Pikieta w obronie prof. Chazana. "Potrzebna jest modlitwa egzorcyzmu"

- Na placu Bankowym zebrało się około 60, głownie starszych, osób. Przynieśli ze sobą transparenty, polskie flagi, różańce i krzyże – relacjonował Tomasz Zieliński, reporter tvnwarszawa.pl. Z transparentów odczytać można hasła protestujących: "Gdzie pani sumienie pani prezydent?", "Szpitale nie są do zabijania", czy "Solidarni z prof. Chazanem".

Organizatorzy pikiety, Uczestnicy Krucjaty Różańcowej za Ojczyznę i Solidarni2010, zapraszali na publiczną modlitwę. "Będziemy się modlić Koronką do Miłosierdzia Bożego, odmówimy Różaniec Święty i udostępnimy Księgę Egzorcyzmu, w której każdy będzie mógł zaznaczyć odmówioną przez siebie modlitwę prostych a zarazem dostępnych każdemu katolikowi, dwóch egzorcyzmów: modlitwy do Najświętszej Maryi Panny Królowej Aniołów oraz do Św. Michała Archanioła"– napisali na swojej stronie internetowej organizatorzy.

Jak argumentują, potrzebna jest modlitwa egzorcyzmu, "aby władze Warszawy i rządzący zaprzestali popierania morderczych praktyk – zabijania nienarodzonych dzieci oraz szerzenia nienawiści wobec swych przeciwników. Modlitw ma wesprzeć lekarzy, którzy, zdaniem organizatorów, są atakowani i prześladowani za obronę życia nienarodzonych dzieci i za pracę zgodną z prawidłowo ukształtowanym sumieniem"

Protest nie powodował utrudnień w ruchu.

Prof. Bogdan Chazan, dyrektor szpitala św. Rodziny w Warszawie, powołując się na konflikt sumienia, odmówił kobiecie z Warszawy wykonania aborcji w 25. tygodniu ciąży. Dziecko - według diagnozy - z powodu licznych wad głowy, twarzy i mózgu, miało umrzeć zaraz po narodzeniu.

Dyrektor nie wskazał kobiecie innego szpitala, w którym mogłaby wykonać zabieg, ale zaoferował opiekę podczas ciąży, porodu i po porodzie oraz poinformował o możliwości skorzystania z hospicjum dla dzieci.

Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz odwołała Chazana ze stanowiska dyrektora szpitala im. Św. Rodziny. Do końca tego tygodnia dyrektor przebywa on na urlopie.

wp//ec