Rondo u zbiegu ul. Świętokrzyskiej i Kopernika powinno nosić imię Bronisława Geremka - z taką propozycją wyszła prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz. To oznacza, że maleją szanse na upamiętnieniu w tym miejscu postaci Bolka i Lolka.Poszukiwania nazw dla rond przy ul. Kopernika - u zbiegu ze Świętokrzyską i z Tamką - rozpoczęły się mniej więcej rok temu. Pierwszą propozycją było upamiętnienie Mirona Białoszewskiego. Była też mowa o nadaniu im imion Niezależnego Zrzeszenia Studentów i Teodora Klimcewicza.
"Tak" dla Geremka
Ale pojawiła się też zabawna propozycja, by upamiętnić w tym miejscu Bolka i Lolka.
- Chcielibyśmy, żeby nazwa była związana z czymś dziecięcym i dobrze kojarzyła się małym pacjentom Warszawskiego Szpitala dla Dzieci, który znajduje się w okolicy – tłumaczyła w grudniu ubiegłego roku radna PO, Anna Nehrebecka.Sytuacja się jednak zmienia - rondo u zbiegu Kopernika i Świętokrzyskiej ma nosić imię Bronisława Geremka. - To propozycja zgłoszona m.in. przez panią prezydent Warszawy. Została pozytywnie zaopiniowana przez komisję nazewnictwa - powiedziała w czwartek Nehrebecka.
Zdecyduje Rada Warszawy
I przypomina, że ta nazwa pasowałaby, bo obok ma stanąć pomnik Solidarności. - Co do drugiego ronda, to są pewne propozycje, ale na razie nie chce o nich mówić - zaznacza Nehrebecka.
Jak dodaje, nazwy nie są jeszcze przesądzone. Zdecydują o nich miejscy radni. – Myślę, że może się to stać na kolejnej sesji Rady Warszawy – precyzuje radna.
A co z Bolkiem i Lolkiem? – To nie było oficjalna propozycja, były po prostu rozmowy na ten temat. Trudno jednak połączyć pomnik Solidarności z Bolkiem i Lolkiem – przekonuje Nehrebecka.
ran/r
Źródło zdjęcia głównego: ZMID