"Miasto nie ograniczy godzin działania klubokawiarni"

Miasto nie ograniczy godzin działania klubokawiarniBartosz Andrejuk /tvnwarszawa.pl

- Warszawa docenia działalność klubokawiarni i nie zamierza wprowadzić regulacji ograniczających godziny ich funkcjonowania - powiedział w piątek wiceprezydent miasta Michał Olszewski. Zapowiedział powstanie kodeksu dobrych praktyk dot. funkcjonowania tego typu miejsc.

Od września 2012 r. z inicjatywy władz miasta i właścicieli klubokawiarni odbyło się osiem spotkań poświęconych m.in. funkcjonowaniu lokali po godz. 22, mediacji między właścicielami klubokawiarni a mieszkańcami okolicznych wspólnot i zasadom wynajmowania miejskich lokali użytkowych. Miasto zapowiada kolejne.

- Mam wrażenie, że ze środowiskiem klubokawiarni jesteśmy na dobrej drodze, żeby znaleźć kodeks dobrych praktyk, w jaki sposób prowadzić tego typu obiekty, żeby nie naruszały one miru domowego czy porządku publicznego - powiedział Olszewski.

Wspólne oświadczenie

W piątek na konferencji prasowej w stołecznym ratuszu dziennikarzom zaprezentowano wspólne oświadczenie władz miasta i właścicieli klubokawiarni. Czytamy w nim m.in., że władze stolicy "dołożą starań, by ułatwić właścicielom klubokawiarni prowadzenie tego typu działalności w Warszawie".

- Władze miasta dostrzegają, jak istotną rolę pełnią dziś klubokawiarnie, widząc w wielu z nich prężne ośrodki upowszechniające kulturę, inspirujące innowacje społeczne, animujące społeczności lokalne. Klubokawiarnie są miejscem rozwoju wielu grup artystycznych, pomagają w działaniach organizacji pozarządowych, istotnie uzupełniają ofertę kulturalną Warszawy - napisano w oświadczeniu.

Otworzyć miasto dla ludzi

Dalej podkreślono, że tego typu lokale są popularnym miejscem spotkań, a ludzie coraz częściej spotykają się na otwartych przestrzeniach - w parkach, na ulicach, nad Wisłą i na skwerach. - Nieodłącznym elementem działań takich miejsc jest aktywność w godzinach wieczornych i nocnych - brzmi oświadczenie.

Wiceprezydent miasta podkreślił podczas konferencji, że celem władz miasta jest otwieranie jak największej przestrzeni dla mieszkańców i zachęcanie do korzystania z niej w wolnym czasie. - Gdyby tak nie było, nie powstałby projekt Krakowskiego Przedmieścia, bulwarów, Portu Czerniakowskiego i kilkanaście innych projektów, w które miasto samo wkłada wiele wysiłku, żeby ta przestrzeń wyglądała tak, a nie inaczej. Byłoby irracjonalne z naszej perspektywy, gdybyśmy potępiali projekty, które tę przestrzeń ożywiają - dodał Olszewski.

Jak dodał, z mieszkańcami, którzy skarżyli się na uciążliwą dla nich działalność klubokawiarni, udało się znaleźć kompromis. - Niestety nie mamy wpływu na to, że niektórzy mieszkańcy nie chcą rozmawiać i tylko kierują swoich prawników z pozwami do sądu - dodał.

Powstaną przestrzenie gwaru?

W ostatnim czasie prof. Ewa Kuryłowicz, mieszkanka apartamentowca na Powiślu obok Centrum Nauki Kopernik wytoczyła miastu proces w związku z działalnością jednego z klubów. Skarżyła się, że emitowany przez klub hałas uniemożliwiał jej przebywanie w domu. Sąd odrzucił jej pozew, gdyż zawarte w nim żądanie, tj. ograniczenie emisji hałasu z klubu, stało się bezpodstawne, bo od jesieni ub.r. klubu już nie ma.

Olszewski zapowiedział rozpoczęcie dyskusji na temat tego, które przestrzenie w mieście są przestrzeniami gwaru, a które bezwzględnie powinny być przez miasto chronione. Zaznaczył jednak, że nie jest planowane powołanie pełnomocnika miasta, który zająłby się tą sprawą. Dla mieszkańców dostępny będzie adres, na który będą mogli kierować swoje uwagi i skargi związane z działalności klubokawiarni.

"Nie jesteśmy imprezowniami"

Obecni na konferencji właściciele lokali podkreślali, że tego typu miejsca nie są "imprezowniami", a raczej "klubowymi domami kultury". Michał Borkiewicz z Powiększenia i Planu B. zaznaczył, że jedna klubokawiarnia przeznacza ok. 200 tys. zł rocznie na działalność kulturalną - organizację koncertów i spektakli teatralnych, prezentacje książek czy debaty. W ciągu roku w jednym lokalu takich wydarzeń jest ok. 200. Jak dodał, tak bogaty program kulturalny jest organizowany w większości przypadków tylko ze środków prywatnych, pochodzących głównie ze sprzedaży alkoholu.

Zaznaczył, że większość klubokawiarni działa na zasadach komercyjnych, a tylko niektóre wynajmują od miasta lokale na preferencyjnych warunkach. - My płacimy bardzo wysokie stawki czynszu, płacimy podatki, płacimy ZUS, zatrudniamy pracowników. I trzeba też o tym pamiętać, że po prostu wpłacamy bardzo dużo pieniędzy do kasy miasta. To są, myślę, pieniądze rzędu tych, które są przeznaczone w budżecie miasta na kulturę w ogóle - dodał.

Przemysław Dziubłowski z klubokawiarni Cud nad Wisłą i Sztuki i Sztuczki podkreślił, że właściciele tych lokali są otwarci na dialog. Jeśli tylko jest z kim rozmawiać, jeśli mieszkańcy nie dzwonią po interwencję, tylko chcą przyjść i szukać wspólnie rozwiązania, my zawsze jesteśmy na to gotowi - dodał.

PAP/lata/b

Źródło zdjęcia głównego: Bartosz Andrejuk /tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Stołeczna policja poinformowała o zatrzymaniu obywatela Chin podejrzewanego o zabójstwo 42-letniego Litwina. Do zdarzenia doszło w poniedziałek. Strzał padł w barze w Wólce Kosowskiej, ofiara zmarła w Nadarzynie.

Podejrzewany o oddanie śmiertelnego strzału w Wólce Kosowskiej w rękach policji

Podejrzewany o oddanie śmiertelnego strzału w Wólce Kosowskiej w rękach policji

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Zmiana regulaminu korzystania z ogrodów Łazienek Królewskich. Dyrekcja wprowadziła zakaz korzystania z tamtejszych trawników. "Już niebawem kapcie na zmianę będzie trzeba brać ze sobą" - komentują oburzeni decyzją warszawiacy. W sprawie interweniował też stołeczny radny.

W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

Policjanci zatrzymali 52-latka, który, zjeżdżając z drogi ekspresowej S7, wjechał na węźle pod prąd i uderzył w bariery. Mężczyzna miał prawie cztery promile alkoholu w organizmie.

Wjechał pod prąd i uderzył w bariery. Miał prawie cztery promile

Wjechał pod prąd i uderzył w bariery. Miał prawie cztery promile

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek Zarząd Dróg Miejskich wprowadził nową organizację ruchu w rejonie ulic Złotej i Zgoda. Ma to związek z ich kompleksową przebudową.

Początek metamorfozy Złotej i Zgody. Spore  zmiany dla kierowców

Początek metamorfozy Złotej i Zgody. Spore zmiany dla kierowców

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W tirze, który był poza systemem elektronicznego nadzoru transportu, znaleźli 14 milionów nielegalnych papierosów. Tego samego dnia przejęli też mniejszy transport wyrobów tytoniowych i zlikwidowali małą bimbrownię.

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierowca po potrąceniu kobiety zatrzymał się, ale tylko na chwilę, by spojrzeć, co się stało i odjechał. Zarzuty w tej sprawie usłyszał 18-latek. Grozi mu surowa kara. 

Potrącił kobietę, zatrzymał się, spojrzał i odjechał

Potrącił kobietę, zatrzymał się, spojrzał i odjechał

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na przejeździe kolejowym w Ołtarzewie, gdzie na początku lipca zginął maszynista, nie ma już ograniczenia prędkości do 20 km/h dla pociągów. Wdrożono rozwiązanie, które ma upłynnić ruch na drodze prowadzącej przez tory.

Na tym przejeździe zginął maszynista. Miał być zamknięty, ale pociągi znów jeżdżą szybciej

Na tym przejeździe zginął maszynista. Miał być zamknięty, ale pociągi znów jeżdżą szybciej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Instalacja z maków na placu Piłsudskiego miała upamiętniać poległych żołnierzy polskich pod Monte Cassino i konie w służbie Wojska Polskiego. Podczas czwartkowych uroczystości kwiaty zostały powyrywane. Właściciele apelują o ich zwrot.

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Źródło:
PAP

W piątek rano pątnicy z Praskiej Pielgrzymki Pieszej wyruszyli z Warszawy w drogę na Jasną Górę w Częstochowie. Tradycja tej pielgrzymki sięga XVII wieku.

Uczestnicy najstarszej pielgrzymki na Jasną Górę są już w drodze

Uczestnicy najstarszej pielgrzymki na Jasną Górę są już w drodze

Źródło:
PAP

Po długim weekendzie wykonawca linii tramwajowej do Miasteczka Wilanów otworzy wschodnią jezdnię ulicy Sobieskiego. To oznacza zmiany w kursowaniu kilku linii autobusowych.

Otworzą fragment Sobieskiego, duże zmiany na Mokotowie

Otworzą fragment Sobieskiego, duże zmiany na Mokotowie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Śpiącą na ławce na Pradze Południe 28-latkę obudzili strażnicy miejscy. Okazało się, że mieszkanka Wawra była kompletnie pijana. Wynik badania alkomatem to aż blisko pięć promili.

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Źródło:
tvnwarszawa.pl

27-latek zgłosił kradzież auta, które - jak się okazało - stało na policyjnym parkingu w innym powiecie. W jego historii były luki. W końcu przyznał się, że sam porzucił samochód, bo chciał uniknąć kary. Teraz ma jeszcze większe problemy.

Zgłosił kradzież auta, ale w jego historii coś się nie zgadzało

Zgłosił kradzież auta, ale w jego historii coś się nie zgadzało

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Drogowcy wykorzystują długi weekend na wymianę nawierzchni ulicy Czerniakowskiej. Zamknięta pozostaje jezdnia w kierunku Śródmieścia, pomiędzy Trasą Siekierkowską a Gagarina. Kierowcy jeżdżą objazdami, trasy zmieniły też autobusy.

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci zlikwidowali nielegalną uprawę konopi pod Warką (Mazowieckie). Rośliny skrywał foliowy tunel, były między rosnącymi tam pomidorami. Zatrzymano 44-latka.

Między pomidorami uprawiał konopie

Między pomidorami uprawiał konopie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Radomia "zapolowali" na piratów drogowych i pochwalili się efektami swojej pracy. Jeden z kierowców pędził 204 kilometry na godzinę drogą ekspresową, drugi 126 w obszarze zabudowanym. Pośpiech kosztował ich po pięć tysięcy złotych i 15 punktów karnych.

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwie rowerzystki zderzyły się na bulwarach nad Wisłą. Jedna uciekła z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy drugiej, która z potłuczeniami i zawrotami głowy trafiła do szpitala.

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na drodze krajowej numer 62 pod Legionowem (Mazowieckie) doszło do zderzenia auta osobowego z ciężarówką. Jak podali strażacy, do szpitala trafiły cztery osoby. Jak ustaliliśmy, wśród rannych jest roczne dziecko. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 36-letniego mężczyznę z Wyszkowa, który po pijanemu zjechał z drogi na pobocze i uderzył w drzewo. Z kierowcą, który miał w organizmie 2,5 promila alkoholu, podróżowały dwie nastolatki, też pijane. Tego samego dnia w tej samej okolicy zatrzymany został 34-latek, który wsiadł za kierownicę, mając aż 3,5 promila.

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Źródło:
tvn24.pl

Ryanair ograniczy ruch lotniczy w porcie Warszawa-Modlin o 50 procent w tegorocznym sezonie zimowym - poinformowali przedstawiciele irlandzkiego przewoźnika. Zarząd portu w Modlinie na razie nie udziela komentarza w tej sprawie.

Ostre cięcie połączeń

Ostre cięcie połączeń

Źródło:
PAP