Lodowisko będzie okrągłe (14 metrów średnicy). Łyżwiarze będą jeździć dookoła warszawskiej Syrenki. Czas na ślizgawce umili iluminacja – świetlne girlandy nad taflą. Tak jak rok temu, będzie można wypożyczyć łyżwy oraz zjeść coś w kioskach gastronomicznych.
W przeciwieństwie do zimowych atrakcji Stadionu Narodowego, za które trzeba słono płacić, wstęp na miejskie lodowisko na Starówce będzie bezpłatny.
Ślizgawka będzie kosztować 949 tys. zł.
Zeszłoroczne problemy
W 2013 roku ślizgawka w tym miejscu wystartowała z poślizgiem, ale początkowo miało jej w ogóle nie być.
Atrakcja miała wystartować już 1 grudnia. Organizator, który wynajął teren specjalnie na ten cel, ogłosił pod koniec listopada 2013 roku, że lodowiska nie będzie, bo z finansowania pomysłu wycofał się sponsor.
Ratusz zdecydował, że jednak ślizgawka powstanie. Plany uruchomienia lodowiska potwierdziła wtedy prezydent stolicy na jednym z popularnych portali społecznościowych. "Montaż lodowiska zacznie się. Będzie usytuowane po wschodniej stronie Rynku" – wyjaśniała Hanna Gronkiewicz-Waltz.
W 2013 roku lodowisko ruszyło 18 grudnia.
Tak wyglądało lodowisko w zeszłym roku:
lata/b
Pierwsza ślizgawka na Starówce przyciągnęła warszawiaków
Źródło zdjęcia głównego: UM