Łuku triumfalnego jednak nie będzie? Urzędnicy wolą kładkę

Łuk triumfalny powstanie w Warszawie?archiwum TVN

O budowę łuku triumfalnego w stolicy radna PiS pyta władze miasta od blisko roku. Wysłała w tej sprawie siedem interpelacji, na żadną nie dostała odpowiedzi. Pomysł przepadł? Ratusz przekonuje, że "łuku" chce, ale niekoniecznie w formie monumentu.

Pomysł budowy łuku triumfalnego w Warszawie powstał ponad 2 lata temu. Z inicjatywą wyszło Towarzystwo Patriotyczne, na czele z prawicowym satyrykiem Janem Pietrzakiem. Monument miał stanąć w setną rocznicę Bitwy Warszawskiej 1920 roku, czyli już za cztery lata.

W ratuszu odbyło się nawet kilka spotkań z władzami miasta. Rozmowy prowadził ówczesny wiceprezydent Jacek Wojciechowicz. Wraz z jego odejściem z ratusza, temat jednak ucichł.

Milczenie ratusza

- Ja już nie mam siły na przypominanie tego tematu, nie wiem co mam dalej robić – przyznaje miejska radna PiS Olga Johann, która systematycznie przypomina sprawę ratuszowi, wysyłając kolejne interpelacje. Napisała siedem. Pierwszą w lutym, ostatnią we wrześniu – wszystkie bez odzewu.

- Jestem już trzy kadencję w Radzie Warszawy i to chyba pierwszy taki przypadek. Zawsze odpowiadali. Czasami głupio, ale odpowiadali. Natomiast tu jest zupełne milczenie, jakby sprawy w ogóle nie było – rozkłada ręce i podkreśla, że czasu na działania coraz mniej.

- Pietrzak przygotował wszystko. Ma fundację, jest gotów działać, ale dopóki nie dostanie od miasta informacji gdzie budować, nie może nic zrobić – dodaje radna.

Senat wspiera pomysł

Zamiast ratusza, w sprawie wypowiedzieli się nawet senatorowie. W przyjętej uchwale otwarcie przyznają, że dopingują wszelkie społeczne działania upamiętniające historyczne wydarzenie.

"Senat w szczególności wspiera inicjatywę wzniesienia w Warszawie pomnika – monumentu upamiętniającego Bitwę 1920 roku i zwraca się do władz stolicy o dołożenie wszelkich starań, by możliwa była realizacja tego przedsięwzięcia" – czytamy w dokumencie.

Według wstępnych planów pomysłodawców, łuk triumfalny miał stanąć między jezdniami ul. Marszałkowskiej na Osi Saskiej (mniej więcej na wysokości Grobu Nieznanego Żołnierza).

Kiedy w marcu pytaliśmy w ratuszu o postępy, zastępca rzecznika prasowego przekonywała, że "prace nad projektem trwają".

Ratusz chce "łuku" w formie kładki

Dziś z ust pani rzecznik słyszymy jednak, że "projektu jako takiego nie było", a rozmowy stanęły w martwym punkcie.

- Lokalizacje przedstawiane przez pomysłodawców były dla nas nie do zaakceptowania. Niechętnie wypowiadał się o nich m.in. stołeczny konserwator zabytków. Natomiast propozycje, które my kierowaliśmy, nie spotkały się z kolei z akceptacją pomysłodawców – przyznaje Agnieszka Kłąb.

Jak dodaje, ratusz chce upamiętnienia Bitwy Warszawskiej, ale niekoniecznie w formie pomnika. – Podkreślaliśmy, że można taki symboliczny "łuk triumfalny" wybudować w formie kładki nad Wisłą. Żeby nie był to jedynie monument, ale coś, co będzie pełnić też funkcję użytkową – uzupełnia.

- Jest to temat, do którego niewątpliwie musimy wrócić. Zarówno my wewnętrznie, jak i z inicjatorami pomysłu. Znów sprawdzić argumenty i podjąć decyzję, w którą stronę dalej idziemy – dodaje rzeczniczka.

Na pytanie, dlaczego ratusz nie odzywa się w tej sprawie do pomysłodawców odpowiada: nie wiedzieliśmy, że czekają na odpowiedź.

Most zamiast pomnika?

Pomysł budowy łuku w Warszawie wywołał dyskusję w mediach. Z jednej strony środowiska prawicowe przekonywały, że to dobry pomysł na godne upamiętnienie bitwy. Z drugiej - nie brakowało głosów sceptycznych. Miasto Jest Nasze domagało się konsultacji w sprawie lokalizacji i budowy łuku. Natomiast marszałek Mazowsza Adam Struzik - podobnie jak władze miasta - otwarcie przyznał, że lepsze byłoby "bardziej użytkowe upamiętnienie", np. nowy most przez Wisłę.

Radna Johann (PiS) bez cienia wątpliwości przyznaje, że łuk powinien powstać. – To nie tylko sprawa Warszawy, ale całej Polski. Ważna dla prawie wszystkich partii. Dlaczego ciągle mamy mówić o tym, jak dostaliśmy po tyłku w tej czy innej wojnie? Dlaczego nie możemy się pochwalić, żeśmy naszym orężem zatrzymali Rosjan? Przecież cała Europa powinna nam za to dziękować – podsumowuje.

ZOBACZ ARCHIWALNY MATERIAŁ FAKTÓW TVN:

Łuk Triumfalny powstanie w Warszawie?
Łuk Triumfalny powstanie w Warszawie?Fakty TVN

Na temat pomnika wypowiadała się też Hanna Gronkiewicz-Waltz:

Hanna Gronkiewicz-Waltz o łuku triumfalnym w Warszawie
Hanna Gronkiewicz-Waltz o łuku triumfalnym w WarszawieMateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl

kw//ec

Źródło zdjęcia głównego: archiwum TVN

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl