Lekooporna bakteria w szpitalach. Będzie narada epidemiologów

Bakteria New Delhi
Bakteria New Delhi
Źródło: Shutterstock
W stołecznych i mazowieckich szpitalach rozprzestrzenia się superbakteria New Delhi oporna na antybiotyki. Sanepid zapewnia, że sprawą zajmuje się zespół lekarzy, szykuje się też narada epidemiologów z całego kraju, którzy będą omawiać sytuację w Warszawie.

Potoczna nazwa New Delhi to efekt tego, że po raz pierwszy wykryto ja u Szewda, który wcześniej leczył się w Indiach. Po raz pierwszy bakteria pojawiła się w Warszawie pięć lat temu, ale w ubiegłym roku w 12 miejskich szpitalach było już 19 ognisk wywołanych przez superbakterię Klebsiella pneumoniae, w tym 16 najgroźniejszego typu, a w ciągu pierwszego kwartału 2016 roku wystąpiło sześć kolejnych ognisk. Te informacja podała niedawno "Gazeta Wyborcza".

"Istotny problem"

Do sytuacji odniósł się warszawski sanepid. Tłumaczy, że bakteria w zdecydowanej większości żyje w przewodzie pokarmowym nie stanowiąc zagrożenia i nie powodując powstania objawów zakażenia. Jednak w niektórych sytuacjach szczep może spowodować zakażenie, np. gdy pacjent poddany jest chemioterapii przeciwnowotworowej, ma założony cewnik do pęcherza moczowego lub jest leczony na oddziale intensywnej terapii.

Okazuje się, że występowanie bakterii stanowi obecnie istotny problem epidemiologiczny na całym świecie. Sanepid zapewnia, że na bieżąco monitoruje sytuację.

Powstał zespół ds. ograniczenia rozprzestrzeniania się w woj. mazowieckim szczepów Klebsiella pneumoniae składający się z ekspertów. - Obserwowany na początku 2016 r. wzrost liczby pojedynczych przypadków jak i zgłaszanych ognisk epidemicznych może sugerować nie tylko zwiększenie rozmiarów problemu, ale także wzmożoną czułość prowadzonego obecnie nadzoru, min. z powodu wykonywania zwiększonej liczby badań mikrobiologicznych i rejestrowanie zarówno przypadków bezobjawowej kolonizacji jak i objawowych zakażeń – stwierdza Maria Pawlak, Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny w Warszawie, przewodniczący zespołu. - Dalszą analizę umożliwi prowadzony w sposób ciągły monitoring sytuacji oraz współpraca z dyrektorami szpitali i kontynuowanie działań zgodnych z wytycznymi – dodaje.

"Większość ognisk wygaszona"

I tak zalecany jest w szpitalach wzmożony nadzór epidemiologiczny oraz zaostrzenie procedur postępowania w sytuacji stwierdzenia przypadków Klebsiella pneumoniae. Mowa jest również o przeprowadzaniu badań mikrobiologicznych wśród pacjentów przyjmowanych do szpitala z grup ryzyka.

Prowadzone są kontrole w szpitalach, a także szkolenia dla personelu. "Spośród zarejestrowanych w 2015 i do kwietnia 2016 r. 19 ognisk epidemicznych większość została wygaszona"– zapewnia sanepid.

Do tego w maju w maju planowane jest spotkanie zespołu ds. ograniczania rozprzestrzeniania się bakterii na Mazowszu oraz narada epidemiologów z całego kraju. Jednym z głównych tematów będzie sytuacja w warszawskich szpitalach.

Dlaczego jest tak groźna?

Superbakteria New Delhi powoduje, że drobnoustroje, często niegroźne, stają się lekooporne i nie do pokonania. Wywołuje m.in. sepsę i zapalenie płuc. Na zakażenie najbardziej narażone są osoby starsze i o obniżonej odporności.

Zobacz też archiwalny materiał programu "Polska i świat" o superbakterii:

"Polska i Świat" o bakterii

ran//ec

Czytaj także: