Tomasz Lipiec zgadza się na podawanie swoich danych.Akt oskarżenia wobec Lipca i dwóch innych osób Prokuratura Okręgowa w Warszawie wysłała do sądu w czerwcu 2008 r. Oskarżyła Lipca m.in. o przyjęcie co najmniej 270 tys. zł łapówek. Proces przed warszawskim Sądem Okręgowym trwał od kwietnia 2009 r. Prokuratura zażądała dla Lipca i członka jego gabinetu politycznego kar po 4 lata więzienia oraz zakazu pełnienia funkcji publicznych. Lipiec poprosił sąd o uniewinnienie z głównych zarzutów. Już wcześniej przyznał, że pracującej u niego pomocy domowej płacił z publicznych pieniędzy na podstawie fikcyjnej umowy. Zapewniał, że bardzo tego żałuje i poprosił o łagodną karę.
Łapówki za remont lodowiska
Prokuratura oskarżyła Lipca, że jako minister uzależniał powołanie Tadeusza M. na wiceszefa Centralnego Ośrodka Sportu od korzyści majątkowej i przyjął od niego co najmniej 70 tys. zł. Ponadto jako minister miał polecić Tadeuszowi M. fikcyjne zatrudnienie pewnego człowieka jako swego osobistego kierowcy, któremu płacił więcej niż zarabia się na tym stanowisku. Oskarżony członek jego gabinetu politycznego stoi pod dziewięcioma korupcyjnymi zarzutami z okresu zanim objął funkcję w resorcie. Jeszcze jako szef warszawskiego OSiR-u, Lipiec w latach 2004-05 miał zażądać 170 tys. zł łapówki za realizację umowy na remont lodowiska na Stegnach. Kolejny zarzut dotyczył fikcyjnego zatrudnienia opiekunki do dziecka, za co wypłacono 34 tys. zł. Ponadto w latach 2006-2007 jako minister miał polecić, by zatrudnić w COS pewną osobę w dziale obsługi stadionu X-lecia, choć obiekt ten miał być zlikwidowany.Lipiec nie przyznał się do winy
Według prokuratury Lipiec w śledztwie nie przyznał się do winy. Mówił, że dyrektorzy COS obciążają go, bo chciał ich zwolnić, a Tadeusz M. miał do niego żal, bo nie zwolnił pewnego pracownika COS, a faktycznie oficera ABW. Z tej sprawy wypłynęła inna, dotycząca wygenerowanego przy pomocy Lipca "tajnego funduszu" PiS ze środków na budowę Stadionu Narodowego. Prokuratura umorzyła śledztwo w tym wątku uznając za niewiarygodne to, co w tej sprawie mówił Tadeusz M. 41-letni dziś Lipiec, były lekkoatleta, reprezentant Polski i olimpijczyk w chodzie sportowym, został powołany do rządu przez premiera Kazimierza Marcinkiewicza w październiku 2005 r. 9 lipca 2007 r. złożył dymisję, przyjętą przez premiera Jarosława Kaczyńskiego. Od 2003 r. do powołania na ministra Lipiec był dyrektorem stołecznego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
PAP/tvn24.pl/jk/tr