Kolejna edycja festiwalu nawiązuje do kultury Warszawy przełomu lat 60. i 70., do klimatu tamtych lat, który można odnaleźć w tekstach Janusza Głowackiego i filmach takich jak "Polowanie na muchy" Andrzeja Wajdy, "Rejs" Marka Piwowskiego, czy "Trzeba zabić tę miłość" Janusza Morgensterna. Jest to Warszawa na pograniczu dwóch epok - Władysława Gomułki i Edwarda Gierka.
Pokazy filmowe w muzeum
Ważną postacią tego okresu jest także, zmarły w tym roku, reżyser Janusz Morgenstern, współautor "Stawki większej, niż życie" i nastrojowych filmów o miłości, których akcja działa się w Gdańsku ("Do widzenia, do jutra"), w Warszawie ("Trzeba zabić tę miłość") i Krakowie ("Jowita"). 5 listopada o godz. 18 jego filmy będzie można obejrzeć w Muzeum Powstania Warszawskiego (ul. Grzybowska 79).
Jeszcze o godz. 17. w restauracji Lotos (ul. Belwederska 2) będzie można pośpiewać piosenki Kabaretu Starszych Panów. Aranżacje znanych przebojów przygotował zespół kameralny Kalorynki.
Czar bajek
W niedzielę powróci czar kliszowych bajek. W KredKafe (al. Wyzwolenia 4) wyświetlane będą. "W retropodróż zabierze nas Ewa Złotowska, właścicielka dobrze znanego głosu pszczółki Mai" – reklamują organizatorzy.
Z kolei o godz. 16 w Cafe Poczekalnia na Dworcu Centralnym odbędzie się wykład Jarosława Trybusia o architekturze lat 70. w filmie. Spotkanie odbędzie się pod tytułem "Co budował Czterdziestolatek?" (liczba miejsc ograniczona).
Jan Ołdakowski o festiwalu - film Dawid Krysztofiński/tvnwarszawa.pl
ran//ec