Mężczyźni przy pomocy modułów samochodowych i sprzętu elektronicznego uruchamiali zaparkowane na terenie warszawskich parkingów pojazdy, a następnie jechali do wynajmowanej posesji w Markach, gdzie urządzili dziuplę - podaje Komenda Stołeczna Policji.
Podczas działań funkcjonariusze ustalili, że obaj poruszają się dwoma samochodami: volvo na niemieckich numerach rejestracyjnych i peugeotem z francuskimi numerami rejestracyjnymi. To nimi jeździli w wytypowane miejsca. Jak informuje policja, warszawskie parkingi sprawdzano pod koniec sierpnia.
Dziupla z hondami
Na początku września ukradziono hondę crv, zaparkowaną przy jednej z ulic na Białołęce. Według ustaleń policjantów, samochód mógł znajdować się na terenie jednej z posesji w Markach. Tam też pojechali.
W "dziupli" znaleźli hondę crv oraz skradzioną dzień wcześniej z parkingu przy ul. Klasyków hondę civic. Pojazdy miały zamontowane tablice rejestracyjne z innych pojazdów.
Na miejscu funkcjonariusze zatrzymali dwóch mężczyzn: 30-letniego Mariusza S. ps. Many i 29-letniego Pawła P. ps. Sklejka.
Sąd zdecydował o trzymiesięcznym tymczasowym areszcie dla drugiego z mężczyzn.
Skradzione auta
ran/mz