Połamane żebra, kości czaszki, siniaki na całym ciele. Z takimi obrażeniami do szpitala trafił dwumiesięczny chłopiec. Jego ojciec usłyszał zarzuty.
Rodzina z Chotomowa - dziecko, jego 19-letnia matka i 29-letni ojciec - objęci byli opieką Ośrodka Pomocy Społecznej. Podczas jednej z wizyt pracownik ośrodka zauważył obrażenia na ciele chłopca. Był 7 września. Dziecko urodziło się na początku lipca.
Ojciec aresztowany
- Wezwani pracownicy pogotowia oraz lekarz nie mieli wątpliwości, że wobec niemowlęcia była stosowana przemoc fizyczna – mówi wprost Marcin Saduś, rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa Praga.
- Badania przeprowadzone w szpitalu oraz opinia biegłego z zakresu medycyny sądowej potwierdziły liczne obrażenia ciała dziecka w postaci złamań żeber, kości łonowej, kości czaszki, a także zasinienia w obrębie całego ciała – dodaje rzecznik.
Na miejsce wezwano policję, która jeszcze tego samego dnia zatrzymała ojca dziecka. Dwa dni później usłyszał zarzut "znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad osobą nieporadną ze względu na wiek". Decyzją sądu trafił do aresztu na trzy miesiące.
- Daniel G. częściowo przyznał się do popełniania zarzucanego mu czynu oraz złożył wyjaśnienia, które są analizowana także w kontekście odpowiedzialności karnej innych osób – tłumaczy Marcin Saduś.
Matka przesłuchana
Mężczyźnie grozi nawet 10 lat więzienia. Był wcześniej karany.
W charakterze świadka została przesłuchana również matka chłopca, choć Marcin Saduś nie wyklucza, że jej rola w sprawie może się zmienić.
Dziecko wciąż przebywa w szpitalu. - W toku dalszego śledztwa prokurator będzie uzupełniał na bieżąco dokumentację medyczną, co może skutkować zmianą kwalifikacji prawnej czynu – zastrzega rzecznik.
Czytaj też o poszukiwaniach w sprawie pobitego policjanta:
kz/b
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock