwszy Sas na polskim tronie, August II Mocny, w drugiej połowie XVII wieku. Choć przez wieki zmieniał swój wygląd, wciąż nie sposób odmówić mu uroku. Zadbana zieleń, 20 barkowych rzeźb, staw, zabytkowy wodozbiór, efektowna fontanna Marconiego. We wschodniej części Grób Nieznanego Żołnierza, którego przez całą dobę strzeże warta honorowa Wojska Polskiego, gdzie nigdy nie gaśnie znicz. Nie będzie nadmierną przesadą stwierdzenie, że to święte miejsce polskiej historii i państwowości.

Dlatego codziennie przewijają się tu setki turystów z różnych stron świata, a z autobusów wysypują szkolne wycieczki z całej Polski. Plac Piłsudskiego co najmniej kilka razy w roku staje się areną uroczystości państwowych i wojskowych na najwyższym szczeblu. Niestety kilkadziesiąt metrów dalej podniosła atmosfera pryska, a zaczyna się proza życia – w Ogrodzie Saskim nie ma porządnego szaletu.

Jedyna toaleta w Ogrodzie SaskimLech Marcinczak, tvnwarszawa.pl

Plastikowy substytut

Budynek w narożniku Królewskiej i Marszałkowskiej, który długo pełnił tę rolę, od lat jest zamknięty na cztery spusty, a jego stan techniczny z roku na rok jest coraz gorszy. Funkcję toalety w tym reprezentacyjnym parku pełni samotny TOI TOI ustawiony w zachodniej części ogrodu. Nie wszyscy o nim wiedzą, dlatego rolę szaletu pełnią nierzadko parkowe krzaki. Szczególnie śmierdzący problem robi się latem… Co prawda wtedy dostawiana jest przenośna toaleta od strony Wierzbowej, ale chyba nikt nie ma wątpliwości, że plastikowa sławojka nie jest rozwiązaniem adekwatnym dla tego miejsca.

Nadzieją na rozwiązanie tej żenującej sytuacji wydawał się program budowy automatycznych toalet w Śródmieściu i nad Wisłą. Niestety parki objęte ochroną konserwatora zabytków zostały z niego wyłączone. Urzędnicy uznali, że zabytkowe ogrody muszą mieć indywidualne projekty szaletów, dostosowane do charakteru miejsca. Ciężko odmówić tej decyzji słuszności, nie wszędzie pasowałby ujednolicony model sławojki nowej generacji, jej projektowanie przeciągałoby się o kolejne miesiące, a może wręcz przekreśliło szanse na ich finalizację. Ogród Saski padł jednak ofiarą takiego rozstrzygnięcia.

Nasz ogród, ich szalet

Wierząc, że czasem najprostsze rozwiązania są najlepsze, pytamy, dlaczego gospodarz parku, czyli Zarząd Oczyszczania Miasta, nie wyremontuje starego szaletu i nie przywróci mu pierwotnej funkcji? Jak to zwykle w Warszawie bywa, sprawa okazuje się bardziej skomplikowana, a podmiotów zaangażowanych w sprawę więcej.

- ZOM nigdy nie zarządzał szaletem w Ogrodzie Saskim, kiedyś tymi obiektami zajmowało się MPO, które - na mocy zarządzenia prezydenta - przekazało je urzędom dzielnic. Szalet pozostaje w gestii dzielnicy - informuje nas Zofia Kłyk, rzeczniczka ZOM.

Jak dowiadujemy się w dzielnicy, w tym roku ratusz próbował odkręcić swoją decyzję sprzed kilku lat i oddać budynek w ręce ZOM. Sprawa ciągnęła się kilka miesięcy, ale ostatecznie nic się nie zmieniło. - Tegoroczny projekt ponownego przekazania szaletu do ZOM nie został sfinalizowany – przyznaje Mateusz Dallali, rzecznik Śródmieścia.

Czerwone światło od konserwatora

Co najmniej dwa lata trwa także wymiana pism między prywatnym inwestorem Tadeuszem Kęsickim, który zadeklarował, wyremontowanie szaletu za własne pieniądze w zamian za obudowanie, go szklanką konstrukcją, w której mógłbym urządzić kawiarnię. Na przeźroczystą czapę nie zgodził się jednak stołeczny konserwator zabytków. W pismach z września i listopada ubiegłego roku wykluczył taką możliwość. Dlaczego?

- W opinii konserwatora w zabytkowym ogrodzie, o określonej kompozycji i przemyślanej lokalizacji obiektów, wynikającej z historycznego rozplanowania, ale również powojennych działań, nie powinny być sytuowane nowe obiekty o dużych gabarytach, pełniące funkcje użytkowe. Budowa pawilonu o większych rozmiarach niż dotychczas istniejący szalet, będzie wiązała się ze zmianą utrwalonego, historycznego wyglądu ogrodu – tłumaczy decyzję urzędu Michał Krasucki, zastępca stołecznego konserwatora zabytków.

Wtedy przedsiębiorca przedstawił nowy pomysł - remont toalety z zachowaniem jej oryginalnego kształtu i budowę szklanego pawilonu kilkadziesiąt metrów dalej, bliżej narożnika Królewskiej i Marszałkowskiej. Oficjalnie to jeszcze teren parku, ale w praktyce chodnik wyłożony betonowymi płytami. Kęsicki twierdzi, że wstępnie ta koncepcja została przyjęta przychylnie, ale ostatecznie ją odrzucono. Warunki zabudowy nie zostały wydane. Dziś sprawa jest w punkcie wyjścia.

Nadzieja w ciepłej zimie

ZOM najchętniej widziałby w parku toaletę automatyczną, podobną do tych, które uruchomił niedawno w Parku Praskim czy na Polu Mokotowskim. – W przyszłorocznym budżecie ZOM nie ma na to jednak funduszy. Niemniej trzy toalety, o których ostatnio informowaliśmy, zostały zakupione z oszczędności na poprzednich zimach, więc szansa wciąż jest – podsumowuje Zofia Kłyk.

Piotr Bakalarski

Pozostałe wiadomości

W warszawskim Lesie Bródnowskim nożownik zaatakował dwóch nastolatków, którzy w wyniku obrażeń zostali przetransportowani do szpitala. - Trwa przesłuchanie 26-letniego napastnika - przekazała Komenda Stołeczna Policji.

Nożownik zaatakował dwóch nastolatków w lesie

Nożownik zaatakował dwóch nastolatków w lesie

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Nawałnica, która w weekend 13-14 lipca przeszła przez Warszawę, spowodowała duże zniszczenia w przyrodzie. Z większością skutków burz miejscy ogrodnicy już się uporali. Dokonali też bilansu wydarzeń sprzed ponad tygodnia.

34 drzewa wyrwane z korzeniami. Bilans nawałnicy w Warszawie

34 drzewa wyrwane z korzeniami. Bilans nawałnicy w Warszawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Plac zabaw przy Kopie Cwila na Ursynowie został zamknięty. Na huśtawce odkryto gniazdo os. Choć usunęli je strażacy, to władze dzielnicy apelują o ostrożność i unikanie miejsca w najbliższych godzinach. "W ciągu najbliższej doby osy mogą być bardziej rozdrażnione i skłonne użądlić" - ostrzegają.

Gniazdo os na placu zabaw. Urząd ostrzega: mogą być rozdrażnione

Gniazdo os na placu zabaw. Urząd ostrzega: mogą być rozdrażnione

Źródło:
PAP

W wyniku zderzenia dwóch samochodów w Mińsku Mazowieckim poszkodowane zostały cztery osoby, w tym dziecko.

"Poszkodowane zostały cztery osoby, w tym trzyletnie dziecko"

"Poszkodowane zostały cztery osoby, w tym trzyletnie dziecko"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wypadek w miejscowości Legęzów pod Radomiem. Jak podała policja, siedmioletni rowerzysta wyjechał wprost pod nadjeżdżający samochód, którym kierował 65-latek. Chłopiec został przewieziony do szpitala.

Kierowca potrącił siedmiolatka. "Chłopiec wjechał wprost pod jadący pojazd"

Kierowca potrącił siedmiolatka. "Chłopiec wjechał wprost pod jadący pojazd"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W poniedziałek ulicami Warszawy przeszedł Marsz Pamięci. Kilkuset uczestników zgromadziło się przy ulicy Stawki, by jak co roku oddać hołd ofiarom masowych wywózek Żydów z getta warszawskiego.

Pamięć, zaduma, wspomnienie rabinów. Marsz w rocznicę Wielkiej Akcji Likwidacyjnej

Pamięć, zaduma, wspomnienie rabinów. Marsz w rocznicę Wielkiej Akcji Likwidacyjnej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Oprawy, doping, indywidualne zachowania kibiców na stadionie czy w mediach społecznościowych nie są stanowiskiem klubu" - napisał w poniedziałkowym oświadczeniu stołeczny klub. Choć nie stwierdzono tego wprost, należy je traktować jako reakcję na wydarzenia z soboty. Podczas meczu Legii z Zagłębiem Lubin wywieszono oprawę uderzającą w uchodźców. Towarzyszyła jej wulgarna przyśpiewka.

Skandaliczna oprawa na "Żylecie". Klub wydał oświadczenie

Skandaliczna oprawa na "Żylecie". Klub wydał oświadczenie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zderzenie tira z busem na trasie S8. Policja przekazała, że nie ma osób poszkodowanych. Są jednak utrudnienia w ruchu w kierunku Białegostoku.

Jechali na Litwę, tir wjechał w przyczepę z bagażami

Jechali na Litwę, tir wjechał w przyczepę z bagażami

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Służby wystawiły za nim czerwoną notę Interpolu i Europejski Nakaz Aresztowania. 40-latek z Armenii poszukiwany za przestępstwa narkotykowe wpadł na Lotnisku Chopina w Warszawie.

Za przemyt narkotyków ścigał go Interpol. Wpadł na lotnisku w Warszawie

Za przemyt narkotyków ścigał go Interpol. Wpadł na lotnisku w Warszawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Popularna dzika plaża w Nieporęcie nad Jeziorem Zegrzyńskim została objęta tymczasowym zakazem kąpieli. Powodem są sinice. Komunikat w tej sprawie wydał Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Legionowie.

Sinice w Jeziorze Zegrzyńskim. Zakaz kąpieli przy popularnej plaży

Sinice w Jeziorze Zegrzyńskim. Zakaz kąpieli przy popularnej plaży

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tramwaje Warszawskie snują plany dotyczące przedłużenia linii tramwajowej, która obecnie kończy się na skrzyżowaniu Gagarina i Czerniakowskiej. W bliżej nieokreślonej na ten moment przyszłości, składy mają zawracać dzięki pętli przy Elektrociepłowni Siekierki.

Ambitne plany wydłużenia trasy tramwajowej z Dolnego Mokotowa. Powstanie łączona pętla

Ambitne plany wydłużenia trasy tramwajowej z Dolnego Mokotowa. Powstanie łączona pętla

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura umorzyła trzy postępowania dotyczące incydentów na placu Piłsudskiego. Chodzi o zabieranie kontrowersyjnego wieńca sprzed pomnika smoleńskiego oraz uszkodzenie znajdującej się na nim tabliczki. Policja wciąż prowadzi bliźniacze postępowanie dotyczące ostatniej uroczystości.

Politycy PiS zabierali wieńce sprzed pomnika smoleńskiego, są decyzje prokuratury

Politycy PiS zabierali wieńce sprzed pomnika smoleńskiego, są decyzje prokuratury

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z redakcją Kontaktu 24 skontaktowali się turyści, którzy utknęli na lotnisku w Majorce z powodu odwołanego sobotniego lotu powrotnego do Warszawy. Jedna z kobiet przekazała, że razem z mężem i małymi dziećmi musiała nocować na lotnisku. Powiedziała, że przewoźnik nie zapewnił im noclegu. Godzinę wylotu przesuwano kilka razy, ostatecznie udało się wylecieć w niedzielę po południu.

Koszmarny powrót z Majorki

Koszmarny powrót z Majorki

Źródło:
Kontakt 24

W ciągu jednej doby w województwie mazowieckim utonęły cztery osoby. Wśród ofiar jest mężczyzna, który nie wypłynął po skoku z mola na Jeziorze Zegrzyńskim.

W ciągu jednej doby na Mazowszu utonęły cztery osoby

W ciągu jednej doby na Mazowszu utonęły cztery osoby

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Woda z wodociągu w miejscowości Brok nie nadaje się do spożycia ani do celów higienicznych - poinformował miejscowy sanepid. Urząd gminy zapewnia wodę butelkowaną oraz z beczkowozu.

Bakterie kałowe w wodzie, komunikat sanepidu

Bakterie kałowe w wodzie, komunikat sanepidu

Źródło:
PAP

Agama brodata zaskoczyła mieszkankę warszawskich Bielan, która wyszła na spacer z psem. Czworonóg wytropił egzotyczne zwierzę w parku. Gadem zaopiekowali się strażnicy miejscy.

"Pies wytropił w trawie sporej wielkości jaszczurkę"

"Pies wytropił w trawie sporej wielkości jaszczurkę"

Źródło:
PAP

W czasach Polski Ludowej 22 lipca był świętem państwowym. Tego dnia urządzano huczne imprezy plenerowe, władze otwierały największe inwestycje, m.in. Pałac Kultury i Nauki. W poniedziałek wieczorem odbędzie się niezwykły spacer z przewodnikiem - szlakiem warszawskiego socrealizmu.

Zagadki socrealistycznej Warszawy. Niezwykły spacer z przewodnikiem

Zagadki socrealistycznej Warszawy. Niezwykły spacer z przewodnikiem

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

"Sprawcy uderzali i kopali 32-latka, powodując obrażenia twarzy" - opisuje wydarzenia z soboty Komenda Stołeczna Policji. Powodem bandyckiego ataku było zwrócenie uwagi na zbyt głośne zachowanie w tramwaju.

Bili i kopali po głowie, bo zwrócił im uwagę, że są zbyt głośno

Bili i kopali po głowie, bo zwrócił im uwagę, że są zbyt głośno

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Skala tej inwestycji - jak na owe czasy - była potężna. Powstały o niej piosenki, zagrała też w wielu filmach. Właśnie mija pół wieku odkąd warszawiacy po raz pierwszy przejechali Trasą Łazienkowską.

"Jasna, długa, prosta, szeroka jak morze". Trasa Łazienkowska kończy 50 lat

"Jasna, długa, prosta, szeroka jak morze". Trasa Łazienkowska kończy 50 lat

Źródło:
tvnwarszawa.pl