- Do wszczęcia postępowania przygotowywaliśmy się od pewnego czasu. Powstało specjalne opracowanie dotyczące waloryzacji wartości zabytkowych tej architektury wraz z propozycją granic - powiedział PAP w czwartek mazowiecki wojewódzki konserwator zabytków Rafał Nadolny.
Granice MDM określone przez konserwatora biegną ulicami Wilczą, Lwowską i Polną (obejmując cześć budynków po jej zachodniej stronie na wysokości Waryńskiego) niemal do pl. Unii Lubelskiej, potem fragmentarycznie m.in. Marszałkowską, Emila Zoli i Litewską, al. Armii Ludowej do pl. Na Rozdrożu, później Koszykową i al. Róż, odcinkami al. Ujazdowskich, ul. Chopina, obejmując budynki przy ul. Armanda Calinescu, następnie Piękną i Kruczą.
Śladem Nowej Huty
- Uważam, że jest to założenie wyjątkowe w skali kraju jeśli chodzi o walory achitektoniczno-przestrzenne i urbanistyczne związane z okresem socrealizmu. Nowa Huta już od wielu lat jest wpisana do rejestru zabytków, MDM też wymaga ochrony. Tym bardziej, że dzieją się tam teraz niekorzystne rzeczy. Następuje modernizacja budynków, docieplenia, wymiana stolarki na plastikową i te działania powinny być jednak prowadzone pod kontrolą konserwatora, stąd stwierdziliśmy, że trzeba ten obszar objąć ochroną - podkreślił Nadolny.
Jak wyjaśnił, kolejne etapy postępowania obejmują oględziny terenu i zbieranie materiału dowodowego.
- Będzie też czas na zgłaszanie uwag i wniosków do postępowania przez strony, czyli przede wszystkim właścicieli oraz mieszkańców. Po zakończeniu całej procedury będziemy już przygotowywać projekt decyzji i ogłosimy w jaki sposób i w jakim zakresie ten obszar będzie objęty ochroną - mówił mazowiecki konserwator.
Skończą za dwa-trzy miesiące?
Zaznaczył, że długość postępowania będzie zależała od tego, jakie uwagi zostaną zgłoszone w jego toku.
- Postępowanie w sprawie układu urbanistycznego trochę się różni od dotyczącego indywidualnego obiektu, bo stronami jest z reguły większa liczba osób. To przestrzeń miasta, więc o wszystkich krokach informuje się przez zawiadomienie publiczne. To wszystko trochę wydłuża procedurę, która obejmuje m.in. 14 dni na zgłaszanie uwag. Trudno więc oszacować czas postępowania, chciałbym jednak by nie trwało ono długo, będziemy się starali w granicach dwóch-trzech miesięcy wszystko zakończyć - dodał Nadolny.
Na ruinach mieszczańskiej zabudowy
Podczas II wojny w Warszawie uległo zniszczeniu ponad 70 proc. zabudowy mieszkaniowej. Odbudowę miało przeprowadzić Biuro Odbudowy Stolicy. Jedną z kluczowych realizacji była Marszałkowska Dzielnica Mieszkaniowa ze zlokalizowanym centralnie pl. Konstytucji.
Kompleks z mieszkaniami dla 45 tys. osób powstał na ruinach mieszczańskiej zabudowy z XIX w. Budowano go w latach 1950-57. Nowe miejsce musiało być zrealizowane zgodnie z estetyką narzuconą przez Stalina, czyli socrealizmem.
- Monumentalne place, szerokie ulice i rozległe parki, projektowane i budowane zgodnie z tą nową metodą twórczą, miały być pomnikiem dyktatora oraz symbolem początku nowej epoki w dziejach - mówił PAP dr Błażej Brzostek z Instytutu Historii Uniwersytetu Warszawskiego.
Miał być także pomnik Lenina
Socrealizm nie liczył się - według Brzostka - z komfortem mieszkańców. Dla przykładu, okna mieszkań na MDM-ie wychodzą na plac, gdzie goście lokali w latach 50. bawili się głośno do rana albo na ciemne podwórka. Zgodnie z pierwotnym, niezrealizowanym zamysłem na środku pl. Konstytucji miał stanąć monumentalny pomnik Józefa Stalina. Potem pojawił się pomysł postawienia trzech rzeźb - "Śląska", "Pomorza" i "Stolicy". Ostatecznie zbudowano trzy duże, niepraktyczne latarnie w kształcie kandelabrów.
Gmachy na pl. Konstytucji udekorowano monumentalnymi rzeźbami przodowników pracy i mozaikami. W architektonicznych zdobieniach zawarto ideologiczne przesłanie mające stanowić wizualną lekcję socjalizmu. MDM był częścią wielkiego projektu urbanistycznego, zgodnie z którym Śródmieście miało być spójną, uporządkowaną dzielnicą zrealizowaną w tym duchu. Śmierć Stalina w 1953 r. przyniosła koniec socrealizmu, realizację ograniczono więc do okolic pl. Konstytucj
Posłuchaj wspomnień o MDM-ie:
Czy pamiętasz restaurację "Hawana"? - opowiada pan Michał
"Taka bardzo uroczysta, stalinowska kawiarnia" - mówi pani Alina
" To coś w rodzaju nostalgicznej podróży" - mówi Jan Wiśniewski
PAP/b
Źródło zdjęcia głównego: Wistula CC BY SA Wikipedia