Do włamań doszło na terenie powiatów pruszkowskiego, grodziskiego i warszawskiego-zachodniego. Zatrzymani mężczyźni usłyszeli łącznie 37 zarzutów.
Jak przekazała Karolina Kańka z Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie, do włamania do pomieszczeń centrali telefonicznej doszło w listopadzie. Łupem włamywaczy padły przewody elektryczne. - Policjanci w Nadarzynie po otrzymaniu zgłoszenia zajęli się sprawą i szybko okazało się, że podobne zdarzenia miały miejsce na terenie powiatu pruszkowskiego, grodziskiego i warszawskiego-zachodniego. Sprawcy za każdym razem, po włamaniu, kradli przewody elektryczne, akumulatory oraz inne elementy stanowiące wyposażenie centrali telekomunikacyjnych - przekazała Kańka.
Podejrzanych dwóch mężczyzn w wieku 24 i 26 lat udało się zatrzymać policjantom z Nadarzyna kilka dni przed świętami. Jak ustalili śledczy, skradzione elementy instalacji zostały sprzedane w skupie złomu na terenie powiatu sochaczewskiego.
- Prowadzone przez policjantów czynności procesowe oraz zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwoliły na przedstawienie 26-latkowi 21 zarzutów, w tym 16 zarzutów kradzieży z włamaniem działając wspólnie i w porozumieniu oraz 5 zarzutów kradzieży. Natomiast 24-letni mężczyzna usłyszał 16 zarzutów kradzieży z włamaniem wspólnie i w porozumieniu - poinformowała Karolina Kańka.
Dodała, że zatrzymani mężczyźni przyznali się do winy. Za kradzież z włamaniem kodeks karny przewiduje karę do 10 lat więzienia.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Pruszków