Opóźnione otwarcie Okopowej. Ale kierowcy nie czekali...

Kierowcy łamią zakaz
Źródło: Lech Marcinczak/ tvnwarszawa.pl

Po weekendowym frezowaniu przedłużyło się otwarcie Okopowej. Choć prace zakończyły się zgodnie z planem nad ranem, to przejazd między ul. Powązkowską a al. Solidarności opóźniał zbyt ciepły asfalt. Część kierowców nie czekała jednak na oficjalne otwarcie drogi i jeździła nią łamiąc zakazy. Po godz. 9.30 drogowcy oficjalnie otworzyli Okopową.

W ostatni weekend Zarząd Dróg Miejskich wymienił nawierzchnię na Trakcie Brzeskim i dokończył na wschodniej nitce Okopowej (w kierunku ronda Radosława). Prace prowadzone były do wczesnych godzin porannych. Na Tracie Brzeskim ruch został przywrócony dwie godziny później, niż początkowo planowano, czyli o godz. 6.00.

Spóźnione otwarcie

Bardziej przedłużyło się oddanie Okopowej. Drogowcy informowali, że nie otworzą drogi wcześniej niż o godz. 9. Powód? Zbyt ciepły asfalt. - Ze względu na wysokie temperatury powietrza, zarówno w dzień, jak i w nocy asfalt nie zdążył wystygnąć - informowała nas po godz. 6.00 Karolina Gałecka, rzeczniczka ZDM.

Teoretycznie do godziny 9.30 kierowcy powinni jeździć objazdami, tak jak podczas weekendowej wymiany nawierzchni, czyli al. Solidarności i al. Jana Pawła II. Ale nie wszyscy zaprzątali sobie głowę znakami.

Jechali, mimo zakazu

Część kierowców postanowiła nie czekać na oficjalne otwarcie. Bariery z zakazami zostały przesunięte, tak, aby można było przejechać lewym pasem.

- Na Okopowej część kierowców ignoruje zakaz ruchu w obu kierunkach. W niektórych miejscach część z nich jedzie pod prąd. Na szczęście ma ma dużego ruchu - relacjonował Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl. I podkreślał, że na wjeździe z Solidarności w Okopową wyraźnie widać, że obowiązuje zakaz ruchu.

- Faktycznie, niektórzy kierowcy niestety ignorują zakaz. Apelujemy o chwilę cierpliwości, sprawdzamy stan tej nawierzchni i czekamy, aż będzie na tyle odpowiedni, żeby nie powstawały koleiny i żeby droga służyła nam długie lata - wyjaśniała Gałecka.

Po godz. 9.30 Okopowa była już całkowicie przejezdna. - Kierowcy już jadą, bariery z oznakowaniem zakazu przejazdu zostały usunięte - przekazał nasz reporter.

Na podstawowe trasy wróciły autobusy linii 107, 171, 180, 190, 520, 527.

Kierowcy łamią zakaz

kś/b

Czytaj także: