- Doceniamy nową wizję i chęć dialogu, ale oczekujemy konsekwencji – mówią społecznicy z Wilanowa i przedstawiają trzy postulaty wobec inwestora, który będzie budował galerię handlową w Miasteczku Wilanów.
Po dwóch latach od zablokowania przez miasto budowy dużej galerii w Wilanowie, na początku lipca inwestor powrócił z nowym projektem. Koncepcja przedstawiona przez GTC znacznie różni się od projektu forsowanego przez firmę kilka lat temu. Na działce przy Przyczółkowej miałby powstać kompleks czterech mniejszych budynków handlowo-usługowych otoczonych zielonymi skwerami. Mieszkańcy przyjęli nowy projekt z nadzieją, ale żeby mieć pewność, że inwestor się z niego nie wycofa, oczekują spełnienia trzech postulatów.
Trzy postulaty
- Proponujemy wyrzucić stare, żeby zacząć nowe. Prosimy o wycofanie się z postępowania dotyczącego pozwolenia na budowę (według starego projektu red.) - mówiła Katarzyna Radzikowska ze Stowarzyszenia Mieszkańców Miasteczka Wilanów. A konkretniej: mieszkańcy domagają się, aby firma GTC wycofała się z postępowania odwoławczego, które prowadzone jest obecnie w biurze wojewody mazowieckiego.
- Jesienią 2016 miasto stołeczne odmówiło wydania decyzji o pozwolenie na budowę z uwagi na brak jej zgodności z planem miejscowym. Inwestor odwołał się, a później, w grudniu zawiesił to postępowanie, ale go nie zakończył. Prosimy, aby je wycofać – podnosiła Radzikowska.
Drugi postulat dotyczy postępowania środowiskowego, które też jest w toku. – W 2013 roku inwestor uzyskał decyzję środowiskową, ale wiosną 2017 roku Naczelny Sąd Administracyjny uchylił ją. Na dziś w Biurze Ochrony Środowiska toczy się postępowanie na stary projekt – na budowę molocha. Postulujemy o wycofanie tego wniosku – przedstawiała postulaty mieszkańców Małgorzata Gabriel z fundacji Nasze Miasteczko.
Ostatnia prośba dotyczy pozwu o odszkodowanie, którego domaga się inwestor od miasta. - Prokuratoria Generalna prowadzi to postępowanie. Postulujemy, aby się z niego wycofać – skończyła Radzikowska.
O to, czy postulaty zostaną zrealizowane, zapytaliśmy inwestora. Czekamy na odpowiedź.
"Nie" dla dużej galerii
Przypomnijmy, dyskusja wokół budowy centrum handlowego w Wilanowie toczyła się od ponad dekady. Pomysł wielkiej galerii mało komu się podobał - protestowali lokalni aktywiści, miejscowe stowarzyszenia, a nawet dyrektor muzeum w Wilanowie oraz radni PiS i PO.
Dwa lata temu ratusz odrzucił wniosek o pozwolenie na jej budowę na podstawie projektu forsowanego wówczas przez inwestora.
Deweloper zdecydował się w końcu na zmianę koncepcji, zatrudniając do tego projektu nowego architekta. - Muszę przyznać, że wykonał dużą pracę nad dopasowaniem inwestycji do wymogów planu miejscowego. To na razie tylko wstępny projekt, ale rokuje na przyszłość, wydaje się, że można go pogodzić z planem zagospodarowania - skomentowała w lipcu w "Gazecie Stołecznej" Marlena Happach, naczelna architektka miasta.
kz/b