Osadnictwo olenderskie na Mazowszu. "Dotarli na Saską Kępę w w XVI w."

Ekspozycja czynna będzie do końca lutegoWistula//wiki (CC BY-SA 3.0) | wiki (CC BY-SA 3.0)

Pamiątki po osadnikach olenderskich mieszkających na terenach wzdłuż Wisły od Płocka po Warszawę, od XVII wieku do lat 40. XX wieku, w tym meble i sprzęt gospodarski, prezentowane są na wystawie „Olenderskie unikaty Mazowsza” w płockim Muzeum Mazowieckim.

Ekspozycja nawiązuje do realizowanego przez placówkę projektu budowy w położonej nad Wisłą miejscowości Wiączemin Polski skansenu olenderskiego, społeczności kolonistów, którzy od XVI wieku przybywali na ziemie polskie z dawnych Niderlandów i tworzyli wsie wspólnie z osadnikami pochodzenia niemieckiego.

Jedna z największych kolekcji w kraju

Muzeum Mazowieckie w Płocku posiada jedną z największych w kraju kolekcję pamiątek olenderskich. Są to meble pokojowe i kuchenne: komody, kredensy, stoły i ławy, często malowane we wzory roślinne, a także narzędzia ciesielskie i sprzęt gospodarski, w tym masielnice, prasy i kotły do wyrobu powideł buraczanych, które były specjalnością olendrów oraz beczki do przechowywania i transportu suszonych owoców.

Eksponaty, często odkryte podczas naukowych prac terenowych w miejscowościach położonych na dawnym szlaku olenderskiego osadnictwa nadwiślańskiego na Mazowszu, od Płocka po Warszawę, poddane zostały konserwacji i można je oglądać na wystawie „Olenderskie unikaty Mazowsza” w spichlerzu płockiego Muzeum Mazowieckiego. Ekspozycja czynna będzie do końca lutego.

Około 1,5 tysiąca osad wzdłuż Wisły

Osadnictwo olenderskie na ziemiach polskich, w tym pierwotnie na Żuławach, datuje się od XVI wieku. Szacuje się, że do końca XIX wieku wzdłuż Wisły powstało ok. 1,5 tys. osad olenderskich.

- Pierwsi osadnicy z Fryzji i Flandrii dotarli na Mazowsze, w okolice Warszawy, a dokładnie na Saską Kępę, w 1628 r. W 1759 r. nastąpiła kolejna fala osadnicza, w tym w okolice Troszyna pod Płockiem. Następni koloniści przybywali już z terenów Niemiec. Posługiwali się językiem dolnoniemieckim, który na zajmowanych przez nich terenach zachował się do końca II wojny światowej – powiedział współautor wystawy, etnograf z płockiego Muzeum Mazowieckiego Grzegorz Piaskowski.

Wyjaśnił, że osadnicy z dawnych Niderlandów osiedlali się na ziemiach polskich wzdłuż Wisły w miejscach mniej zaludnionych, bezpośrednio sąsiadujących z rzeką, osuszając podmokłe tereny, karczując lasy, budując kanały i zbiorniki retencyjne.

- Ziemia wybrana w trakcie robót melioracyjnych służyła do budowy wałów oraz nasypów, zwanych terpami, chroniących przed powodzią. Na pagórkach tych Olendrzy wznosili drewniane lub murowane domy z charakterystycznymi wysokim dachami, połączone z zabudowaniami gospodarskimi. Współcześni, starzy mieszkańcy tych ziem, ubolewają, że młodzi gospodarze niwelują terpy i nie dbają o kanały – dodał etnograf.

Rolnicy, sadownicy, hodowcy

Olendrzy zajmowali się rolnictwem, w tym zwłaszcza sadownictwem, a także uprawą zbóż i hodowlą zwierząt oraz rzemiosłem, głównie tkactwem.

- Specjalizowali się w wyrobie buraczanych powideł. Buraki, wcześniej rozdrobnione, pokrojone z dynią, były wyciskane, a następnie smażone. Olendrzy suszyli także owoce: gruszki, śliwki i jabłka, które sprzedawali na targach w miastach. Cieszyły się one ogromnym powodzeniem, zwłaszcza przed świętami Bożego Narodzenia – powiedział Piaskowski.

Podkreślił, że choć pamiątki po osadnikach olenderskich wraz z upływem lat systematycznie znikają, to jeszcze w niektórych miejscowościach Mazowsza, można zobaczyć charakterystyczne dla tej społeczności elementy krajobrazu kulturowego: domy, dawne zbory, a także równe nasadzenia wierzb oraz plecione z wierzbowych gałęzi płoty, jak zachowany w miejscowości Dobrzyków – płoty i wierzby odgradzały pola, ale przede wszystkim spowalniały ruch wody lub kry w czasie powodzi.

Jak zaznaczył Piaskowski, jednym z zachowanych zabytków olenderskich jest zakupiony przez płockie Muzeum Mazowieckie murowany kościół ewangelicko-augsburski w Wiączeminie Polskim, wybudowany w 1935 r., wokół którego ma powstać skansen.

- Prace remontowe są zaawansowane, posuwają się bardzo szybko – dodał. W pobliżu znajduje się cmentarz ewangelicki, który będzie częścią przyszłego skansenu. Zachowało się kilkanaście nagrobków.

Na terenie skansenu mają zostać zrekonstruowane olenderskie zagrody, w tym m.in. powidlarnia. W odtworzonych zabudowaniach gospodarskich znajdą się obiekty muzealne związane z osadnictwem olenderskim.

PAP/kś

Źródło zdjęcia głównego: Wistula//wiki (CC BY-SA 3.0) | wiki (CC BY-SA 3.0)

Pozostałe wiadomości

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni, trasa jest zablokowana.

Karambol na A2. Kilka osób rannych, autostrada zablokowana

Karambol na A2. Kilka osób rannych, autostrada zablokowana

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Sąd przedłużył areszt kierowcy, który w sierpniu na Mokotowie potrącił pieszą i wjechał w ludzi stojących na przystanku. W wypadku zginęły dwie kobiety, kilka kolejnych osób odniosło obrażenia. Śledztwo – jak przekazuje prokuratura – znajduje się w fazie końcowej.

Zginęły dwie osoby, cztery trafiły do szpitala. Nowe informacje w sprawie tragicznego wypadku na Woronicza

Zginęły dwie osoby, cztery trafiły do szpitala. Nowe informacje w sprawie tragicznego wypadku na Woronicza

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Strażacy gasili we wtorek wieczorem auto osobowe, które zapaliło się na Trasie S8 w kierunku Gdańska. Pierwszą informację o pożarze otrzymaliśmy na Kontakt24.

Auto w ogniu na trasie S8

Auto w ogniu na trasie S8

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Nową nawierzchnię zyska ulica Myśliwiecka. Remont będzie się wiązał jednak z utrudnieniami. Zamknięta zostanie pętla Torwar. Autobusy zmienią trasy. Nieczynny będzie też parking hali COS Torwar. Dla kierowców wyznaczono objazd.

Zamknięta pętla Torwar. Utrudnienia dla kierowców i pasażerów komunikacji miejskiej

Zamknięta pętla Torwar. Utrudnienia dla kierowców i pasażerów komunikacji miejskiej

Źródło:
PAP

Autobus zaparkowany w niedzielę na terenie Uniwersytetu Warszawskiego stoczył się z górki i uderzył w taksówkę oraz budynek. Przy okazji obchodów Święta Niepodległości przechodziło tędy sporo ludzi, nikomu nic się nie stało.

Zaparkowany autobus stoczył się z górki. Uderzył w taksówkę i budynek

Zaparkowany autobus stoczył się z górki. Uderzył w taksówkę i budynek

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W jednej z kamienic na warszawskiej Pradze odkryto ślady po dawnym areszcie komunistycznym. Inskrypcje więźniów mają zostać wpisane do rejestru zabytków.

Ślady po dawnym areszcie komunistycznym w kamienicy na Pradze

Ślady po dawnym areszcie komunistycznym w kamienicy na Pradze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ponad 300 milionów złotych ma kosztować renowacja i rozbudowa zabytkowych budynków Szpitala Dziecięcego Bersohn i Bauman w Warszawie. Będzie to nowa przestrzeń Muzeum Getta Warszawskiego ze stałą wystawą.

Zielone światło dla nowej siedziby Muzeum Getta Warszawskiego. Wiadomo, ile będzie kosztować

Zielone światło dla nowej siedziby Muzeum Getta Warszawskiego. Wiadomo, ile będzie kosztować

Źródło:
PAP

We wtorek, 12 listopada, w Sądzie Rejonowym w Pruszkowie odbyła się pierwsza rozprawa w sprawie byłego policjanta, który wraz z drugim funkcjonariuszem wiózł radiowozem nastolatki w Dawidach Bankowych. Doszło do wypadku, obie dziewczyny zostały ranne. Sprawa wróciła na wokandę po pięciu miesiącach. Prokurator i oskarżyciel posiłkowy wnioskowali o wyłączenie jawności procesu karnego. Obrona oskarżonego złożyła wniosek o przeprowadzenie mediacji.

Wieźli nastolatki, rozbili radiowóz. Pierwsza rozprawa w sprawie byłego policjanta

Wieźli nastolatki, rozbili radiowóz. Pierwsza rozprawa w sprawie byłego policjanta

Źródło:
tvnwarszawa.pl

23-letni kierujący przejechał swoim bmw przez skrzyżowanie ulic Serockiej z Komisji Edukacji Narodowej w Wyszkowie. Uszkodził znak drogowy i swoje auto. Policja pokazała nagranie ze zdarzenia, ostrzegając kierowców, którzy nie zdejmują nogi z gazu.

Przejechał przez rondo, uszkodził znak drogowy i swoje auto

Przejechał przez rondo, uszkodził znak drogowy i swoje auto

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci, którzy reanimowali rocznego chłopca podczas marszu 11 listopada, zostali nagrodzeni przez szefa MSWiA Tomasza Siemoniaka. Funkcjonariusze otrzymali nagrody finansowe.

Policjanci, którzy reanimowali rocznego chłopca podczas marszu, zostali nagrodzeni

Policjanci, którzy reanimowali rocznego chłopca podczas marszu, zostali nagrodzeni

Źródło:
PAP

W czwartek około południa Łukasz Ż. zostanie przekazany na granicy stronie polskiej – poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Antoni Skiba. Łukasz Ż. jest podejrzany o spowodowanie we wrześniu śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej.

Jest termin ekstradycji Łukasza Ż.

Jest termin ekstradycji Łukasza Ż.

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Lotnisku Chopina w ręce straży granicznej wpadły dwie osoby. Konflikt z prawem miał mężczyzna, który przyleciał ze Stambułu. Ścigany był Europejskim Nakazem Aresztowania. Z kolei kobieta, poszukiwana czerwoną notą Interpolu za przestępstwa narkotykowe, chciała lecieć do Londynu. Oboje podróż zakończyli w areszcie.

Ścigani za granicą zatrzymani na lotnisku

Ścigani za granicą zatrzymani na lotnisku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do tragedii doszło w niedzielę w Skaryszewie. Jak wynika z ustaleń policji, 17-latek wjechał autem w ogrodzenie. Nie miał prawa jazdy. Samochodem podróżowało czterech nastoletnich Bułgarów, trafili do szpitala. Jeden z nich nie przeżył. Śledztwo w sprawie prowadzi prokuratura.

17-latek wjechał w betonowe ogrodzenie. Zmarł nastoletni pasażer

17-latek wjechał w betonowe ogrodzenie. Zmarł nastoletni pasażer

Źródło:
tvnwarszawa.pl,, PAP

31-latek w plecaku miał grzybnię halucynogennej łysiczki kubańskiej, a w mieszkaniu gotowe, już ususzone grzyby tego gatunku. Mężczyzna usłyszał zarzuty. Grozi mu do trzech lat więzienia.

Poważny zarzut z powodu grzybków

Poważny zarzut z powodu grzybków

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mężczyzna z powiatu ciechanowskiego po raz drugi padł ofiarą internetowych oszustów. Kilka miesięcy temu stracił tysiąc złotych. Teraz dostał ofertę odzyskania pieniędzy i wpadł w kolejną pułapkę. Tym razem stracił 50 tysięcy złotych.

Chciał odzyskać tysiąc złotych, stracił 50 tysięcy

Chciał odzyskać tysiąc złotych, stracił 50 tysięcy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nie tylko zabezpieczali marsz. Stołeczna komenda informuje, że policjanci pomogli w poniedziałek sześciolatkowi, który zgubił się na stacji metra. Reanimowali też rocznego chłopca.

Roczne dziecko przestało oddychać, a sześcioletni chłopiec się zgubił. Pomogli policjanci

Roczne dziecko przestało oddychać, a sześcioletni chłopiec się zgubił. Pomogli policjanci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jeden z poszkodowanych potknął się, idąc Krakowskim Przedmieściem. Drugi leżał na chodniku w alei "Solidarności". Obaj doznali urazów głowy i trafili do szpitali. Policjanci pomogli też kobiecie, która na Chmielnej straciła przytomność i upadła. Wystosowali także apel.

Dwaj mężczyźni z urazami głowy trafili do szpitali. Apel policji

Dwaj mężczyźni z urazami głowy trafili do szpitali. Apel policji

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Marsz, organizowany przez narodowców, przeszedł przez stolicę pod hasłem "Wielkiej Polski moc to my". Wzięli w nim udział między innymi politycy PiS oraz Konfederacji. Według policji przemarsz był spokojny, choć zabezpieczono wiele, zakazanych w tym roku, materiałów pirotechnicznych. Były też kontrmanifestacje, między innymi "Za wolność Naszą i Waszą!" oraz "Antyfaszyzm bez granic!", zorganizowane przez Koalicję Antyfaszystowską.

Marsz przeszedł ulicami Warszawy

Marsz przeszedł ulicami Warszawy

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Według szacunków Stołecznego Biura Bezpieczeństwa w tegorocznym Marszu Niepodległości organizowanym przez narodowców wzięło udział około 90 tysięcy osób - przekazała po godzinie 17 zastępca rzecznika stołecznego ratusza Marzena Gawkowska. Według organizatorów, uczestników było "co najmniej 250 tysięcy". Policja nie komentuje danych o frekwencji.

Ile osób wzięło udział w marszu? Szacunki ratusza i organizatorów

Ile osób wzięło udział w marszu? Szacunki ratusza i organizatorów

Aktualizacja:
Źródło:
PAP