W miejscu zwanym zwyczajowo placem Pięciu Rogów w Warszawie, stanął masz z kamerami, które rejestrują wykroczenia. Mandaty i blokady kół nie przynosiły oczekiwanych efektów. Straż miejska postanowiła sięgnąć po technologię.
Zapaskowany na jezdni trójkąt u zbiegu Chmielnej, Brackiej, Szpitalnej i Zgody. Strefa wyłączona z ruchu, którą wielu kierowców traktowało jak parking. Klasyczne metody nie dawały zadowalających skutków, dlatego stanął tam system monitoringu mobilnego: kilkumetrowy słup z kamerami wycelowanymi w czterech kierunkach, na dole skrzynka z symbolami stołecznej straży miejskiej.
- System jest połączony z Centralnym Stanowiskiem Kierowania, skąd informacje o ujawnionych nieprawidłowościach będą kierowane bezpośrednio do patroli straży miejskiej. Takie działania skrócą czas reakcji strażników, skróci też czas przekazywania informacji do innych służb - opisuje działanie sytemu oficer prasowy straży miejskiej Jerzy Jabraszko.
Strażnicy miejscy zwrócą uwagę na źle zaparkowane auta, ale nie tylko. Zareagują w przypadku nielegalnego picia alkoholu, niszczenia mienia czy kierowców łamiących przepisy. - Widząc zdarzenie, operator przekaże informacje do patrolu, który bezzwłocznie zjawi się we wskazanym miejscu - precyzuje Jabraszko.
Trzy tysiące interwencji w tym roku
A o tym, że plac Pięciu Rogów wart jest monitorowania, świadczą statystyki straży miejskiej. Funkcjonariusze przytaczają, że od początku 2018 roku interweniowali w tym miejscu prawie trzy tysiące razy, co skończyło się nałożeniem 700 mandatów oraz 250 pouczeniami.
- Nowy system stacjonarnego monitorowania został już uruchomiony na terenie Bulwarów Wiślanych, gdzie dobrze zdaje egzamin i niewątpliwie ma wpływ na poczucie bezpieczeństwa osób odwiedzających to miejsce. Na bieżąco są analizowane negatywne zdarzenia w innych miejscach Warszawy. Tam, gdzie do takich zdarzeń dochodzi zbyt często, lokalizowany będzie ten nowoczesny system monitoringu mobilnego, bo jak sama nazwa wskazuje, ten jest przenośny – podsumowuje Jabraszko.
A nasz reporter potwierdza skuteczność monitoringu na placu Pięciu Rogów. - Kamery działają odstraszająco. Wokół masztu nie ma ani jednego nieprawidłowo zaparkowanego auta - zwraca uwagę Mateusz Szmelter z tvnwarszawa.pl.
kz/b