NIK krytycznie o finansach Mazowsza. Skarbnik się broni: to wina janosikowego

Mazowsze ma kłopoty finansowetvnwarszawa.pl

- Główną przyczyną problemów finansowych Mazowsza w 2013 i 2014 r. było niedostosowanie janosikowego do dochodów regionu - powiedział skarbnik województwa Marek Miesztalski. Nie zgodził się z raportem NIK, z którego wynika m.in., że region źle planuje dochody.

Według Najwyższej Izby kontroli (NIK) niedostosowanie wydatków do spadających dochodów przez Zarząd Województwa Mazowieckiego oraz niekorzystny dla regionu podział środków w ramach tzw. janosikowego to przyczyny problemów finansowych regionu. - Dochody Mazowsza są nieregularne, bo oparte na podatku CIT. W innych województwach podatki CIT i PIT są mniej więcej równoważne. U nas niestety jest to stosunek 85 proc. do 15 proc. W związku z tym, każde wahnięcie podatku CIT odbija się na możliwościach finansowych województwa - wyjaśnił Miesztalski.

Brak instrumentów planowania?

Odniósł się do opinii NIK, że Mazowsze źle planuje dochody i niewystarczająco reagowało po stronie wydatków na to, co dzieje się po stronie dochodów.

- Gminie można zarzucić, że nie planowała właściwie dochodów z podatków lokalnych, przeszacowała je, albo niedoszacowała. Gmina ma wszystkie instrumenty do tego, by zaplanować podatki lokalne tak, jak one wyglądają. My mamy udział w podatkach dochodowych budżetu państwa. To nie są nasze, tylko państwowe podatki. W związku z tym nie mamy żadnego instrumentu, by je zaplanować poza historią. Jeśli chodzi o PIT, to planuje nam go co do grosza minister finansów i wprost wskazuje, jaką kwotę otrzymamy w kolejnym roku. Nie bardzo mamy możliwości z nim dyskutować - tłumaczył.

Skarbnik woj. mazowieckiego zaznaczył, że w przypadku CIT województwo również polega na tym, co zaplanuje minister finansów w budżecie państwa.

Komu nie zapłacić?

Miesztalski tłumaczył ponadto, że wydatki samorządu są związane z realizacją jego statutowych zadań.

- To jest nasz podstawowy obowiązek. Do tego jesteśmy powołani. Musimy mieć na to pieniądze. Zaplanowaliśmy pewien poziom dochodów. W trakcie roku - po kwietniu - okazało się, że był olbrzymi spadek. Jak sobie NIK wyobraża, że my w ciągu roku budżetowego zmniejszymy wydatki o 20 proc.? Oznacza to, że przestaniemy remontować, modernizować drogi, nie będziemy płacić nauczycielom czy instytucjom kultury? - pytał.

Krytyczny raport

Jak podała NIK, władze województwa w niewielkim stopniu mogły przeciwdziałać zmniejszaniu się dochodów - w związku ze spowolnieniem gospodarczym - ale miały istotny wpływ na poziom wydatków. Działania zaradcze Zarządu okazały się jednak nieskuteczne – podkreśliła NIK, która wzięła pod lupę finanse Mazowsza w okresie od 2010 r. do pierwszego półrocza 2014 r. W latach 2010-12 Mazowieckie znajdowało się blisko granicy dopuszczalnego poziomu zadłużenia (zadłużenie w relacji do dochodów na poziomie 60 proc.). W 2013 r., w związku z pogarszającą się koniunkturą gospodarczą, zmniejszyły się dochody województwa, co przy braku odpowiedniej redukcji wydatków skutkowało przekroczeniem dopuszczalnego progu zadłużenia oraz powstaniem zobowiązań wymagalnych wobec Skarbu Państwa – wskazała NIK. Jak oceniła Izba, "sytuacja ta wynikała zarówno ze słabości systemu dochodów województw, jak i z niedostosowania przez Zarząd skali wydatków do zmniejszonych możliwości finansowych województwa".

Nie przewidzieli spowolnienia

Według NIK Zarząd ustalił dochody na 2013 r. z pominięciem zasady ostrożnego planowania. Pod koniec 2012 r. pojawiły się bowiem poważne symptomy spowolnienia gospodarczego, a prognozy makroekonomiczne na kolejny rok zostały znacząco obniżone przez najważniejsze krajowe i międzynarodowe instytucje zajmujące się analizami gospodarczymi. Mimo tych sygnałów w budżecie przyjęto bardzo optymistyczną prognozę dochodów. W 2013 r. Zarząd starał się o zmniejszenie wpłaty do budżetu państwa przeznaczonej na część regionalną subwencji ogólnej dla województw, czyli tzw. janosikowego i o pożyczkę ze Skarbu Państwa w celu sfinansowania zobowiązań z tytułu tej wpłaty; ograniczył też wydatki w ostatnich miesiącach roku. Ale działania te były znacząco spóźnione oraz nie były wystarczające, by zapobiec powstaniu zobowiązań wymagalnych – zaznaczyła NIK. W efekcie Mazowieckie znalazło się na przedostatniej, 15. pozycji wśród województw pod względem średnich dochodów netto (czyli dochodów po odliczeniu tzw. janosikowego) w przeliczeniu na jednego mieszkańca, podczas gdy jeszcze w 2008 r. zajmowało 4. miejsce. Jak podkreśliła Izba, "sytuacja, w której w długim okresie region cechujący się najwyższym poziomem gospodarczym znajduje się na przedostatnim miejscu w kraju pod względem dochodów rozporządzalnych w przeliczeniu na 1 mieszkańca, jest w skali europejskiej dosyć nietypowa i może zniechęcać województwa do podejmowania działań aktywizujących gospodarkę". - Wady obecnego systemu dochodów województw ujawniają się szczególnie silnie w sytuacji niższej koniunktury gospodarczej – oceniła NIK. W sytuacji istotnego zmniejszenia się dochodów podatkowych, która następuje po okresie dobrej koniunktury, województwo jest obciążone podwójnie – Nie tylko otrzymuje niższe dochody podatkowe, ale musi dokonywać wysokich wpłat do budżetu państwa, które są obliczane w oparciu o wysokie wpływy podatkowe sprzed dwóch lat – wyjaśniła Izba.

Zalecenia NIK

Dlatego NIK zwróciła się do ministra finansów o prace nad zmianami w systemie dochodów województw, by wyeliminować jego największe wady, w tym m.in. dużą zmienność obowiązkowych wpłat do budżetu państwa, spowodowaną ich oparciem na jednym, bardzo niestabilnym i trudnym do prognozowania w perspektywie wieloletniej podatku dochodowym od osób prawnych. Z kolei marszałkowi województwa Izba zaleciła m.in. ograniczenie wydatków i dostosowania ich planowania do realnie oszacowanych źródeł finansowania. Janosikowe to system subwencjonowania biedniejszych województw z części środków, jakie przekazują bogatsze samorządy. Samorząd woj. mazowieckiego jest płatnikiem netto tych subwencji.

PAP/jb/b

Źródło zdjęcia głównego: tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Stołeczna policja poinformowała o zatrzymaniu obywatela Chin podejrzanego o zabójstwo 42-letniego Litwina. Do zdarzenia doszło w poniedziałek. Strzał padł w barze w Wólce Kosowskiej, ofiara zmarła w Nadarzynie.

Podejrzany o oddanie śmiertelnego strzału w rękach policji

Podejrzany o oddanie śmiertelnego strzału w rękach policji

Źródło:
PAP

Zmiana regulaminu korzystania z ogrodów Łazienek Królewskich. Dyrekcja wprowadziła zakaz korzystania z tamtejszych trawników. "Już niebawem kapcie na zmianę będzie trzeba brać ze sobą" - komentują oburzeni decyzją warszawiacy. W sprawie interweniował też stołeczny radny.

W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

Policjanci zatrzymali 52-latka, który, zjeżdżając z drogi ekspresowej S7, wjechał na węźle pod prąd i uderzył w bariery. Mężczyzna miał prawie cztery promile alkoholu w organizmie.

Wjechał pod prąd i uderzył w bariery. Miał prawie cztery promile

Wjechał pod prąd i uderzył w bariery. Miał prawie cztery promile

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek Zarząd Dróg Miejskich wprowadził nową organizację ruchu w rejonie ulic Złotej i Zgoda. Ma to związek z ich kompleksową przebudową.

Początek metamorfozy Złotej i Zgody. Spore  zmiany dla kierowców

Początek metamorfozy Złotej i Zgody. Spore zmiany dla kierowców

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W tirze, który był poza systemem elektronicznego nadzoru transportu, znaleźli 14 milionów nielegalnych papierosów. Tego samego dnia przejęli też mniejszy transport wyrobów tytoniowych i zlikwidowali małą bimbrownię.

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na przejeździe kolejowym w Ołtarzewie, gdzie na początku lipca zginął maszynista, nie ma już ograniczenia prędkości do 20 km/h dla pociągów. Wdrożono rozwiązanie, które ma upłynnić ruch na drodze prowadzącej przez tory.

Na tym przejeździe zginął maszynista. Miał być zamknięty, ale pociągi znów jeżdżą szybciej

Na tym przejeździe zginął maszynista. Miał być zamknięty, ale pociągi znów jeżdżą szybciej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Instalacja z maków na placu Piłsudskiego miała upamiętniać poległych żołnierzy polskich pod Monte Cassino i konie w służbie Wojska Polskiego. Podczas czwartkowych uroczystości kwiaty zostały powyrywane. Właściciele apelują o ich zwrot.

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Źródło:
PAP

W piątek rano pątnicy z Praskiej Pielgrzymki Pieszej wyruszyli z Warszawy w drogę na Jasną Górę w Częstochowie. Tradycja tej pielgrzymki sięga XVII wieku.

Uczestnicy najstarszej pielgrzymki na Jasną Górę są już w drodze

Uczestnicy najstarszej pielgrzymki na Jasną Górę są już w drodze

Źródło:
PAP

Po długim weekendzie wykonawca linii tramwajowej do Miasteczka Wilanów otworzy wschodnią jezdnię ulicy Sobieskiego. To oznacza zmiany w kursowaniu kilku linii autobusowych.

Otworzą fragment Sobieskiego, duże zmiany na Mokotowie

Otworzą fragment Sobieskiego, duże zmiany na Mokotowie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Śpiącą na ławce na Pradze Południe 28-latkę obudzili strażnicy miejscy. Okazało się, że mieszkanka Wawra była kompletnie pijana. Wynik badania alkomatem to aż blisko pięć promili.

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Źródło:
tvnwarszawa.pl

27-latek zgłosił kradzież auta, które - jak się okazało - stało na policyjnym parkingu w innym powiecie. W jego historii były luki. W końcu przyznał się, że sam porzucił samochód, bo chciał uniknąć kary. Teraz ma jeszcze większe problemy.

Zgłosił kradzież auta, ale w jego historii coś się nie zgadzało

Zgłosił kradzież auta, ale w jego historii coś się nie zgadzało

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Drogowcy wykorzystują długi weekend na wymianę nawierzchni ulicy Czerniakowskiej. Zamknięta pozostaje jezdnia w kierunku Śródmieścia, pomiędzy Trasą Siekierkowską a Gagarina. Kierowcy jeżdżą objazdami, trasy zmieniły też autobusy.

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci zlikwidowali nielegalną uprawę konopi pod Warką (Mazowieckie). Rośliny skrywał foliowy tunel, były między rosnącymi tam pomidorami. Zatrzymano 44-latka.

Między pomidorami uprawiał konopie

Między pomidorami uprawiał konopie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Radomia "zapolowali" na piratów drogowych i pochwalili się efektami swojej pracy. Jeden z kierowców pędził 204 kilometry na godzinę drogą ekspresową, drugi 126 w obszarze zabudowanym. Pośpiech kosztował ich po pięć tysięcy złotych i 15 punktów karnych.

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwie rowerzystki zderzyły się na bulwarach nad Wisłą. Jedna uciekła z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy drugiej, która z potłuczeniami i zawrotami głowy trafiła do szpitala.

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na drodze krajowej numer 62 pod Legionowem (Mazowieckie) doszło do zderzenia auta osobowego z ciężarówką. Jak podali strażacy, do szpitala trafiły cztery osoby. Jak ustaliliśmy, wśród rannych jest roczne dziecko. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 36-letniego mężczyznę z Wyszkowa, który po pijanemu zjechał z drogi na pobocze i uderzył w drzewo. Z kierowcą, który miał w organizmie 2,5 promila alkoholu, podróżowały dwie nastolatki, też pijane. Tego samego dnia w tej samej okolicy zatrzymany został 34-latek, który wsiadł za kierownicę, mając aż 3,5 promila.

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Źródło:
tvn24.pl

Ryanair ograniczy ruch lotniczy w porcie Warszawa-Modlin o 50 procent w tegorocznym sezonie zimowym - poinformowali przedstawiciele irlandzkiego przewoźnika. Zarząd portu w Modlinie na razie nie udziela komentarza w tej sprawie.

Ostre cięcie połączeń

Ostre cięcie połączeń

Źródło:
PAP

Cmentarz ewangelicki przy ulicy Kamykowej w Brzezinach trafił do rejestru zabytków.  Decyzję podjął Marcin Dawidowicz, mazowiecki wojewódzki konserwator zabytków.

Wycięli drzewa, planowali ekshumację. Decyzja konserwatora kończy sprawę

Wycięli drzewa, planowali ekshumację. Decyzja konserwatora kończy sprawę

Źródło:
tvnwarszawa.pl