Obrona wojewody w sprawie Piaskowej: happening, atak działaczy Platformy

[object Object]
Wojewoda o "happeningu" władz WoliTVN24
wideo 2/3

- Jeżeli cokolwiek w Warszawie jest nieprawidłowe, zawsze winą obarcza się Prawo i Sprawiedliwość, choć nie rządzi w stolicy od kilku lat - mówił w piątek Zdzisław Sipiera. Wojewoda mazowiecki odpierał w ten sposób zarzuty, które stawiają mu władze Woli. Sprawa dotyczy podpisania umowy na blok komunalny, który dziś wymaga generalnego remontu w czasach, gdy Sipiera był burmistrzem dzielnicy.

Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego zdecydował, że konieczny jest kompleksowy remont budynku przy Piaskowej 9 na Woli. Jak podała dzielnica, z ekspertyzy stanu technicznego bloku wynika, że zostały popełnione błędy projektowe. Dlatego 354 lokatorów ze 145 mieszkań musi je opuścić na czas naprawy bloku. Budynek komunalny ma niecałe 10 lat.

Aktualny burmistrz dzielnicy Wola Krzysztof Strzałkowski (PO) wskazał w czwartek, że umowę z projektantem budynku podpisał ówczesny burmistrz Woli, a obecnie wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera (PiS). W mediach społecznościowych zamieścił też skan umowy z 2006 roku z podpisem Sipiery.

Strzałkowski poinformował też o złożeniu w tej sprawie zawiadomienia do prokuratury.

"Atak działaczy na urząd wojewody"

- Gdyby nie ten happening, to nie odnosiłbym się do tego osobiście. Uważałbym, że to kolejny atak działaczy Platformy Obywatelskiej na urząd wojewody mazowieckiego, ale że problem dotyka dość poważnej sprawy, bo to nie jest jeden lokal i ani kwestia jednego złamanego chodnika, nie może być mojej bierności - powiedział w piątek Zdzisław Sipiera, który na zwołanym specjalnie briefingu postanowił skomentować sytuację.

Od pierwszych minut swojego wystąpienia ostro krytykował władze Platformy Obywatelskiej przekonując, że "jeżeli cokolwiek w Warszawie jest nieprawidłowe, zawsze winą obarcza się Prawo i Sprawiedliwość, choć nie rządzi w stolicy od kilku lat".

Sipiera poinformował, że zakończył swoją kadencję jako burmistrz Woli w 2006 roku, a pierwsza decyzja dotycząca budynku przy Piaskowej, która "miała wydźwięk pozwolenia budowlanego, datowana jest na 17 maja 2007 roku i wydana została w imieniu prezydenta stolicy". Tym była już wówczas Hanna Gronkiewicz-Waltz

Jego zdaniem, od tamtego czasu m.in. ogłoszono przetarg na budowę budynku, wybrano wykonawcę inwestycji, podpisano umowy, odebrano budynek, dopuszczono go do użytkowania, a wszystko to miało miejsce podczas kadencji "ówczesnych i obecnych władz, czyli Platformy Obywatelskiej". Dodał też, że "od prawie 10 lat eksploatacja budynku prowadzona jest przez Zarząd Gospodarki Mieszkaniowej (chodzi o Zakład Gospodarowania Nieruchomościami - red.), która również działa z ramienia PO".

Sipiera zaznaczył też, że jeszcze kilka miesięcy temu kontrola budynku wykonywana przez ZGN (standardowa, którą wykonuje się co pięć lat) "nie stwierdziła nieprawidłowości" i uznała, że stan budynku "jest dostateczny".

[object Object]
Pęknięcia w budynku przy PiaskowejTVN24
wideo 2/2

Zdaniem Sipiery oświadczenie Krzysztofa Strzałkowskiego, że chodzi o "błędy projektu budowlanego", to wyłącznie stwierdzenie burmistrza.

- W kwietniu tego roku wpłynął do Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego wniosek, by sprawdzić budynek, bo coś się z nim dzieje. GINB przekazał tę sprawę do PINB (Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego - red.). Kontrola PINB z 10 maja potwierdziła pewne uwagi, ale nie potwierdziła zagrożenia budowlanego - wskazywał wojewoda.

- W tym momencie coś zaczyna się dziać, bo ZGN Wola zleca ekspertyzy. Pierwsza wykazuje pewne uchybienia, które muszą być poprawione w procesie naprawczym. Druga zaś jest zlecana po to, by wskazać, co dokładnie należy zrobić - opisywał dalej Sipiera.

"Nie ma decyzji o opróżnieniu budynku"

Dalej dodał, że w ostatecznej decyzji PINB "nie ma żadnego nakazu, decyzji administracyjnej dotyczącej natychmiastowego opróżnienia budynku w takiej ilości".

PINB - jak tłumaczył dalej Sipiera, podjął decyzje, ale tylko "o konieczności przeprowadzenia pewnych robót, które mają dostosować ten budynek do odpowiednich przepisów prawa budowlanego". - Dziś cała sprawa polega na tym, by ten budynek dostosować do prawa. A co dostajemy? Całą kampanię - skomentował Sipiera.

Jak dodał, decyzja o wykwaterowaniu mieszkańców "to decyzja suwerenna władz miasta i dzielnicy". - Podejmują ją na własną odpowiedzialność i własne ryzyko - podkreślił wojewoda. - Nie dam sobie narzucić takiego trendu, że za te decyzje, które dzisiaj podejmują władze Warszawy, ponosi odpowiedzialność wojewoda mazowiecki - dodał.

Sipiera zwrócił się też do Strzałkowskiego z prośbą o "schłodzenie głowy i zajęcie się mieszkańcami". - Ci ludzie na pewno nie są winni temu, że teraz będzie taka przepychanka polityczna. Za remont, który trzeba zrobić, odpowiedzialne są władze dzielnicy i miasta, i to będzie na pewno rozliczone - podkreślił.

Odpowiedź burmistrza

Oświadczenie Sipiery szybko skomentował na Twitterze burmistrz Woli Krzysztof Strzałkowski. "Pan Wojewoda sugeruje, że działania ratunkowe dzielnicy Wola dla mieszkańców są autonomiczne i że brak jest nakazu PINB w tej sprawie. To kompromitujące. Przecież to Wojewoda nadzoruje nadzór budowlany. Chyba, że wyłączył się z postępowań administracyjnych" - napisał. W kolejnym wpisie dodał też, że Sipiera nie ma racji w sprawie tego, że mieszkańcy dowiedzieli się o sprawie z mediów. "Od kilku dni na miejscu pracują asystenci rodziny z Wolskiego OPS. Każdy otrzymał także szczegółową informację pisemną z ZGN. Akcję medialną rozpętał Patryk Jaki" - dodał.

Będzie kolejna ekspertyza

Natomiast od rzecznika dzielnicy Mariusza Gruzy, dowiedzieliśmy się, że urząd zlecił kolejną ekspertyzę, która określić konkretne rozwiązania naprawcze. Sporządzi ją Instytut Techniki Budowlanej. Dopiero z dokumentacją w ręku, będzie można szukać projektanta remontu, a później jego wykonawcy. Jak przyznał Gruza, na razie nie wiadomo, w jakim trybie zostaną wyłonione te firmy: czy będzie to przetarg, czy zamówienie z wolnej ręki.

Pewne jest, że mieszkańcy ze 145 lokali muszą się wyprowadzić - ci z klatki numer dwa już na początku września. Potem kolejni. Prace potrwają do końca 2019 roku. - W przyszłym tygodniu wskażemy pierwszym osobom konkretne adresy do przeprowadzki - zapewnił Gruza.

Mieszkańcy Piaskowej pakują walizki
Mieszkańcy Piaskowej pakują walizkiTVN24

kw/PAP/b

Pozostałe wiadomości

Stołeczna policja poinformowała o zatrzymaniu obywatela Chin podejrzewanego o zabójstwo 42-letniego Litwina. Do zdarzenia doszło w poniedziałek. Strzał padł w barze w Wólce Kosowskiej, ofiara zmarła w Nadarzynie.

Podejrzewany o oddanie śmiertelnego strzału w Wólce Kosowskiej w rękach policji

Podejrzewany o oddanie śmiertelnego strzału w Wólce Kosowskiej w rękach policji

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Zmiana regulaminu korzystania z ogrodów Łazienek Królewskich. Dyrekcja wprowadziła zakaz korzystania z tamtejszych trawników. "Już niebawem kapcie na zmianę będzie trzeba brać ze sobą" - komentują oburzeni decyzją warszawiacy. W sprawie interweniował też stołeczny radny.

W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

Policjanci zatrzymali 52-latka, który, zjeżdżając z drogi ekspresowej S7, wjechał na węźle pod prąd i uderzył w bariery. Mężczyzna miał prawie cztery promile alkoholu w organizmie.

Wjechał pod prąd i uderzył w bariery. Miał prawie cztery promile

Wjechał pod prąd i uderzył w bariery. Miał prawie cztery promile

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek Zarząd Dróg Miejskich wprowadził nową organizację ruchu w rejonie ulic Złotej i Zgoda. Ma to związek z ich kompleksową przebudową.

Początek metamorfozy Złotej i Zgody. Spore  zmiany dla kierowców

Początek metamorfozy Złotej i Zgody. Spore zmiany dla kierowców

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W tirze, który był poza systemem elektronicznego nadzoru transportu, znaleźli 14 milionów nielegalnych papierosów. Tego samego dnia przejęli też mniejszy transport wyrobów tytoniowych i zlikwidowali małą bimbrownię.

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierowca po potrąceniu kobiety zatrzymał się, ale tylko na chwilę, by spojrzeć, co się stało i odjechał. Zarzuty w tej sprawie usłyszał 18-latek. Grozi mu surowa kara. 

Potrącił kobietę, zatrzymał się, spojrzał i odjechał

Potrącił kobietę, zatrzymał się, spojrzał i odjechał

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na przejeździe kolejowym w Ołtarzewie, gdzie na początku lipca zginął maszynista, nie ma już ograniczenia prędkości do 20 km/h dla pociągów. Wdrożono rozwiązanie, które ma upłynnić ruch na drodze prowadzącej przez tory.

Na tym przejeździe zginął maszynista. Miał być zamknięty, ale pociągi znów jeżdżą szybciej

Na tym przejeździe zginął maszynista. Miał być zamknięty, ale pociągi znów jeżdżą szybciej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Instalacja z maków na placu Piłsudskiego miała upamiętniać poległych żołnierzy polskich pod Monte Cassino i konie w służbie Wojska Polskiego. Podczas czwartkowych uroczystości kwiaty zostały powyrywane. Właściciele apelują o ich zwrot.

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Źródło:
PAP

W piątek rano pątnicy z Praskiej Pielgrzymki Pieszej wyruszyli z Warszawy w drogę na Jasną Górę w Częstochowie. Tradycja tej pielgrzymki sięga XVII wieku.

Uczestnicy najstarszej pielgrzymki na Jasną Górę są już w drodze

Uczestnicy najstarszej pielgrzymki na Jasną Górę są już w drodze

Źródło:
PAP

Po długim weekendzie wykonawca linii tramwajowej do Miasteczka Wilanów otworzy wschodnią jezdnię ulicy Sobieskiego. To oznacza zmiany w kursowaniu kilku linii autobusowych.

Otworzą fragment Sobieskiego, duże zmiany na Mokotowie

Otworzą fragment Sobieskiego, duże zmiany na Mokotowie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Śpiącą na ławce na Pradze Południe 28-latkę obudzili strażnicy miejscy. Okazało się, że mieszkanka Wawra była kompletnie pijana. Wynik badania alkomatem to aż blisko pięć promili.

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Źródło:
tvnwarszawa.pl

27-latek zgłosił kradzież auta, które - jak się okazało - stało na policyjnym parkingu w innym powiecie. W jego historii były luki. W końcu przyznał się, że sam porzucił samochód, bo chciał uniknąć kary. Teraz ma jeszcze większe problemy.

Zgłosił kradzież auta, ale w jego historii coś się nie zgadzało

Zgłosił kradzież auta, ale w jego historii coś się nie zgadzało

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Drogowcy wykorzystują długi weekend na wymianę nawierzchni ulicy Czerniakowskiej. Zamknięta pozostaje jezdnia w kierunku Śródmieścia, pomiędzy Trasą Siekierkowską a Gagarina. Kierowcy jeżdżą objazdami, trasy zmieniły też autobusy.

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci zlikwidowali nielegalną uprawę konopi pod Warką (Mazowieckie). Rośliny skrywał foliowy tunel, były między rosnącymi tam pomidorami. Zatrzymano 44-latka.

Między pomidorami uprawiał konopie

Między pomidorami uprawiał konopie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Radomia "zapolowali" na piratów drogowych i pochwalili się efektami swojej pracy. Jeden z kierowców pędził 204 kilometry na godzinę drogą ekspresową, drugi 126 w obszarze zabudowanym. Pośpiech kosztował ich po pięć tysięcy złotych i 15 punktów karnych.

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwie rowerzystki zderzyły się na bulwarach nad Wisłą. Jedna uciekła z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy drugiej, która z potłuczeniami i zawrotami głowy trafiła do szpitala.

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na drodze krajowej numer 62 pod Legionowem (Mazowieckie) doszło do zderzenia auta osobowego z ciężarówką. Jak podali strażacy, do szpitala trafiły cztery osoby. Jak ustaliliśmy, wśród rannych jest roczne dziecko. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 36-letniego mężczyznę z Wyszkowa, który po pijanemu zjechał z drogi na pobocze i uderzył w drzewo. Z kierowcą, który miał w organizmie 2,5 promila alkoholu, podróżowały dwie nastolatki, też pijane. Tego samego dnia w tej samej okolicy zatrzymany został 34-latek, który wsiadł za kierownicę, mając aż 3,5 promila.

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Źródło:
tvn24.pl

Ryanair ograniczy ruch lotniczy w porcie Warszawa-Modlin o 50 procent w tegorocznym sezonie zimowym - poinformowali przedstawiciele irlandzkiego przewoźnika. Zarząd portu w Modlinie na razie nie udziela komentarza w tej sprawie.

Ostre cięcie połączeń

Ostre cięcie połączeń

Źródło:
PAP