- Mężczyzna starał się przejść przez metalowe ogrodzenie, jednak nie udało mu się tego zrobić, bo nadział się na wystający z niego pręt. Kolega, który był razem z nim, zadzwonił po pogotowie. Na miejsce przyjechały także policja i straż pożarna - relacjonuje Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl.
Informacje te potwierdziła policja. - Mężczyzna nadział się na wystający metalowy pręt, kiedy próbował opuścić prywatny teren - powiedziała Iwona Jurkiewicz z komendy stołecznej policji.
Strażacy przecięli ogrodzenie i zdjęli rannego mężczyznę. Zabrała go karetka.
ij/ran