Noc upłynęła protestującym spokojnie, choć część z nich jeszcze po północy postanowiła o sobie przypomnieć politykom nocującym w hotelu sejmowym. Odśpiewali hymn, skandowali hasła i uderzali kaskami o ziemię.
Przy ulicy Wiejskiej, na ogrodzonym przez związkowców terenie, stanęły równo ustawione namioty, w których odpoczywali po całodziennym proteście. Miasteczko posiada też jadalnię, gdzie można się ogrzać i napić ciepłej kawy oraz herbaty. Protestujący mają swój generator prądu, dzięki któremu silny reflektor oświetlał centralny plac miasteczka. Reporter TVN 24 Marek Osiecimski podkreśla dobrą organizację związkowego miasteczka.
Animuszu związkowcom nie odebrał nawet padający deszcz. Jak sami mówią złe warunki atmosferyczne nie przeszkodzą w proteście.
Po nocy w namiotach
Przejdą przed Sejm
W czwartek o godz. 11.30 przed Ministerstwem Edukacji rozpocznie się zgromadzenie z udziałem około dwóch tysięcy osób. Organizuje je Sekcja Krajowa Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność".
Po godz. 13 manifestanci wyruszą al. Szucha i Al. Ujazdowskimi przed Sejm. Dołączą do swoich koleżanek i kolegów, którzy rozbili na Wiejskiej miasteczko namiotowe. Do soboty ma w nim przebywać kilkaset osób. Obok namiotów rozstawiono tymczasową stołówkę i przenośne toalety.
Autobusy objazdami
Jak poinformował, Zarząd Transportu Miejskiego, autobusy linii E-2, 116, 180 i 503 jadące z Mokotowa na północ, od skrzyżowania Belwederska - Gagarina - Spacerowa będą kierowane na objazdy. Innymi trasami pojadą także autobusy tych linii w przecwiną stronę: od ronda de Gaulle'a do Wilanowa i Natolina Płn.Na objazdy będzie kierowane także linie 166 (w obu kierunkach od skrzyżowania Belwederska/Gagarina/Spacerowa) i 222 (w kierunku Bielańskiej od pl. Unii Lubelskiej). ZTM zapowiada, że w przypadku długotrwałego zablokowania przejazdu ul. Piękną na odcinku od Al. Ujazdowskich do ul. Wiejskiej autobusy linii 107, 159, 187 będą także kierowane na trasy objazdowe.
Debaty ekspertów
Czwartek ma być w miasteczku dniem eksperckim. Na scenie ustawionej przed Sejmem będą miały miejsce dwie debaty. Od godz. 11.00 do 13.00 na temat polityki przemysłowej dyskutować będą prof. Ryszard Bugaj, prof. Stephane Portet, dr Bolesław Jankowski, Krzysztof Mroczkowski.
Natomiast między 14.00 a 16.00 odbędzie się debata na temat służby zdrowia pod hasłem: "Zdrowie: system, pacjent, pracownik - misja czy zysk?".
ZOBACZ W PEŁNEJ ROZDZIELCZOŚCI
Doszli przed Sejm
W środę przez stolicę przeszło sześć manifestacji. W sumie do stolicy zjechało około 20 tysięcy osób (służby podawały liczbę 19 tysięcy, organizatorzy mówi 23 tysiącach).
Najpierw związkowcy pikietowali przed ministerstwami: pracy i polityki społecznej, transportu, gospodarki, sprawiedliwości, spraw wewnętrznych i zdrowia. Potem przeszli przed Sejm, gdzie przemówili szefowie związków. W śród nich Piotr Duda, przewodniczący NSZZ "Solidarność" i Jan Guz, przewodniczący OPZZ.
Czterodniowy protest
To jednak tylko przedsmak tego, co czeka nas w sobotę. Jak zapowiadają organizatorzy, wówczas do stolicy przyjechać ma nawet 100 tysięcy osób. CZYTAJ WIĘCEJ O CZTERODNIOWYCH PROTESTACH
Czterodniowy protest organizują wspólnie trzy centrale związkowe: Forum Związków Zawodowych, NSZZ "Solidarność" i Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych.
Dołączyło do nich także wiele związków i organizacji niepowiązanych z centralami m.in. Solidarni 2010, Kluby "Gazety Polskiej", Rodzina Radia Maryja, NSZZ Rolników Indywidualnych "Solidarność", Partia Zielonych, przedstawiciele NSZZ Pracowników Wojska, Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy, Polskiego Związku Działkowców, Zmieleni.pl, Polska Społeczna.
Związkowcy postulują zmianę rządu, tworzenie nowych miejsc pracy i godne wynagrodzenia pracowników. Postulują także odejście od podniesienia wieku emerytalnego i od przepisów o elastycznym czasie pracy. CZYTAJ WIĘCEJ O POSTULATACH ZWIĄZKOWCÓW
Tak wyglądały protesty w środę:
Pierwszy dzień protestów
Przemówienie Piotra Dudy, szefa Solidarności
Jan Guz, szef OPZZ
su/b