Nawet 5 mln złotych odszkodowania za działkę pod pomnik smoleński

Działka na której ma stanąć pomnik
Działka na której ma stanąć pomnik
Źródło: Mateusz Szmelter/tvnwarszawa.pl
Około 5 mln złotych może wynosić odszkodowanie za działkę przy skrzyżowaniu Trębackiej i Focha, gdzie w ciągu dwóch lat ma stanąć pomnik poświęcony ofiarom katastrofy smoleńskiej. – To kwota szacunkowa, postępowanie w tej sprawie nadal trwa – informuje ratusz.

Około 5 mln złotych może wynosić odszkodowanie za działkę przy skrzyżowaniu Trębackiej i Focha, gdzie w ciągu dwóch lat ma stanąć pomnik poświęcony ofiarom katastrofy smoleńskiej. – To kwota szacunkowa, postępowanie w tej sprawie nadal trwa – informuje ratusz.

Ratusz, wskazując lokalizację pomnika na tyłach kina Kultura, miał świadomość o roszczeniach wobec tej działki.

Spór o pomnik smoleński. Śródmiejscy radni przeciw

– Postępowanie w tej sprawie toczy się od grudnia 2012 roku. Byli właściciele, osoby prywatne, nie zmieścili się w terminie, pozwalającym na zwrot działki w naturze. Stąd postępowanie o odszkodowanie finansowe – informuje Agnieszka Kłąb, rzeczniczka ratusza.

Szacunkowo 5 mln złotych

Odszkodowanie za 10-arową działkę przy skrzyżowaniu Trębackiej i Focha może wynosić nawet 5 mln złotych.

"Pomnik smoleński powinien powstać w ciągu dwóch lat"

– To kwota szacunkowa. Postępowanie cały czas trwa i nie jest przesądzone ani ile, ani czy w ogóle będziemy musieli zapłacić – wyjaśnia Kłąb a wiceprezydent Warszawy Jarosław Jóźwiak zastrzega, że odszkodowanie może być wypłacone dopiero po zakończeniu procedury i wydaniu ewentualnej decyzji odszkodowawczej.

Pierwsze informację o wysokości roszczenia podało radio RMF FM.

Bez wpływu na pomnik

Ratusza zapewnia, że postępowanie o odszkodowanie nie ma żadnego wpływu na budowę w tym miejscu pomnika.

– Odbywa się ono niezależenie od tego co stanie w tym miejscu. Pomnik w żaden sposób nie jest zagrożony – zaznacza Kłąb. W najbliższych tygodnia powinna zostać wyłoniona komisja, której zadaniem będzie przygotowanie warunków konkursu na projekt pomnika. – Ma  być nie tylko formą upamiętnienia ofiar katastrofy. Powinien być też ciekawy architektonicznie – dodaje Kłąb.

Sporna lokalizacja

W drugiej połowie lutego prezydent Bronisław Komorowski spotkał się z reprezentantami części rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej - sygnatariuszami skierowanego do niego w październiku ub.r. listu ws. budowy pomnika. W spotkaniu uczestniczyła także prezydent Warszawy.

Po spotkaniu Hanna Gronkiewicz-Waltz poinformowała o lokalizacji na rogu ul. Trębackiej i Focha - między pl. Piłsudskiego a Krakowskim Przedmieściem. Jak zaznaczyła, taka lokalizacja została zaakceptowana przez przedstawicieli rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej, którzy wzięli udział w spotkaniu u prezydenta.

W ubiegłą środę taką lokalizację pomnika negatywnie zaopiniowała Rada Śródmieścia.

Nie przeszkodziło to jednak Radzie Warszawy, która w czwartek zadecydowała, że monument stanie na rogu Trębackiej i Focha. Nie podobało się to radnym Prawa i Sprawiedliwości, którzy domagali się postawienia pomnika na Krakowskim Przedmieściu.

Prezydent stolicy zapowiedziała na sesji rady miasta, że pomnik powinien pojawić się na skwerze w ciągu dwóch lat.

Prezydent Komorowski ocenił, że skwer "to ładne i godne miejsce".

Prezydent o lokalizacji pomnika

jb/PAP/b

Czytaj także: