MJN i kilka stowarzyszeń z innych miast stworzyły specjalną stronę internetową, która umożliwia wysyłanie listu do senatora z własnego okręgu wyborczego. Dokument to prośba o zgłoszenie poprawek do ustawy, której - jak twierdzą inicjatorzy akcji - "wybito zęby" i jest "pozorną rewolucją".
Zbyt niskie kary
"Jednym z najważniejszych zagadnień, które ustawa miała uregulować, jest kwestia obecności reklamy w krajobrazie Polski. Ku naszemu zdumieniu, przegłosowana przez Sejm wersja ustawy może się okazać jedynie pozorną rewolucją, faktycznie utrwalającą obecny stan chaosu reklamowego. W projekcie ustawy gminom przyznano wprawdzie możliwość tworzenia lokalnych regulacji dla reklam i szyldów, ale bez skutecznych narzędzi ich egzekwowania!" - ostrzegają aktywiści.
Główną wadę ustawy widzą w zbyt niskich karach. Według nowych regulacji przyjętych przez Sejm, za złamanie przepisów można ukarać właściciela nośnika, na którym pojawia się reklama, grzywną w wysokości 5 tys. zł. Tymczasem, jak wyliczyli organizatorzy akcji, duża reklama może dać nawet 100 tysięcy złotych zysku miesięcznie.
"Tylko wystarczająco dotkliwa opłata finansowa za nielegalny nośnik reklamowy, uzależniona od jego wielkości i czasu funkcjonowania, nakładana bezzwłocznie na właściciela nieruchomości, jest w stanie wprowadzić porządek w polskim krajobrazie" - czytamy w liście.
Przez kilka godzin podpisało go już 2,5 tysiąca osób.
Sejm przyjął projekt prezydencki
Tzw. ustawę krajobrazową, która powstała w kancelarii prezydenta RP, Sejm przyjął w piątek.
Definiuje ona takie pojęcia, jak: reklama, szyldu, krajobrazu kulturowego i priorytetowy. Nakłada też na samorząd wojewódzki obowiązek sporządzania audytu krajobrazowego, gdzie mają być zdefiniowane właśnie obszary krajobrazów priorytetowych. W ustawie uregulowano też takie kwestie, jak m.in. umieszczanie reklam w przestrzeni publicznej.
Teraz ustawa trafi pod głosowanie Senatu, który może ją przegłosować, bądź odesłać z powrotem do Sejmu z poprawkami. Tych domagają się w internecie sami aktywiści. Senackie konsultacje odbędą się 8 kwietnia. Tydzień później ustawa ma być głosowana.
ep/b
Źródło zdjęcia głównego: Dymna, Rutkiewicz