Legia odczarowała Gdańsk. Kiks sezonu i trzy gole w dziewięć minut

Gdańsk przestał prześladować piłkarzy Legii. Tam w ostatnich latach przegrali dwa mistrzowskie tytuły, ale w 14. kolejce ekstraklasy zagrali koncertowo i nie pozostawili złudzeń. Pokonali Lechię 3:1, a 16. gola w sezonie strzelił Nemanja Nikolić. Trzeba przyznać, że dotąd najłatwiejszego, po koszmarnym błędzie bramkarza.

W Gdańsku Legia oddała koronę na finiszu sezonu 2011/2012. Porażkę 0:1 głową przypłacił wtedy trener Maciej Skorża. Legionistom śni się po nocach również wyjazd do Trójmiasta z końcówki poprzedniego sezonu, już pod wodzą Henninga Berga. Ale koszmary zostały przepędzone.

Wicemistrzowie kraju wreszcie zagrali tak, jak oczekuje tego od nich Stanisław Czerczesow. Agresywnie, kombinacyjnie i przede wszystkim skutecznie. Lechia sprawiała wrażenie, jakby lepiej radzącej sobie w początkowej fazie wymiany ognia. Ale Legia odpowiedziała przebłyskiem Guilherme, który wymienił piłkę z Nikoliciem, a następnie huknął nie do obrony.

Nikolić nie byłby sobą, gdyby sam czegoś nie ustrzelił. Po przerwie skorzystał z podarunku od bramkarza Lechii Marko Maricia, który przekomicznie przyjął piłkę podaną przez jednego z kolegów. Uczynił to tak, że wyłożył ją supersnajperowi Legii. Nikolić miał 16. gola na koncie, a goście z Warszawy prowadzili 2:0. Pachniało nokautem, ale lechiści szybko zapomnieli o koszmarnej wpadce.

Tym razem w rolę antybohaterów wcielili się legijni obrońcy, którzy w komplecie biernie przyglądali się, jak Aleksandar Kovacević oddaje strzał i pokonuje Kuciaka.

Odrobina magii

Remis z głów 20 tys. kibiców na trybunach wybili Ondrej Duda z Nikoliciem i Tomaszem Jodłowcem. Pierwszych dwóch odrobiną magii zwiedli obrońców, Słowak dostrzegł reprezentanta Polski na chwilę zamieniającego się w skrzydłowego, oddał mu piłkę i było po meczu.

Legia odniosła szóste zwycięstwo w sezonie, ale jej strata do prowadzącego Piasta wciąż jest olbrzymia - wynosi osiem punktów.

Lechia Gdańsk - Legia Warszawa 1:3 (0:1) Bramki: Aleksandar Kovacevic (54) - Guilherme (31), Nemanja Nikolić (50), Tomasz Jodłowiec (59)

Lechia Gdańsk: Marko Marić - Grzegorz Wojtkowiak, Rafał Janicki, Gerson, Jakub Wawrzyniak - Michał Mak (71. Milos Krasic), Ariel Borysiuk (80. Sebastian Mila), Aleksandar Kovacevic, Maciej Makuszewski, Sławomir Peszko - Grzegorz Kuświk (87. Bruno dos Santos Nazario).

Legia Warszawa: Dusan Kuciak - Łukasz Broź, Jakub Rzeźniczak, Igor Lewczuk, Tomasz Brzyski - Michał Kucharczyk, Michał Pazdan, Tomasz Jodłowiec, Ondrej Duda (70. Stojan Vranjes), Guilherme (81. Bartosz Bereszyński) - Nemanja Nikolic (78. Marek Saganowski).

CZYTAJ TEŻ NA SPORT.TVN24.PL

twis

Czytaj także: