Śnieżna zawierucha dała się we znaki kolejarzom. W poniedziałek musieli odśnieżać rozjazdy, więc opóźnienia pociągów sięgały nawet kilkudziesięciu minut.
Problemy dotyczyły m.in. pasażerów Kolei Mazowieckich. - Od 30 minut stoimy na moście nad Wisłą w pociągu bez prądu i ogrzewania, w kierunku Powiśla. Zero informacji. 30 minut w ciemnościach - napisał na warszawa@tvn.pl Krystian.
Na własnej skórze problemy odczuł reporter TVN Warszawa. - Przez 15 minut stałem w tunelu Średnicowym na trasie od dwroca Powiśle do Śródmieścia - relacjonuje Łukasz Wieczorek. I dodaje, że opóźnienia w pociągach jadących do Warszawy sięgają nawet 30 minut.
Wszystko z powodu obfitych opadów śniegu - kolejarze muszą oczyszczać tory, więc z utrudnieniami i opóźnieniami trzeba się będzie liczyć. Przedstawiciele Kolei Mazowieckich zapewniają, że informacje docierają do pasażerów na peronach, ale nie otrzymują ich osoby w wagonach
ran/ec