Odzyskała kamienicę, nie płaciła rachunków. Mieszkańcy bez wody

Przez blisko pół roku mieszkańcy kamienicy przy ul. Łochowskiej na Pradze Północ nie mieli wody. To skutek tego, że właścicielka, która przejęła budynek w wyniku reprywatyzacji, nie opłacała rachunków.

Kamienica na mocy dekretu Bieruta trafiła w prywatne ręce w maju 2014 roku (kiedy ratusz wydał decyzję zwrotową). Jednak w październiku tego roku przedwojenni właściciele sprzedali budynek innej osobie. Zostawili po sobie długi za wodę.

MPWiK ostrzegało…

- Spółka wielokrotnie przesyłała poprzednim właścicielom wezwania do zapłaty należności. Brak wpłat, pomimo wysyłanych monitów, wymusił na MPWiK rozpoczęcie procedury wstrzymania dostawy – informuje nas Ryszard Bugaj, rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji.

Jak dodaje, właściciele nie opłacicli czterech kolejnych faktur (czyli za osiem miesięcy). Pierwsze ostrzeżenie o odłączeniu wody wydano w sierpniu 2015 roku. Od planów odcięcia jednak odstąpiono. - Ze względu na częściową spłatę należności oraz zaakceptowane przez spółkę na wniosek dłużnika, rozłożenie pozostałej kwoty na raty – wyjaśnia Bugaj.

Kolejnych rat jednak nie spłacano. - Narastanie zadłużenia uzasadniło ponowne wdrożenie procedury odcięcia dostawy wody – podaje rzecznik.

… i wodę odcięło

MPWiK wysłało więc drugie ostrzeżenie w kwietniu, a kilka tygodni później od słów przeszło do czynów i wstrzymało dostawę.

- Wody nie mieliśmy od 1 czerwca. Właścicielka nie radziła sobie z płatnościami, a w urzędzie i Sanepidzie nie mogli nam pomóc. Tłumaczyli, że to prywatna kamienica – twierdzi pani Katarzyna, mieszkanka budynku. – Pomógł nam dopiero Marek Jasiński z Komitetu Obrony Lokatorów – dodaje.

- Mieszkańcy chodzili do urzędu, lecz nic nie wychodzili. Burmistrz pisał wprawdzie do MPWiK już w czerwcu, ale to nie pomogło. Od tamtej pory nikt nic nie zrobił. Obiecałem, że załatwię sprawę. Skontaktowałem się z Magdą Młochowską, nową pełnomocnik ratusza ds. pomocy lokatorów. Załatwiła wszystko w błyskawicznym tempie. Rozmawiała z właścicielem i z MPWiK. Problem został rozwiązany – opisuje Jasiński.

Spłacone długi

Sprawę udało się zagasić nie tylko dzięki interwencji pełnomocnik, ale przede wszystkim – spłacie długów przez nową właścicielkę. – Kamienicę odkupiła nowa osoba. Młoda i z pomysłem na to miejsce. Spłaciła całe zadłużenie i mieszkańcom ponownie podłączono wodę – mówi Wojciech Zabłocki, burmistrz Pragi Północ, co potwierdza również MPWiK.

O komentarz chcieliśmy zapytać nowego zarządcę kamienicy. Niestety, kobieta słysząc w jakiej sprawie dzwonimy, powiedziała krótko: Nie udzielam żadnym komentarzy. Po czym odłożyła słuchawkę.

CZYTAJ TAKŻE: Kamienice na Pradze się sypią. Co z lokatorami?

Kamienica na Stalowej 73

kw/b

Czytaj także: