Opony, puszki, butelki. Kajakarze sprzątają rzekę

Wiosenne sprzątanie rzeki - mówi Jacek Andrzejak
Źródło: Marcin Gula /Tvnjwarszawa.pl
W rzece Jeziorce, która płynie 17 km od Warszawy, znaleźć można prawie wszystko. Butelki, puszki, opony, parasol, a nawet piłki tenisowe. Miłośnicy spływów kajakowych postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i urządzili wiosenne sprzątanie rzeki. W czasie "Eco Spływu” wyłowili kilka pękatych worków ze śmieciami.

- Chciałem pokazać ludziom jaka Jeziorka jest piękna. Nie musimy jeździć na koniec Polski. Mamy skarb na miejscu – opowiada jeden z organizatorów spływu Jacek Andrzejak z Piaseczna.

Pod Warszawą jak na MazurachEco Spływ rzeką Jeziorką pokonał trasę od Zalesia Dolnego przez Siedliska, Chylice Pólko, Chylice, Chyliczki do Konstancina-Jeziorny. – Tu można poczuć się jak na Mazurach – zachwyca się Andrzejak. By jednak była to prawda, rzekę trzeba było udrożnić. - Nie robił tego nikt przez kilkadziesiąt lat. Zaniedbania były wielkie. Trzeba było udrożnić rzekę, teraz można bezpiecznie spłynąć. To jest promil z tego co można uzyskać. Trzeba to jeszcze kilka razy powtórzyć – mówi Andrzejak i zapewnia, że będzie udostępniał ekologom kajaki za darmo.

Do "Eco Spływów" dołączyć może każdy. Kolejne mają być organizowane raz w miesiącu. Daty oraz informacje o innych spływach kajakowych na Jeziorce można znaleźćć na stroinie Kajaki-piaseczno.pl lub na stronie fundacji Eco Choice

Żyletki, piłki, pralki - to można znaleźć w Jeziorce - mówi Paweł Chrzanowski z fundacji Eko Choice

band

Czytaj także: