- Jako przyczynę karambolu policja podaje niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze - relacjonował z miejsca zdarzenia około Łukasz Jedliński, reporter TVN24.
Według funkcjonariuszy wszyscy kierowcy byli trzeźwi.
Na antenie TVN24 Iwona Jurkiewicz z komendy stołecznej podała, że ranne zostały trzy osoby.
- Kilka zostało przebadanych na miejscu - sprecyzował nasz reporter Tomasz Zieliński.
"To była chwila"
Na miejscu wypadku reporterowi TVN24 udało się porozmawiać z uczestnikami karambolu.
- To była chwila - mówiła jedna z kobiet. - Korek był nie za duży. Kiedy w nim stałam, nagle poczułam straszne uderzenie w tył samochodu. Mój samochód poleciał do przodu i uderzył w inny, stojący przede mną - opisywała.
"To była chwila"
Rozcięli karoserię, wydobyli rannego
Jak doszło do zderzenia?
Reporter tvnwarszawa.pl na podstawie relacji świadków opisywał, że najpierw audi zderzyło się z volkswagenem. - W samochody uderzyły następne mercedes, volkswagen i dwa fordy - powiedział Zieliński.
Na miejsce wezwano straż pożarną.
- Jedna osoba z audi nie mogła sama wydostać się z pojazdu. Strażacy, za pomocą narzędzi hydraulicznych, musieli rozcinać karoserię i w ten sposób uwolnili poszkodowaną osobę - opisywał Zieliński.
6 godzin utrudnień
W związku z wypadkiem utworzył się korek na parę kilometrów.
- Zakorkowany jest zjazd z trasy S2 na ul. Puławską w kierunku centrum. Korek sięga aż do węzła Lotnisko - ostrzegał Zieliński.
Jadącym od strony Poznania odradzał wjazd na S2. Proponował inne trasy: Al. Jerozolimskie, al. Krakowską.
Policja także prosiła o omijanie zakorkowanej trasy.
Po 10.00 Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podała, że udrożniono lewy pas S2.
Po godz. 14.00 GDDKiA poinformowała, że ruch w miejscu wypadku odbywa się bez przeszkód.
Reporter tvnwarszawa.pl o karambolu na obwodnicy
Policja o karambolu
su/mz