Kolarze rywalizowali w historycznym centrum stolicy na trzykilometrowej rundzie, którą pokonywali 15 razy. Start i meta znajdowały się na Krakowskim Przedmieściu, a specjalną strefę kibica utworzono na najbardziej widowiskowym fragmencie trasy - podjeździe po przedwojennym bruku ulicy Bednarskiej.
Pompka i kostka
Oprócz słynnej pompki Królaka za zwycięstwo w wyścigu, Owsian zdobył także kostkę Bednarskiej, dla najlepszego zawodnika na premii górskiej.
Memoriał upamiętnia jednego z najwybitniejszych polskich kolarzy, zmarłego w 2009 roku Stanisława Królaka, zwycięzcę Wyścigu Pokoju z 1956 roku. Triumf w tej wielkiej międzynarodowej imprezie przyniósł Królakowi, który przez całą karierę reprezentował barwy warszawskich klubów – Legii i Sarmaty, ogromną popularność. Przez lata był wzorem dla pokoleń młodych adeptów kolarstwa, a jego sukces w Wyścigu Pokoju powtórzył dopiero w 1970 roku Ryszard Szurkowski.
Specjalni goście
"Podczas memoriału rywalizacja odbędzie się w wielu kategoriach wiekowych. Na warszawskiej Starówce będą ścigać się przedszkolaki, dzieci i młodzież, amatorzy na rowerach górskich oraz szosowych, kolarze i kolarki z licencjami Polskiego Związku Kolarskiego, w tym elita zawodowców" – czytaliśmy w zapowiedzi wydarzenia.Na sportowej imprezie pojawiły się gwiazdy kolarstwa sprzed lat, m.in. Ryszard Szurkowski i Zenon Jaskuła.
Na mieszkańców i turystów, którzy wzięli udział w imprezie czekał Warszawski Kiermasz Rowerowy i Miasteczko Ruchu Drogowego Rowerowego organizowane przez Zarząd Dróg Miejskich.
ZOBACZ JAK WYGLĄDAŁ MEMORIAŁ W POPRZEDNICH LATACH:
IV Memoriał Stanisława Królaka
PAP/kz/mś