Metro, Skra, podwyżki dla nauczycieli. Ile zostało z obietnic Trzaskowskiego?

[object Object]
Trzaskowski zapowiada darmowe żłobkiTVN24
wideo 2/5

- Był czas obietnic, teraz jest czas realizacji – stwierdził zdecydowanie Rafał Trzaskowski podczas prezentacji 12 priorytetów pierwszego roku swojej prezydentury. Ale przynajmniej w czterech przypadkach pojawiają się poważne wątpliwości, czy nowy prezydent stolicy dotrzymuje słowa.

Po zapowiedzi przez Patryka Jakiego budowy dwóch całkowicie nowych linii metra w ciągu dwóch kadencji, temat podziemnej kolejki stał się jednym z najbardziej gorących w kampanii wyborczej.

Miesiąc po swoim głównym konkurencie Rafał Trzaskowski przedstawił własną koncepcję rozwoju metra w ciągu dwóch kadencji. Zaproponował kontynuację pierwszej linii z Młocin na Białołękę oraz uzupełnienie jej o dwie brakujące stacje: Muranów i plac Konstytucji. Postulował również stworzenie czegoś w rodzaju linii obwodowej, wychodzącej od gocławskiej odnogi drugiej linii.

Stacja metra znika po wyborach

Ale pewne było, że pierwsza kadencja przyszłego prezydenta upłynie przede wszystkim na realizacji tuneli i stacji zaplanowanych i zakontraktowanych przez ekipę Hanny Gronkiewicz-Waltz. Bazując na dokumentach ratusza, dowodziliśmy, że ta budowa może pochłaniać nawet ponad połowę budżetu inwestycyjnego miasta. Sceptycznie patrzyliśmy na możliwość dokładania nowych zadań, dlatego zapytaliśmy wprost: co uda się zrealizować w pierwszej kadencji?

- Przede wszystkim ukończenie drugiej linii metra i rozszerzenie jej o dodatkowe stacje, zaplanowanie i rozpoczęcie prac nad trzecią linią metra - odpowiedział kandydat.

Owo "rozszerzenie drugiej linii" to budowa stacji PKP Toruńska na północy i Ursus Północny na zachodzie. Tak też Rafał Trzaskowski mówił podczas innej konferencji prasowej. I był w tych deklaracjach konsekwentny: - Data, która nas wiąże, to dokończenie drugiej linii metra do 2023 roku. W czasie kadencji chcielibyśmy wydłużyć tę linię do Żerania i Ursusa. Chcielibyśmy w czasie tej kadencji rozpocząć planowanie kolejnych linii metra i budowę trzeciej linii – to z kolei cytat z portalu transport-publiczny.pl.

- Był czas obietnic, teraz jest czas realizacji - ogłosił trzy miesiące później na konferencji prasowej, już po zaprzysiężeniu. Siódmy punkt z listy przedstawiającej "harmonogram realizacji priorytetów" to poprawa komunikacji miejskiej. Owszem, prezydent stolicy podtrzymał deklarację dokończenia budowy drugiej linii metra, ale co do jej rozszerzenia o dwie nowe stacje tak stanowczy już nie był.

Zapowiedź tej w Ursusie miała "miękki" charakter, a temat stacji PKP Toruńska nie pojawił się wcale. - Będziemy kończyć drugą linię metra, ale również rozpoczniemy rozmowy na temat jej ewentualnego przedłużenia do Ursusa. Rozpoczniemy planowanie trzeciej linii metra: analizy, ekspertyzy, prace geologiczne, planowanie - stwierdził.

Wypowiedź z sierpnia:

Rafał Trzaskowski o proponowanych stacjach metra
Rafał Trzaskowski o proponowanych stacjach metra TVN24

Skra tak, ale tylko z inwestorem

Podczas kampanii wyborczej głośno było także o sporcie. Zapuszczone obiekty klubowe to wymarzona scenografia konferencji prasowej dla tych, którzy chcieli skrytykować osiągnięcia Hanny Gronkiewicz-Waltz w tej dziedzinie. Na pierwszy plan wysunął się jeden klub - Skra Warszawa, której obiekt - mimo sukcesów jej lekkoatletów - wygląda kompromitująco. Odbudowa Skry była postulatem, co do którego kandydaci byli zgodni, choć różnili się w szczegółach np. co do wielkości przyszłego stadionu.

Ale tuż po wyborach ich zwycięzca uzupełnił swoją deklarację o istotne zastrzeżenie: - Jeżeli chodzi o [stadion - red.] Skry - trzeba będzie poszukać inwestora. Bo miasto samo tego nie udźwignie – powiedział w wywiadzie wideo dla "Gazety Stołecznej". Potem powtórzył to w Polsacie: - Od samego początku mówiliśmy, że będziemy szukali inwestora i porozumienia, bo to jest inwestycja idąca w 500 milionów złotych. Od samego początku to było jasne.

Oczywiście dało to paliwo jego politycznym rywalom, którzy natychmiast orzekli, że "Trzaskowski wycofuje się z obietnic". - Ja się z niczego nie wycofuję. Wszystkie moje zobowiązania będę realizował. Jasno też mówiłem, że jeśli chodzi o kwestie dotyczące Skry, że są pieniądze na rozpoczęcie tego projektu, później konieczna jest współpraca, by uzyskać zewnętrzne finansowanie - przekonywał dziennikarzy już jako prezydent stolicy.

Takie stwierdzenie budzi poważne wątpliwości. Choć w kampanii Rafał Trzaskowski co najmniej kilka razy mówił odbudowie Skry, w żadnej z publicznych wypowiedzi, które odszukaliśmy, nie zająknął się o potrzebie znalezienia inwestora.

Podczas debaty o sporcie na stadionie Legii mówił tak: - Problemy, które były do tej pory, zależały od tych, którzy się Skrą, w sposób niestety bardzo zły, opiekowali. Skrę odbudujemy, wreszcie miasto wygrywa procesy, wreszcie będzie mogło inwestować. Jeżeli chodzi o Skrę, Skrę też odbudujemy.

- Trzeba też zadbać o infrastrukturę sportową, w tym trzeba wyremontować Skrę – to z kolei cytat z "Dziennika Gazety Prawnej".

O inwestorze nie ma też mowy w oficjalnym programie, gdzie kandydat używał sformułowań "Warszawa odbuduje" czy "zbudujemy": "Obowiązkiem Warszawy jest dbać o rozwój najstarszej dyscypliny sportowej - lekkoatletyki. Dziś zawodnicy nie zawsze mogą liczyć na właściwą infrastrukturę treningową. Dlatego Warszawa odbuduje kompleks sportowy Skra - zbudujemy tam halę lekkoatletyczną oraz stadion treningowo-rozgrzewkowy. Ze Skry skorzystają też rekreacyjnie warszawiacy, jej teren w naturalny sposób zostanie połączony z Polem Mokotowskim".

Zapowiedzi zaangażowania inwestora muszą budzić poważne wątpliwości, jeśli przypomnimy, jak opornie szło poszukiwanie partnerów do budowy podziemnych parkingów. Hanna Gronkiewicz-Waltz zapowiadała, że powstaną w kilkunastu lokalizacjach, ale w ciągu trzech kadencji nie udało się znaleźć ani jednej firmy gotowej zbudować garaże za swoje pieniądze na miejskich działkach. Praktyka pokazała, że system partnerstwa prywatno-publicznego w Polsce nie działa efektywnie.

Rafał Trzaskowski na razie nie przedstawił argumentów, które pozwalają myśleć, że w przypadku Skry będzie inaczej.

Wypowiedź z października:

Rafał Trzaskowski o inwestycjach sportowych
Rafał Trzaskowski o inwestycjach sportowychTVN24

Dopłaty do "kopciuchów" już nie 100-procentowe

Ważnym tematem kampanii był także smog. W Warszawie problem jakości powietrza jest coraz bardziej wyczuwalny i to dosłownie. Bywają dni, kiedy nie trzeba mieć odpowiedniej aplikacji, żeby stwierdzić, że oddycha się źle. Jedną z obietnic kandydata Koalicji Obywatelskiej w tym zakresie była likwidacja "kopciuchów", czyli słabej jakości starych pieców opalanych najtańszym paliwem. Nie brakuje takich w prywatnych domach, ale i budynkach należących do miasta. Rafał Trzaskowski zapowiadał tu daleko idące zmiany.

- Chcemy walczyć ze wszystkimi "kopciuchami". Do 2020 chcemy zlikwidować je i podłączyć je do sieci gazowej. I to nie tylko te, które są w mieszkaniach komunalnych, ale chcemy też opracować plan dla mieszkań spółdzielczych czy prywatnych. Zmiana miałaby polegać na tym, że chcielibyśmy płacić za 100 procent dołączania się do sieci gazowej, a więc finansowanie samego podłączenia i nawet fazy projektowej - opisywał podczas spotkania z dziennikarzami w sierpniu.

Na pewno się nie przejęzyczył, bo słowa te miały potwierdzenie w oficjalnym programie kandydata KO. Czytamy w nim: "Miasto zapłaci za wymianę pieców węglowych na inne rodzaje ogrzewania (np. gazowe). Dofinansujemy 100 procent kosztów - nie tylko wymianę pieca, ale także przygotowanie projektu i budowę przyłącza do sieci gazowej".

Czy ta obietnica zostanie zrealizowana? Chciałoby się odpowiedzieć: tak, ale... W dokumencie opublikowanym przez miasto po konferencji poświęconej 12 priorytetom nowego prezydenta znalazł się taki zapis: "W latach 2019-2021 zlikwidujemy wszystkie kopciuchy w domach komunalnych. Do Rady m.st. Warszawy złożę projekt nowelizacji uchwały, modyfikujący zasady dotacji wymiany starych pieców w domach prywatnych. Podniosę wysokość dotacji do 12 tys. A osoby najuboższe będą mogły liczyć nawet na 100 procent wsparcia w sfinansowaniu wymiany".

Zatem z obietnicy 100-procentowego zwrotu kosztów zostaje dopłata nie wyższa niż 12 tysięcy złotych. Na pełną kwotę mogą liczyć tylko najubożsi, przy czym kryterium dochodowe nie zostało określone.

Wypowiedź z sierpnia:

Rafał Trzaskowski o "kopciuchach"
Rafał Trzaskowski o "kopciuchach"TVN24

Podwyżki dla nauczycieli: niższe i nie dla każdego

Rafał Trzaskowski obiecywał też podwyżki dla nauczycieli. W kampanii bardzo precyzyjnie operował liczbami. - Chcemy przeznaczyć dodatkowe 350 złotych dla każdego nauczyciela kontraktowego w Warszawie i 250 złotych dla każdego nauczyciela stażysty. Oprócz tego chcemy stworzyć specjalny program stypendialny - 1000 złotych stypendium naukowego dla wybitnych nauczycieli - zapowiadał we wrześniu. Tyle program, a rzeczywistość?

- Na początku roku 5-procentowa podwyżka, od tego zaczynamy, a te podwyżki będą wyższe dla tych najmłodszych stażem nauczycieli, dlatego że tutaj mamy największy deficyt. Chcemy przyciągać i utrzymać w zawodzie nauczycieli, żeby było komu uczyć nasze dzieci, ale - zgodnie z zapowiedziami - później te podwyżki obejmą także nauczycieli kontraktowych – mówił już jako prezydent Warszawy.

Kwot w wartościach bezwzględnych już nie było. Tymczasem 5-procentowa podwyżka, to - jak wyliczyła "Gazeta Stołeczna" - nie 250, a ledwie kilkadziesiąt złotych (przy średniej pensji 1750 złotych netto). A bardziej doświadczeni nauczyciele kontraktowi obeszli się smakiem, bo obiecanych 350 złotych na razie nie dostaną. O wspomnianym stypendium dla najwybitniejszych też cisza.

Wypowiedź z września:

Piotr Bakalarski

Trzaskowski o podwyżkach dla nauczycieli
Trzaskowski o podwyżkach dla nauczycieliTVN24
Pozostałe wiadomości

32 pieszych zostało ukranych mandatami, bo "swoim zachowaniem stwarzali ogromne niebezpieczeństwo nie tylko dla samych siebie, ale też kierujących, przed maską których nagle się pojawiali". O karach dla 14 zdecyduje sąd. To efekt dwudniowej akcji policji w Piasecznie.

Użyli drona, posypały się kary dla pieszych

Użyli drona, posypały się kary dla pieszych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie tragicznego wypadku na Ursynowie. Kierująca, która śmiertelnie potrąciła pieszego na zebrze, chce dobrowolnie poddać się karze. Jej wniosek jest już w sądzie.

Śmiertelnie potrąciła pieszego, chce się dobrowolnie poddać karze

Śmiertelnie potrąciła pieszego, chce się dobrowolnie poddać karze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Targówku kierowca auta osobowego wjechał w rząd zaparkowanych pojazdów. Uszkodzonych zostało kilka samochodów.

Wjechał w kilka zaparkowanych aut

Wjechał w kilka zaparkowanych aut

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkają tuż obok największej oczyszczalni ścieków, ale sami muszą korzystać z przydomowych szamb i nie wiadomo, kiedy doczekają się podłączenia do sieci kanalizacyjnej. Skarżą się na dziurawe drogi, na które wylewają się ścieki z wozów asenizacyjnych i fetor z oczyszczalni, którą nazywają "pogodynką", bo uciążliwości są największe, gdy zanosi się na deszcz.

Mieszkają obok największej oczyszczalni ścieków, sami muszą korzystać z szamb

Mieszkają obok największej oczyszczalni ścieków, sami muszą korzystać z szamb

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Żyrardowa (Mazowsze) eskortowali samochód z czteroletnią dziewczynką, która jechała do Warszawy na przeszczep nerki. Pomogli, bo jej mama utknęła w korku.

Czterolatka jechała na przeszczep nerki, jej mama utknęła w korku. Pomogli policjanci

Czterolatka jechała na przeszczep nerki, jej mama utknęła w korku. Pomogli policjanci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W związku ze zbliżającą się majówką, a potem sezonem urlopowym, pojawiają się próby "oszustw na kwaterę". O co chodzi? O wpłacenie zaliczki i "zarezerwowanie" lokali, które w rzeczywistości nie istnieje. Policjanci przestrzegają oraz podpowiadają na co zwrócić uwagę, by nie dać się oszukać i nie stracić pieniędzy.

Idealna kwatera może być oszustwem. Co zrobić, by nie stracić pieniędzy

Idealna kwatera może być oszustwem. Co zrobić, by nie stracić pieniędzy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Część chodnika wzdłuż ulicy Mokotowskiej do niedawna zajmowały samochody. Teraz piesi odzyskali całość tej przestrzeni, a kierowcy mają do dyspozycji miejsca parkingowe na jezdni. Mimo zmian ulica wciąż pozostaje dwukierunkowa.

Piesi odzyskali chodnik, samochody wróciły na ulicę

Piesi odzyskali chodnik, samochody wróciły na ulicę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tramwaje nie będą jeździły fragmentem Alej Jerozolimskich. Konieczna jest naprawa torowiska w jednym z najbardziej uczęszczanych skrzyżowań tramwajowych - na rondzie Czterdziestolatka - poinformowały Tramwaje Warszawskie. Prace będą się toczyły w sobotę i niedzielę, 27-28 kwietnia.

Tramwajarze na rondzie Czterdziestolatka. Weekend z utrudnieniami

Tramwajarze na rondzie Czterdziestolatka. Weekend z utrudnieniami

Źródło:
PAP

75-latkę przez kilka dni osaczali oszuści. Działali bardzo skutecznie. Kobieta była przekonana, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Do tego stopnia, że nie uwierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Mimo ostrzeżeń przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali dalej. Odzyskali prawie całą kwotę i zatrzymali trzech podejrzanych o dokonanie oszustwa metodą "na policjanta".

Ostrzegali ją policjanci i rodzina. Im nie uwierzyła, oszustom oddała pół miliona

Ostrzegali ją policjanci i rodzina. Im nie uwierzyła, oszustom oddała pół miliona

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Uczelniana Komisja Wyborcza Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego ogłosiła, że wybory rektora odbędą się 6 maja, a jedyną kandydatką jest prof. Agnieszka Cudnoch-Jędrzejewska. Urzędujący rektor prof. Zbigniew Gaciong wyraził niepokój w związku z tą decyzją.

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Źródło:
PAP

Zatrzymali do kontroli kierowcę tira, który przekroczył prędkość w terenie zabudowanym. To był początek jego kłopotów. Jak się okazało, złamał zakaz prowadzenia, a ponadto nie posiadał karty zalogowanej w tachografie cyfrowym i - jak oświadczył - nigdy takiej nie miał.

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pokazy w Multimedialnym Parku Fontann, Festiwal Europejski na Trakcie Królewskim Bieg Konstytucji 3 maja, otwarcie sezonu plenerowego na Bulwarach nad Wisłą i powrót Warszawskich Linii Turystycznych. Majówkowych atrakcji w stolicy nie zabraknie.

Majówkowe atrakcje w stolicy

Majówkowe atrakcje w stolicy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę, 1 maja, na ulice stolicy powrócą zabytkowe autobusy i tramwaje. Dwa brzegi Wisły połączą promy, a nad Zegrze popłynie statek Zefir.

Wyjadą zabytkowe autobusy i tramwaje. Brzegi Wisły połączą promy i wypłynie Zefir

Wyjadą zabytkowe autobusy i tramwaje. Brzegi Wisły połączą promy i wypłynie Zefir

Źródło:
PAP

W piątek, 26 kwietnia, rowerzyści z Warszawskiej Masy Krytycznej oficjalnie rozpoczęli sezon pod hasłem "Wiosna wraca rowerem". W sobotę natomiast na ulice wyjadą motocykliści.

Rowerzyści już przejechali, w sobotę ruszą motocykliści

Rowerzyści już przejechali, w sobotę ruszą motocykliści

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarzawa.pl