Łódeczka znów pływa po Wiśle
Z daleka wygląda jak zabawka - "Papierowa Łódeczka" znów pojawiła się na Wiśle. Wypatrzyć ją można odpoczywając na jednej z nadwiślańskich plaż.
Instalację na rzece zobaczyć można było już w zeszłym roku. W połowie maja ponownie zakotwiczyła na Wiśle.
Stworzona w ramach promocji projektu "Warszawski Węzeł Wodno-Rowerowy Pedałuj i płyń" od 13 maja pływała na wysokości parku fontann na Podzamczu.
Teraz zobaczyć ją można pomiędzy mostem Poniatowskiego, a Średnicowym. Szczególnie łatwo wypatrzyć ją z obleganej w ciepłe dni "Poniatówki".
"Papier" waży 200 kg
Łódeczka, choć wygląda jak zrobiona z gazet, waży blisko 200 kg i ma prawie 5 m długości.
Autorem pływającej rzeźby jest Marek Sułek, absolwent warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych.
Jak zapowiadają inicjatorzy projektu, łódeczka ma skierować oczy warszawiaków w stronę rzeki, zaciekawić i rozbawić.
Zdjęcie na stronie głównej: Facebook / Marek Sułek - Official
jk/r