Zamiast płotu i betonowej przestrzeni - park. Mieszkańcy Miasteczka Wilanów chcą zazielenienia terenu wokół Świątyni Opatrzności Bożej i piszą petycję do Metropolity Warszawskiego.
Świątynia Opatrzności Bożej stoi na ogromnym, 6 hektarowym terenie w samym centrum Miasteczka Wilanów. Choć funkcjonuje od dwóch lat, to wciąż jest w budowie. Od okolicznych bloków i ulic odgradza ją płot.
A że mieszkańcy zauważyli, że maszyny opuściły już teren kościoła proponują zmiany. Zburzenie ogrodzenia i stworzenie w tym miejscu parku.
"Bardzo byśmy chcieli, aby świątynia była otoczona parkiem z prawdziwego zdarzenia, będącym naszym zielonym płucem, przyjaznym, otwartym, dostępnym dla wszystkich" – piszą w petycji skierowanej do Metropolity Warszawskiego Kardynała Kazimierza Nycza.
"To miejsce szczególne, ważne"
"Serdecznie apelujemy o likwidację płotu ogradzającego teren świątyni oraz o podjęcie wszelkich działań mających na celu utworzenie parku, udostępnienie terenu dla lokalnych inicjatyw obywatelskich w zakresie zazielenienia naszej dzielnicy" – piszą dalej. I przekonują: wierzymy, że Kompleks Świątyni może stać się zieloną, zintegrowaną częścią naszego osiedla!
Mieszkańców wspierają lokalne stowarzyszenia. – Inicjatywa jest wspaniała. Wystarczy spojrzeć, jak wygląda świątynia. To miejsce szczególne, ważny punkt w Wilanowie, bardzo byśmy chcieli, jako sąsiedzi, żeby to miejsce było piękne – przekonuje Katarzyna Radzikowska radna ze Stowarzyszenia Mieszkańców Miasteczka Wilanów.
Dodaje, że teraz płot utrudnia dostęp do świątyni. - To nie jest czas, żeby się odgradzać. To czas, żeby urządzać teren. Zieleń może zapraszać do odwiedzin – argumentuje. I kończy: radnym nie udało się przekonać archidiecezji, wierzę, że uda się mieszkańcom.
Pod petycją podpisało się prawie tysiąc osób.
Park nie, ale będzie zielono
Rzecznik Kardynała Kazimierza Nycza ks. Przemysław Śliwiński zapewnia w rozmowie z tvnwarszawa.pl, że petycja na pewno będzie z uwagą przyjęta, ale jeszcze nie dotarła.
Na pytanie, czy stworzenie wokół świątyni parku jest możliwe odpowiada: - Przekształcenie terenu na park w znaczeniu wolnej przestrzeni, przeznaczonej dla celów stricte rekreacyjnych, nie jest możliwe, gdyż mówimy o zaplanowanym już otoczeniu miejsca sakralnego.
Chwilę później przekonuje, że wokół kościoła będzie zielono. – Wzdłuż parkingu rozpoczęto sadzenie platanów tworzących Aleję Sługi Bożego Roberta Schumana, prekursora i jednego z twórców Unii Europejskiej. W październiku natomiast będziemy sadzili dęby, upamiętniające setną rocznicę odzyskania przez Polskę Niepodległości. To już pokazuje, że specyfika terenu wokół świątyni jest już głęboko przemyślana i ściśle związana z charakterem tego miejsca.
I kończy: - Ludzie potrzebują parku. Jeśli mieszkańcy zauważają, iż w Miasteczku Wilanów nie ma terenów zielonych, nie jest to wina archidiecezji. Najwidoczniej nie uwzględnili tego projektanci. Nie jestem pewien, czy adresaci tej petycji są właściwi.
kz/mś
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock