Gol Lewandowskiego i szał radości. Potem stracona bramka, i wreszcie rzut krany dla Grecji. Wreszcie niesamowita interwencja Tytonia i kolejny wybuch radości - to widać na dwóch filmach, które znaleźlismy w internecie. Atmosfera jest gorąca nie mniej, niż na samym stadionie:
Wieczorem Plac Defilad ponownie będzie mienił się biało-czerwonymi barwami. Kibice znowu zbiorą się, aby wspólnie dopingować naszych w meczu z Rosją.
bf/roody